Noski, Burasie i Psotka -POTRZEBUJEMY POMOCY.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 07, 2006 20:38

eve - ja wiem co to znaczy, gdy takie maleństwo na rękach umiera.....
Los jest okrutny, ale pamiętaj, że nawet karmione, lizane, przytulane przez swoją kocią mamę - tez nie zawsze wszystkie z miotu przeżywają.

Trzymam mocno kciuki za pozostałe maleństwa. :ok:

Elżbieta P.

 
Posty: 2241
Od: Śro lut 02, 2005 0:40
Lokalizacja: Okolice Kozienic / mazowieckie

Post » Śro cze 07, 2006 20:56

Jeśli ktoś chciałby pomóc Eve i małeńkim Noskom,
zapraszam na aukcję:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=44814
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Śro cze 07, 2006 21:08

I ja sie przypomne, bo koniec aukcji sie zbliza:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=44680
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=44681

Pomozmy eve, bo ma bardzo duzo kociakow do wykarmienia.

piegusek

 
Posty: 3396
Od: Śro wrz 07, 2005 20:38
Lokalizacja: Gdansk

Post » Śro cze 07, 2006 21:24

[']

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Śro cze 07, 2006 21:55

Maryla pisze:bardzo mi smutno, eve :(

a czemu Bonus? czyżby wrócił?


bonus w sensie gratis
to kocia dziewczynka, czarny wegielek
ma na imie Psotka

jesli ktos mialby watpliwosci
Nosek byl u dwoch wetow
po prostu nie umieli Mu pomoc

bardzo mi Go zal, nie spotkalam jeszcze tak malenkiego kociatka ktore umialoby mruczec tak milosnie

nie lubie dzis swiata
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Śro cze 07, 2006 22:10

To jeszcze jedna aukcja na maluszki
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=44819
Zajrzyjcie. One bardzo potrzebują pomocy.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro cze 07, 2006 22:12

Pamiętam jak rok temu umarł po 2 dniach mój wcześniaczek. Żałuję koteczka bardzo. :cry:

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Czw cze 08, 2006 9:49

nie wiem, co powiedzieć...

Może: żebyś była silna, tak jak do tej pory. Bo to jest dla nich najważniejsze...

Gdyby nie pamięć o Tobie, Twoim mieszkaniu pełnym miłości dla zwierząt, o tym, co mi mówiłaś - już dawno uległabym TZ-owi i pewnie zadzwoniła z pytaniem, czy weźmiesz go z powrotem.
Ale walcze, ciągle walczę - o to, żeby był u nas jeśli nie szczęśliwy, to chociaż spokojny o swój los.
Zostały mi niespełna 3 tygodnie do wyjazdu. Musi być dobrze...

olifanta

 
Posty: 148
Od: Pt mar 31, 2006 11:41
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw cze 08, 2006 11:15

noseczku..... nie dane ci bylo zyc dlugo, ale spotkales eve. Umarles wtulony w kochajaca dlon, a nie zimnje trawie... :(

Pomrucz tak slodko jak mruczales naszemu Okruszkowi- byl podobny do Ciebie- odszedl kilka dni temu.
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw cze 08, 2006 18:14

NoskuBury, badz szczesliwy za Teczowym Mostem.


A ja trzymam za pozostale Noski :)
Obrazek

Ska

 
Posty: 6073
Od: Sob lut 28, 2004 20:40
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów Górny

Post » Pt cze 09, 2006 20:41

Jak się czują Noski?
Wszystko u nich dobrze?

Noski zapraszają do zbiórki na jedzenie, tak przy okazji 8)
Obrazek

Bonkreta

 
Posty: 6528
Od: Wto mar 16, 2004 22:22
Lokalizacja: Siemonia (ok. Katowic)

Post » Sob cze 10, 2006 16:12 eve...

przeczytałam od początku... i popłakałam się
wtuliłam się w moje kociambry...

[*][*][*]
in absence of light - darkness prevailed

ishrat

 
Posty: 46
Od: Czw maja 25, 2006 19:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie cze 11, 2006 0:02

Noski czują się bardzo dobrze - są z nami cztery silne kociaki. Dzien po burasiątku umarl najmocniejszy kotek, bikolorek. Zrobilsmy Mu sekcje, wyszedl ostry stan zapalny w jelitach, tak jak u burasia + niestrawione mleko.
To bylo najmocniejsze najbardziej chetne do zycia kociatko...


Dzis NosekKropek zaczal otwierac oczka.

Kotek bonusowi czyli Psotka, odetkal sie i wesolo bryka po mieszkaniu, absolutnie nie chce sama jesc
za to 4 czworaczki buraski palaszuja tacki kittenowe az im sie uszka trzesa.
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Nie cze 11, 2006 6:20

Zycie jest tak strasznie kruche, Bicolorku ['].


Nosku Kropku i jak Cie sie podoba Swiat?
Widziales Aniola?

Cieple mysli dla wszystkich Maluchow i ich Mamy :love: .

Gen

 
Posty: 4211
Od: Czw paź 21, 2004 11:59
Lokalizacja: Warszawa Marymont

Post » Nie cze 11, 2006 19:27

Dziś mija tydzien odkad Noski mieszkaja z nami. Czesc tego tygodnia byla bardzo dla nas smutna, ale wierze, ze bedzie juz wszystko ok.

Juz trzy Noski patrza na swiat - z tym ze Murzynek i Burasek jednym okiem na pirata :wink: . Mimo regularnych masazy pedza ku samodzielnosci i notorycznie zasikuja poslanko, cos powazniejszego tez umieja same juz zrobic. Nie nadazam z praniem :wink: Jedza jakies totalnie abstrakcyjne ilosci jedzenia - dziw saszetki convalescence dziennie 8O robia bardzo powaznie i dorosle wygladajace koopki :wink:

Psotka w koncu odetkana rowniez ma ogromny apetyt, nauczyla sie polowac na nogi Pawla, probowala zamordowac duzy palec, oczka chyba da sie uratowac :) . Najfajniejszy jest Toniś, na memlanie ogona reaguje tylko pelnym obrzydzenia spojrzeniem. :wink:

Burasiątka czują się coraz lepiej - zmiana kropli na naclof z torbexem zrobila dobrze ich niebieskim slepkom.

Otello umie juz z rozbiegu wskakiwac na kartonik w ktorym spią, Hamlet jest tym oburzony bo nie moze go dogonic. Romeo w koncu uprzejmie przykonal sie do kuwety a Julia bardzo odwaznie spacala dzis psa.

Dziekujemy wszystkim naszym Ciociom i Wujkowi :lol:
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 100 gości