Miodziowy Fundusz Alarmowy- Foczek- wszyscy "ZA" ??

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 19, 2006 20:38 Miodziowy Fundusz Alarmowy- Foczek- wszyscy "ZA" ??

Fundusz powstaje ku pamięci Miodzia i w celu niesienia pomocy zwierzętom z urazami kręgosłupa.

Część z Was zna historię Miodzia i jego walki o życie... Miodziowi się nie udało... Przegrał w zasadzie zaraz na początku tylko ja o tym nie wiedziałam..
Wątek Miodzia:
viewtopic.php?t=44757

Miodzio był młodziutkim, cudownym, przytulastym, wychodzącym kotem, którego pewnego dnia zaatakował pies. Miodzio miał złamany kręgosłup w części lędźwiowej, wysoko- zaraz za żebrami. Złamany kręgosłup przemieścił się tak, że pozostało światło tylko na 1/3 kanału kręgowego. Wiedziałam od początku, że rdzeń jest uszkodzony. Sytuację Miodzia pogarszał fakt, że miał też pogryziony przez psa brzuch. Rana po zabiegu usunięcia pokąsanej skóry zupełnie się rozeszła, dookoła rany powstała martwica, zapalenie otrzewnej. Miodzio bardzo źle zniósł narkozę. W zasadzie brałam go w stanie krytycznym. Cieszyłam się kiedy przetrzymał noc i rano był w lepszej formie. To był błąd. Miodzio powinien zostać zabrany natychmiast do neurochirurga... Byłby zapewne ponownie operowany tego samego dnia... Dzisiaj dochodziłbydo siebie w szpitalu. Wtedy nie wiedziałam. Teraz już wiem i chcę się ze wszystkimi tą wiedzą podzielić. Wątek będzie rozbudowywany- umieszczę w nim ABC co robić po urazie, podam kontakty do polecanych neurochirurgów, przekażę to czego dowiedziałam się podczas konsultacji ]Miodzia. Dla Niego było za późno. Niech to będzie ostatni kot, dla którego było za późno......



Z myślą o zwierzętach (celowo piszę zwierzętach- wiem, że forumowicze mają nie tylko koty), które będą musiały być operowane uruchamiamy też specjalne konto Miodziowego Funduszu Alarmowego- będziemy na nim gromadzić środki, które w przypadku operacji będą uruchamiane natychmiast. Fundusz będzie działał na zasadzie użyczenia- środki będą musiały być zwrócone w miarę możliwości tak, żeby zawsze były na koncie. Jeżeli kiedyś uda nam się uzbierać duuuużo (a operacje są bajońsko drogie- 1100 do 2500zł) będziemy po prostu finansować operacje bez konieczności zwracania środków. W przypadku konieczności operacji jest strasznie mało czasu- maksymalnie 48 godzin a w przypadku ciężkiego urazu nawet 5... W tym czasie nikomu nie uda się uzbierać potrzebnej kwoty. A ja nie chcę, żeby życie miało tak wymierną cenę... Bardzo proszę osoby, które chciały pomóc sfinasować operację Miodka, żeby teraz pomogły jakiemuś na razie bezimiennemu kotu... Niech jego cierpienia i śmierć nie będą takie bezsensowne... Wyciągnijmy z tego coś dobrego... Miodzio będzie Nam pomagał z góry...

Gdyby ktoś zechciał pomóc to na PW powiem jak to zrobić.....
Ostatnio edytowano Pon lip 11, 2011 21:01 przez Slonko_Łódź, łącznie edytowano 7 razy
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 19, 2006 21:03

WPŁATY NA MIODKOWY FUNDUSZ ALARMOWY
50zł - Smoczyca
50zł - Agnieszka z Warszawy
30zł - Agacior_ek (za miseczkę z aukcji zosia&ziemowit)
50zł - Goska_bs
50zł - TyMa
20zł - Georg-inia (za aukcję Dobry Duszek od Montes)
947,93zł - Kasia C
20zł - Zosia&Ziemowit (za aukcję Dobry Duszek od Montes)
60zł - Ania K (poproszę o podanie nicka na PW) za aukcję Marty_K
316,21zł - Kasia C (za aukcję zosia&ziemowit zdjęcia SALOMKI :wink: )
21zł - TyMa (za aukcję miseczki od zosia&ziemowit)
40zł - Halina K. (proszę o nicka na PW) za miseczki z aukcji zosia&ziemowit
50zł - Malwinka i Quella
35zł - Sylwka (za miseczkę nr 2 od zosia&ziemowit)
44zł - Jowita (za aukcję kolczyków od Kasi C)
50zł - Lidka za miseczkę od Zosi
150zł- Frankie (za aukcję rękopisu Pamiętnika Babuni Caty)
50zł - MiLisek - za zdjęcie Salomki - aukcja zosia&ziemowit
40zł - Goska_bs - za aukcję puszki od zosia&ziemowit
44zł - A&A - za aukcję 3 aniołków od Anki
40zł - Agnieszka z Krakowa - za aukcję kocich kolczyków Kasi C
2,82zł - odsetki bankowe za lipiec
10,50zł - nadpłata po całkowitym spłaceniu długu na operację Hamlecika
1,63zł - odsetki bankowe za sierpień
12zł - Lucynka za aukcję kubka od zosia&ziemowit
30zł - Wiadziu
1,69zł - odsetki bankowe za wrzesień
1,82zł - odsetki bankowe za październik
1,74zł - odsetki bankowe za listopad
1,83zł - odsetki bankowe za grudzień
1,83zł - odsetki bankowe za styczeń
1,56zł - odsetki bankowe za luty
1,84zł - odsetki bankowe za marzec
1,75zł - odsetki bankowe za kwiecień
1,84zł - odsetki bankowe za maj
1,75zł - odsetki bankowe za czerwiec
-400zł - pożyczka udzielona dla Tosi
5,84zł - odsetki bankowe za lipiec
5,52zł - odsetki bankowe za sierpień
291zł - częściowa spłata pożyczki Tosi (szczegółowe rozliczenie poniżej, do wpłaty Galleana włącznie )
6,34zł - odsetki bankowe za wrzesień
6,18zł - odsetki bankowe za październik
5,94zł - odsetki bankowe za listopad
6,23zł - odsetki bankowe za grudzień
6,25zł - odsetki bankowe za styczeń 2008r.
30zł - annskr spłata Tosiowa
6,61zł - odsetki bankowe za luty
7,71zł - odsetki bankowe za marzec
7,90zł- odsetki bankowe za kwiecień
8,36zł - odsetki bankowe za maj
8,07zł- odsetki bankowe za czerwiec
112,10 - odsetki bankowe od lipca 2008 do lipca 2009
26,67zł - odsetki od sierpnia do początku listopda
Razem:2.383,46zł



POŻYCZKA UDZIELONA - HAMLET
250zł na operację Hamleta - Iwcia

:arrow: http://www.forum.miau.pl/viewtopic.php?t=46020

SPŁATY POŻYCZKI HAMLETA
Iwcia - dla Hamleta (pożyczka w kwocie 250 zł)
50zł Majka13 za aukcję branzoletki od CoolCaty
34zł Krzysia Orzechowska (za aukcję broszki od Kasi C)
36,50zł od Funi za aukcję foremki od Kasi C
21zł zosia&ziemowit za aukcję serwetki od TyMa
18zł Funia za kubek wystawiony na aukcję przez Magiję
42zł Kasia C za aukcję szczura od CoolCaty
44zł Aisak za aukcję torebki od Kasi C
15zł Gośka_bs za aukcję buraskowego albumu Mokkuni
Pożyczka została w całości spłacona! :)
Spłacono łącznie: 260,50zł
Nadpłata 10,50 zostanie przekazana na konto główne Miodkowego Funduszu :)



POŻYCZKA UDZIELONA - TOSIA
400zł na operację Tosi - Anka

:arrow: link do wątku będzie później

Spłaty pożyczki Tosi
50zł Anka
33zł Trawa11 za aukcję tenisówek
25zł Beliowen za aukcję słoiczka
15zł CoToMa za aukcję słoiczka
21zł Sylwia?
40zł Bettysolo za aukcję lusterka
15zł Femka za aukcję słoiczka
15zł Nataleczka za aukcję spodni
25zł Bemolka za aukcję nauszników
25zł Mysia za aukcję okularków
27zł Galleana za aukcję Kotolotek
30zł annskr luty 2008r.
Razem: 321zł

Pozostało do spłaty 79zł

STAN MIODKOWEGO FUNDUSZU ALARMOWEGO
2.383,46zł
Ostatnio edytowano Sob lis 14, 2009 12:43 przez mokkunia, łącznie edytowano 53 razy

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pon cze 19, 2006 21:11

To moje największe marzenie Mokkuniu... Żeby te środki leżały sobie spokojnie i nie musiały być nigdy ruszane.... Ale jestem realistką... U mnie w domu w tej chwili sa jeszcze dwa koty ze złamanymi kręgosłupami- Yenna i Kroker... Oni mieli więcej szczęścia- Yenna ma złamany w części ogonowej a Kroker w ostatnim kręgu lędźwiowym... Nie wiadomo czy czuje zwieracze ale będzie żył... Cała trójka trafiła do mnie w ciągu ostatnich 4 miesięcy...
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 19, 2006 21:11

Slonko postaram sie pomoc
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 19, 2006 21:13

Dziewczyny...
Obrazek

Amy

 
Posty: 2865
Od: Pt lip 22, 2005 19:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 19, 2006 21:29

Ja się melduję i postaram pomóc. Miodek poruszył wiele serc.

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 19, 2006 21:44

Miodzio był cudownym kotem... Walczył do końca... Przegrał z bólem... Nigdy więcej nie chciałabym patrzeć w miodowe przepiękne oczy (kto widział na żywo wie o czym mówię) nie widzące z bólu.... Pokochałam tego kota... Nawet nie wiedziałam, że aż tak... I wiem, że nie tylko ja... Mój TŻ kiedy wracaliśmy już z Miodziem do domu przyznał mi się, że już by go nikomu nie oddał... Nie zapomne nigdy słodkiej syreny wołającej rano jeść i miziania... Nie zapomne jak łapał mnie za rękę, żebym jeszcze go trochę podrapała za uszkiem... Nie zapomnę też jak cierpiał....
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 19, 2006 21:57

Słonko juz założyłaś watek
Będzie tu też taki poradnik dla osób, które znalazły połamanego kota, na co zwrócić uwage i co robić.
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Pon cze 19, 2006 22:10

Będzie poradnik- zaraz w pierwszym poście- będę go systematycznie poszerzać. Wszystko co napiszę pokaż jeszcze wetowi, żeby upewnić się, że wszystko dobrze zrozumiałam. Jestem laikiem medycznym.. To może byc plus (Będe pisać najprościej jak się da) i minusem (mogłam coś źle zrozumieć i dlatego będe przed umieszczeniem potwierdzać, żeby nie popełnic błędu).
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 20, 2006 6:44

Czasem wydawało mi się, że trzymamy kciuki za jakiegoś kota, potem mówimy, ze nam przykro i... zapominamy. Dzięki tej inicjatywie łatwiej pogodzić się z tym, co nieuchronne i nie pozwolić z jednej strony na zapomnienie, z drugiej - na taki los kolejnego kociaka. JESTEM ZA. Pomogę!
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto cze 20, 2006 7:21

Słonko, może spróbować napisać do moderatorów z prośbą o chociaż czasowe podwieszenie tego wątku u góry?

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Wto cze 20, 2006 7:30

Ja też jak tylko będę mogła, to pomogę. Dziękuję, że pomyślałaś o RÓŻNYCH zwierzętach forumowiczów. Jak mój pies został nagle sparaliżowany, jednym z czynników hamujących mnie w natychmiastowym, bezpośrednim szukaniu pomocy w Warszawie były niestety pieniądze (na szczęście obeszło się bez tego, u psa uszkodzenie, chociaż objawiło się dramatycznie, było jednak mniej poważne). Nie widziałam żadnych możliwości zdobycia ogromnej sumy natychmiast. Nie mam tak zamożnych znajomych, żeby od ręki pożyczyli taką kwotę. Mało zarabiam i żaden bank od ręki nie udziliłby mi takiej pożyczki. Potem zaczęli się pojawiać ludzie chcący pomóc i tę kwotę uzbierałoby się, ale na to trzeba było co najmniej kilku dni do tygodnia. Możliwość natychmiastowej pożyczki to rozwiązanie doskonałe, najlepsze z najlepszych. Jest właśnie czas na to, żeby potem te pieniądze zbierać.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto cze 20, 2006 13:37

Cieszę się, że nie krzyczycie, że to głupie.... To była moja pierwsza myśl po tym jak Iwcia mnie zapytała czy śmierć Miodzia była po nic. Pomyślałam, że nie może tak być, żeby była po nic. Musi być po coś... Musimy wyciągnąć z tego coś dobrego. A co do psów- sama też mam psa i koty... I wiem, że nie tylko ja.... Nie wiem czy na dogomanii mają taki fundusz ale jeżeli nie to chciałabym, żebyśmy w miarre możliwości pomagali po prostu wszystkim potrzebującym- bez podziału pies czy kot....
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 20, 2006 13:48

to był piękny i wyjątkowy kot, jego historia poruszyła mnie do głębi,
niech jego pamięć przetrwa a śmierć nie pójdzie na marne

to wspaniały pomysł z Funduszem Słonko, już spisałam nr konta, co miesiąc przy płaceniu opłat będę wpłacać chociaż troszkę. A jak sto osób wpłaci po 20 zł to już się uzbiera spora suma,
uda się na pewno

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 20, 2006 17:55

Podnosze bo temat wazny...

Kasia C

 
Posty: 997
Od: Wto cze 13, 2006 6:15
Lokalizacja: Lodz

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 88 gości