Wariatki-kotki trzy i Piotruś-chora Sroczka:(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 22, 2006 21:41

Ta budowa w tle za amelką to budujący sie szpital i hotel przy lecznicy... 8)
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Sob kwi 22, 2006 21:47

amelka ja wyobrażałam sobie Ciebie z ciemnymi włosami a tu taka sympatyczna blondyneczka razem z milutkimi koteczkami.
Obrazek

livy

 
Posty: 1537
Od: Pon paź 03, 2005 13:15

Post » Sob kwi 22, 2006 22:00

hehe ciemnych włosków nigdy nie miałam-blondi z krwi i kości :D
a koty były bardzo grzeczniusie, naprawde
teraz Sroka leży z Brendą pod lampą i się myją wzajemnie- aNuczka jak na grzeczną dziewczynkę przystało spi już w łóżeczku
Obrazek

amelka

 
Posty: 2562
Od: Śro sty 04, 2006 13:05
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon kwi 24, 2006 12:08

dziś wariatki od samego świtu galopowały po domu :twisted: ze dwa razy i po mnie przebiegło coś ciężkiego-Brandy chyba-nie uwzględniły że miałam ciężki weekend małpiszony :twisted: Dodatkowo Brandy zrzuciła kwiatka-ale był huk...niedługo żadnej roślinności w domu nie będzie :roll:
zrzucanie nocą wszystkiego ze stołu i taboretu-już tradycyjne :lol:
a Sroka powróciła do dawnego zwyczaju aportowanie myszek :D
Obrazek

amelka

 
Posty: 2562
Od: Śro sty 04, 2006 13:05
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon kwi 24, 2006 12:27

O mamo, jakie slicznosci masz :1luvu: :1luvu: :1luvu:

piegusek

 
Posty: 3396
Od: Śro wrz 07, 2005 20:38
Lokalizacja: Gdansk

Post » Pon kwi 24, 2006 12:38

ale urosły dziewczyny ,Nukuś to juz duża kotka ,a Brendusia jaka fajna nie jest już ta chudą kotka :)

Monika L

 
Posty: 5444
Od: Śro wrz 21, 2005 14:53
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon kwi 24, 2006 12:44

www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Pon kwi 24, 2006 13:04

http://upload.miau.pl/1/62727.jpg

:smiech3: Nukuś bosssssski!!! :twisted: "tylko nie zapomnijcie o mnie na tych zdjęciach! czubek nosa chociaż uwzględnić!" :twisted:

i jakie one duże!!! Giganty!!! Tygrysy!!! chyba, że amelka taka filigranowa jesteś, ale trudno mi sobie wyobrazić jak ci się udaje to swoje narwane stadko okiełznać??? 8O najwyższy czas wymienić chyba fotki w podpisie... 8)

...i ja też myślałam, że jesteś brunetką... :oops: ... chyba te dwie czarne mnie wprowadziły w błąd, że niby takie rodzinne umaszczenie... :wink:
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Pon kwi 24, 2006 13:12

Kasiu wielkie dzięki :oops: ja troche antytalentowa jestem :oops: 8)

a co do wielkich tygrysów :lol: to one są malutkie!!a i ja mała jestem-161cm, 46kg mniej więcej :wink: a najgrubsza Brandy waży poniżej 4kg, Sroka 2,5 ostatnio ważyla, a Nukuś to jeszcze mniejszy
kurcze może powinnam się na czarno pofarbować :lol: albo na biało-szaro bo do kiciów nie pasuje :wink: czarnych sobie nie wybrałam-same się znalazły-a Brandy ze względu na charakter i stopień zapotrzebowania na domek wybrałam :D
Brandy wyszła słodziasto-jak aniołeczek...a taką demolkę potrafi zrobić :lol: :twisted:
Obrazek

amelka

 
Posty: 2562
Od: Śro sty 04, 2006 13:05
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon kwi 24, 2006 17:16

Amelka i dziewczynki sa szczuplutkie i delikatne. Nukus jest malutka a Brendulec nie wiele potężniejszy. :lol:
viewtopic.php?f=1&t=93727 koty z Platynowej

seniorita

 
Posty: 3202
Od: Pt kwi 01, 2005 22:18
Lokalizacja: Warszawa i okolice

Post » Wto kwi 25, 2006 8:04

dziewczynki dziś rano niesamowicie grzeczne :1luvu: nie szlały jak stado małpek tylko przyszły się miziulkać, ułożyły koło mnie i mruczkały :D nawet nie chodziło im o jedzenie bo skubnęły tylko po troszku-czasm potrafią być aniołkami :aniolek:

Nukuś się ostatnio trochę pieści z jedzonkiem-ale chyba ząbki zmienia-zapomniałam wetce pokazać :oops: ale je tylko miękkie-najbardziej kocha zupkę-z mojego talerza :lol: a suche je tylko dla małych kiciusiów-wysępiłam ostatnio próbki RC dla maleństw i to wcina-wogóle nie jest już takim żarłokiem...ona musiała chyba głodować :( i dlatego tak się wcześniej na jedzenie rzucała
Obrazek

amelka

 
Posty: 2562
Od: Śro sty 04, 2006 13:05
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt kwi 28, 2006 8:47

no i Nukuś mały chodzi i nam ćwierka :lol: inaczej sie tego nazwać nie da-ćwierka jak wróbelek-rujkę ma taką śmieszną
poza tym mniej jje ale się bawi-poł nocy kulkę ganiała :twisted:
no i zaczęła sikać za kanapą i za kaloryferem w kuchni :( mam tylko nadzieję że to kwestia rujki a nie problemów zdrowotnych :(
Obrazek

amelka

 
Posty: 2562
Od: Śro sty 04, 2006 13:05
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto maja 09, 2006 8:18

oj dawno nie pisałam bo z czasem ostatnio strasznie krucho, ale Nuki rujka minęła, ze sterylką zaczekamy aż zostaną ponownie zaszczepione-boję się trochę o to maleństwo niepełnosprytne ale trzeba.

Brandy to świr totalny, poluje na wszystko, wszystkim się bawi-kolejnego kwiatka zrzuciła-już tylko 2 doniczki w domu zostały 8O śmieszna jest bardzo i stała się najsłodszym kotem-extremalna metamorfoza z tej grzecznej zawstydzonej koteczki :wink:

Nukuś zaczął przejawiać zainteresowanie wodą-przy zmywaniu wspina się na zlew po wiszących przy nim ścierkach i obserwuje-ostatnio ściuągneła na siebie wszystkie naczynia :twisted: upilnować trudno-jak jej się nie pozwala włazić piszczy rozpaczliwie-tak samo przy włażeniu do wanny-w wannie siedzi i patrzy na korek :roll: śmieszny kotek

a Sroka stała się po sterylce nienażartym sępem! jeszcze TZ dał jej kiedyś szynki spróbować-i teraz łapką go prosi przy każdym posiłku-ogólnie jest ciągle głodna i chyba muszę ją na dietę skierować :wink:
Obrazek

amelka

 
Posty: 2562
Od: Śro sty 04, 2006 13:05
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt maja 12, 2006 22:34

doszłam do wniosku że Nukuś jest trochę samotny :( te dwie szajby galopują nieustannie po domu a maleńka nie nadąża-ona jest bardzo sprytna-wszędzie wlezie ale ganiac się z nimi nie umie...i tak sobie myślę jaką by jej zabawę znaleźć-tamte są zwykle szybsze...
kusi mnie następny kocio jakiś biedul do towarzystwa dla Nusi...ale to takie nierozsądne
zwariowałam totalnie :lol:

Brendy jest kotem TZta-kocha go strasznie, spi na nim biega za nim wszędzie i jest zakochana
Sroka chyba nikogo nie kocha-poza miskami :twisted: i staje sie coraz bardziej podobna do swojego ojca-też taka niedotykalska :?
Nuczek trochę się przytula do mnie-zwłaszcza żeby ją utulić do snu-ale brak mi tamtego dawnego przytulactwa
Obrazek

amelka

 
Posty: 2562
Od: Śro sty 04, 2006 13:05
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon maja 15, 2006 8:36

dziś w nocy czarnule obie zaszczyciły mnie mizianiem-co z tego że było w poł do czwartej i miałam mniej snu :twisted: ważne że kociny poczuły chęć miziactwa :lol: Nuk wlazł na mnie i ułożył się mrucząc i trącał moją rękę gdy przestawałam głasiać a Sroka wskoczyła na łóżko-wtedy kiedy Nuka-ona tak zawsze zazdrosna chyba troszkę-i ocierała się mordką i bodła łebkiem :D potem usiłowała położyć się dokładnie tam gdzie Nukuś, a potem sobie poszła. sroka najczęściej przychodzi jak leże w łóżku i mam Nukę pod kołdrą-ona tak uwielbia-śpi w zagięciu moich kolan-tworzy się taki namiocik pod kołdrą- a Sroka chce zawsze położyć na kołdrze w miejscu gdzie jest Nuk-albo włazi też pod kołdrę i widzi że Nuka zajmuje najlepsze miejsce-probuje sie wcisnąc obok niej a potem stwierdza, że nie bedzie się z małą gnieździć i ucieka urażona :lol:
wogóle Srokul mi utył 8O waży więcej od Brendy i staje sie wielką, wiecznie głodną kotą-muszę chyba karmę dietetyczną jej kupic :?

a Brenda w ramach nocnych zabaw zatoczyła puełko kremu przez cały przedpokój do łazienki :lol: a mój telefon pod łóżko-zaginęło tez kilka innych dających się podpychać łapką rzeczy-B to główna podejrzana :twisted:
Obrazek

amelka

 
Posty: 2562
Od: Śro sty 04, 2006 13:05
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: januszek, Lifter, Silverblue i 43 gości