Beliowen pisze:Zwłaszcza że nawet bez dodatku "po rodowodowych rodzicach" kocięta można mieć i sprzedać za niezłe pieniądze.
Z dodatkiem szybciej się opchnie.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Beliowen pisze:Zwłaszcza że nawet bez dodatku "po rodowodowych rodzicach" kocięta można mieć i sprzedać za niezłe pieniądze.
mirka_t pisze:Myszka.xww pisze:mirka_t pisze:Wojtek pisze:TŻ Oberhexe pisze:mirka_t pisze:Kota na kolanka można zarejestrować w klubie, ale jako kota domowego i wtedy metryka jest wystarczająca.
Eee, rasowego jako nierasowego? (...)
Mimo woli mirka_t potwierdziła to, przed czym tak zawzięcie się broni: kot rasowy musi mieć rodowód, jeśli nie ma rodowodu - jest kotem domowym.
Przecież wszystkie koty z hodowli Alterhouse mają rodowody. Metryka ma być utrudnieniem dla pseudohodowli. Hodowli MCO jest wiele i każdy ma wybór. Hodowla Alterhouse sprzedała sporo kociąt. Tylko Rudensja miała strasznego pecha i nie było to zaniedbanie ani nieuczciwość hodowcy. Jak do tej pory nabywcy kotów z hodowli Alterhause nie zgłaszają żadnych problemów związanych z ich rejestracją w innych klubach.
Mirko, pytalam juz kilkakrotnie - w jaki sposob metryka ma byc utrudnieniem dla psudohodowli?mirka_t pisze:alterhouse pisze:....
Metryka pozostawia możliwość uzyskania rodowodu w przyszłość w momencie gdy opiekun kota złapie „bakcyla” i będzie chciał jeździć na wystawy ,ewentualnie założyć hodowle ,oczywiście po uzyskaniu aprobaty hodowcy. Jak również po przedstawieniu zaświadczenia weterynaryjnego o kastracji lub sterylizacji kota.
Proszę przeczytajcie to jeszcze raz. Każdy nabywca kota na kolanka z hodowli Alterhouse otrzyma rodowód po spełnieniu pewnych warunków. Takie działanie eliminuje sprzedaż kociąt "po rodowodowych rodzicach".
mirka_t pisze:Beliowen pisze:Zwłaszcza że nawet bez dodatku "po rodowodowych rodzicach" kocięta można mieć i sprzedać za niezłe pieniądze.
Z dodatkiem szybciej się opchnie.
mirka_t pisze:Beliowen pisze:Zwłaszcza że nawet bez dodatku "po rodowodowych rodzicach" kocięta można mieć i sprzedać za niezłe pieniądze.
Z dodatkiem szybciej się opchnie.
mirka_t pisze:Wojtek pisze:TŻ Oberhexe pisze:mirka_t pisze:Kota na kolanka można zarejestrować w klubie, ale jako kota domowego i wtedy metryka jest wystarczająca.
Eee, rasowego jako nierasowego? (...)
Mimo woli mirka_t potwierdziła to, przed czym tak zawzięcie się broni: kot rasowy musi mieć rodowód, jeśli nie ma rodowodu - jest kotem domowym.
Przecież wszystkie koty z hodowli Alterhouse mają rodowody.
Wojtek pisze:mirka_t pisze:Wojtek pisze:TŻ Oberhexe pisze:mirka_t pisze:Kota na kolanka można zarejestrować w klubie, ale jako kota domowego i wtedy metryka jest wystarczająca.
Eee, rasowego jako nierasowego? (...)
Mimo woli mirka_t potwierdziła to, przed czym tak zawzięcie się broni: kot rasowy musi mieć rodowód, jeśli nie ma rodowodu - jest kotem domowym.
Przecież wszystkie koty z hodowli Alterhouse mają rodowody.
Ściślej: są one u hodowcy, nie przy kocie.
Sama przed chwilą stwierdziłaś, że w tej sytuacji kot jest kotem domowym.
Tym samym zaprzeczyłaś swojej wcześniejszej tezie, że rodowód jest świstkiem papieru, a nie dowodem rasowości.
Zapętliłaś się.
Wojtek pisze:mirka_t pisze:Wojtek pisze:TŻ Oberhexe pisze:mirka_t pisze:Kota na kolanka można zarejestrować w klubie, ale jako kota domowego i wtedy metryka jest wystarczająca.
Eee, rasowego jako nierasowego? (...)
Mimo woli mirka_t potwierdziła to, przed czym tak zawzięcie się broni: kot rasowy musi mieć rodowód, jeśli nie ma rodowodu - jest kotem domowym.
Przecież wszystkie koty z hodowli Alterhouse mają rodowody.
Ściślej: są one u hodowcy, nie przy kocie.
Sama przed chwilą stwierdziłaś, że w tej sytuacji kot jest kotem domowym.
Tym samym zaprzeczyłaś swojej wcześniejszej tezie, że rodowód jest świstkiem papieru, a nie dowodem rasowości.
Zapętliłaś się.
enduro pisze:Wojtek pisze:mirka_t pisze:Wojtek pisze:TŻ Oberhexe pisze:mirka_t pisze:Kota na kolanka można zarejestrować w klubie, ale jako kota domowego i wtedy metryka jest wystarczająca.
Eee, rasowego jako nierasowego? (...)
Mimo woli mirka_t potwierdziła to, przed czym tak zawzięcie się broni: kot rasowy musi mieć rodowód, jeśli nie ma rodowodu - jest kotem domowym.
Przecież wszystkie koty z hodowli Alterhouse mają rodowody.
Ściślej: są one u hodowcy, nie przy kocie.
Sama przed chwilą stwierdziłaś, że w tej sytuacji kot jest kotem domowym.
Tym samym zaprzeczyłaś swojej wcześniejszej tezie, że rodowód jest świstkiem papieru, a nie dowodem rasowości.
Zapętliłaś się.
to chyba temu nie zaprzecza? jeśli widziało się rodowód i jest on autentyczny, to miejsce przechowywania chyba nie stwierdza czy jest domowy czy rasowy?
enduro pisze:Wojtek pisze:mirka_t pisze:Wojtek pisze:TŻ Oberhexe pisze:mirka_t pisze:Kota na kolanka można zarejestrować w klubie, ale jako kota domowego i wtedy metryka jest wystarczająca.
Eee, rasowego jako nierasowego? (...)
Mimo woli mirka_t potwierdziła to, przed czym tak zawzięcie się broni: kot rasowy musi mieć rodowód, jeśli nie ma rodowodu - jest kotem domowym.
Przecież wszystkie koty z hodowli Alterhouse mają rodowody.
Ściślej: są one u hodowcy, nie przy kocie.
Sama przed chwilą stwierdziłaś, że w tej sytuacji kot jest kotem domowym.
Tym samym zaprzeczyłaś swojej wcześniejszej tezie, że rodowód jest świstkiem papieru, a nie dowodem rasowości.
Zapętliłaś się.
to chyba temu nie zaprzecza? jeśli widziało się rodowód i jest on autentyczny, to miejsce przechowywania chyba nie stwierdza czy jest domowy czy rasowy?
mirka_t pisze:Jeśli hodowczyni Alerhuse wystawia metryki zgodnie z przepisami i ma do tego prawo, sprzedaje koty a nabywcy nie mają problemu z rejestracją tych kotów w innych klubach to o co Ci chodzi.
enigma pisze:mirka_t - nie masz racji i dobrze o tym wiesz
po co dalej brniesz i sie pograzasz?
TŻ Oberhexe pisze:mirka_t pisze:Jeśli hodowczyni Alerhuse wystawia metryki zgodnie z przepisami i ma do tego prawo, sprzedaje koty a nabywcy nie mają problemu z rejestracją tych kotów w innych klubach to o co Ci chodzi.
Które kluby w FPL zarejestrują kota na podstawie li i jedynie metryki? Można prosić o jakieś konkrety?
mirka_t pisze:Wojtek pisze:mirka_t pisze:Wojtek pisze:TŻ Oberhexe pisze:mirka_t pisze:Kota na kolanka można zarejestrować w klubie, ale jako kota domowego i wtedy metryka jest wystarczająca.
Eee, rasowego jako nierasowego? (...)
Mimo woli mirka_t potwierdziła to, przed czym tak zawzięcie się broni: kot rasowy musi mieć rodowód, jeśli nie ma rodowodu - jest kotem domowym.
Przecież wszystkie koty z hodowli Alterhouse mają rodowody.
Ściślej: są one u hodowcy, nie przy kocie.
Sama przed chwilą stwierdziłaś, że w tej sytuacji kot jest kotem domowym.
Tym samym zaprzeczyłaś swojej wcześniejszej tezie, że rodowód jest świstkiem papieru, a nie dowodem rasowości.
Zapętliłaś się.
Wojtku, dobrze wiesz, że metryka jest dokumentem tymczasowym.
Użytkownicy przeglądający ten dział: dorcia44, kasiek1510, puszatek i 108 gości