Historia Tosi - cwierkajace szczescie :)

[Agniecha]

czemu nie? codziennie bylyby upolowane muchy albo ziemia z kwiatkow

[enduro]

czemu nie? codziennie bylyby upolowane muchy albo ziemia z kwiatkow

gdzie tam Tosia, ona się nie nadaję ( nie ubliżając jej )
czuję to gospodyni z niej nie będzie

[Agniecha]

jak to dobrze, ze nie czyta tego tylko grzecznie spi. biedna chyba by sie obrazila...swoja droga ty uwazaj co piszesz ...bo sie doigrasz

[enduro]

jak to dobrze, ze nie czyta tego tylko grzecznie spi. biedna chyba by sie obrazila...swoja droga ty uwazaj co piszesz ...bo sie doigrasz

mam nadzieję, że na mnie się nie obraziła to komplement, nie musi spoczywać na jej barkach ciężki los gospodyni
po prostu nie nadaje się i tyle
to ten męski instynkt

[Agniecha]

jeszcze sie nie pogniewala, ale jutro jej uprzejmie doniose

[enduro]

jeszcze sie nie pogniewala, ale jutro jej uprzejmie doniose

donosy? jak to brzydko, konfidencko brzmi
po prostu poinformujesz ją, co sądzę na temat "Tosia-gospodyni"

[Agniecha]

raczej na temat "Enduro- powatpiewacz w koci talent"

[Agniecha]

Dlaczego niunia nie miauczy tylko cwierka? tzn zdaza sie miauczec tak normalnie przez Miau, ale tylko rano jak robi pobudke. pozniej slychac juz tylko zabawne i slodkie cwierkanie. Co ona tym sygnalizuje?

[Agn]

Po prostu zagaduje.
Jak kot tak robi, to znaczy, że mu dobrze u Ciebie.

No chyba, że to.... rujka?

[Agniecha]

nie nie rujka nie, raz to przezylysmy i wygladalo to inaczej. zreszta teraz juz wykastrowana, wiec to napewno nie rujka. Ona cwierka nie miauczy tak jak koty w bajkach wyraznym miau tylko hm ni to grucha, ni cwierka- sama nie wiem jak to opisac. ale jest to przezabaawne i slodkie.

[Agn]

Nie wszystkie koty tak gadają, u nas tak gada Pita i Flor.
Też to uwielbiam.

[Agniecha]

znajomi sie smieja, to to krzyzowka kanarka z kotem

[izaA]

No to ma siostrzyczkę w Soni, ona miauczy tylko w stanie zagrożenia lub totalnego głodu, a poza tym prawie cały czas coś tam ćwirka pod nosem, jest to słodkie i bardzo zabawne, takie pogadywanie, najlepsze jest to, ze ona ma ciągle coś do powiedzienia, a ja mam jej wysłuchać i przytakiwać, najlepiej myziając pod brodą, wtedy ćwierkanie przechodzi w cichutkie mruczenia...jak ja uwielbiam koty!

[Agniecha]

jak dobrze wiedziec, ze jest ktos, ktorego kot gdyby mogl zagadalby na smierc wyobrazam sobie coby bylo miec takie dwa w domu...wieczna, nieustajaca rozmowa. a wtedy na dluzsza mete stopery trzeba by bylo...

bo ja w domu boje sie czasami na nia patzrec, nie mowiac juz o odezwaniu sie...wtedy koniec

[izaA]

Otis, który z natury powinien być głośnym kotem, bardzo donośnie buuuuuuuuczy jak jest głodny, a poza tym to głównie śpi, za to jak mruczy, to głośniejszy jest od budzika