Banda bierawska. Czas na siatki.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 12, 2006 12:49

Posiałam owies, na ktory koty - szczegolnie niewychodzące dziewczyny - rzuciły się ochoczo. Szczegolny to widok, kiedy Lala odwraca łebek, a z pyszczka sterczy jej kępa zielonych listków niczym wampirze ząbki.
Skutkiem ubocznym są - niestety - trawkowe pawiki.
Trochę dziwne, bo wychodzący Maksio też chętnie się pasie, a pawików nie puszcza. Zauwazylam, ze ma ulubione miejsca - najwyraźniej tamtejsza trawka jest lepsza niż inne. Po wyjściu najpierw się tarza w piaseczku, a potem galopem na trawę i pasie się długo, jak najprawdziwsza krowa :)

nongie

 
Posty: 2164
Od: Nie wrz 26, 2004 14:39

Post » Wto kwi 18, 2006 7:00

Zazdroszczę Ci. Moje nie chcą się paść. Trawa i wszelkie zielone służy do mordowania, tylko i wyłącznie. :twisted:

kropka75

 
Posty: 3995
Od: Śro lut 09, 2005 11:15
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto kwi 18, 2006 21:32

Mistrzyni kamuflażu czai się w chaszczach:
Obrazek Obrazek Obrazek

..a wujcio Maksio pilnuje:
Obrazek Obrazek Obrazek

nongie

 
Posty: 2164
Od: Nie wrz 26, 2004 14:39

Post » Wto kwi 18, 2006 21:59

Piekne, piekne fotki, nie mówię juz o kotach, bo tu nie ma co juz mówic.
Ale ślicznie wyglądaja na tle kolorowych wiosennych kwiatów. I te rudości Malinki i futra i oczek, i piękan biel Maksia. Czy on kiedykolwiek był brudny. A jakiego proszku do prania Maksia uzywasz, bo nadawałby sie do reklamy.

A moje to tez lubia sie paść. jak posadze owies to musze sama wyciągac po trawce i im podawać bo inaczej to więcej zniszcza jak zjedzą. A jak tak im daje po kolei po listeczku to zjedza tego sporo. Ale pawi nie puszczaja. Natomiast same to objedza czubki, a reszte zdeptaja. W ogrodzie jak wyjda to tez sie pasa jak kozy.
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Śro kwi 19, 2006 6:04

Iburg pisze:A jakiego proszku do prania Maksia uzywasz

Hehe, Maksio zaraz po wyjściu tarza się w piaseczku, ale ma takie futro, ze cały brud momentalnie spada - bez kąpieli, bez prania.

W ogrodzie jak wyjda to tez sie pasa jak kozy.


Kozy bierawskie ;)

Obrazek Obrazek

nongie

 
Posty: 2164
Od: Nie wrz 26, 2004 14:39

Post » Śro kwi 19, 2006 6:16

A ja cały czas, patrząc na Malinkę, nie mogę nadziwić się - jak te dzieci szybko rosną. :lol: :lol: :lol:

Wawe

 
Posty: 9524
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro kwi 19, 2006 7:19

piekne foty :1luvu:

a te wiosenne kozki na zielonej trawce 8)
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

Obrazek

jojo

 
Posty: 11799
Od: Pon kwi 26, 2004 19:52
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob kwi 22, 2006 2:25

No to jeszcze:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Kwietnika można użyć na 2 sposoby

Do eksponowania kociej urody: Obrazek

I w bardziej hmm... praktyczny sposób: Obrazek

nongie

 
Posty: 2164
Od: Nie wrz 26, 2004 14:39

Post » Nie kwi 23, 2006 18:25

Ależ ona ma cudne te kolorki... Ach... :1luvu:

A koteczek jaką fajną ma pozę. I ta klata taka wypięta :D

kropka75

 
Posty: 3995
Od: Śro lut 09, 2005 11:15
Lokalizacja: Gliwice

Post » Nie kwi 23, 2006 18:33

Dawno nie oglądałam Twoich zdjęć, ale u Ciebie wiosennie się zrobiło!
Malinka wyrosła na śliczną panienkę... :D

yv73

 
Posty: 1091
Od: Pt gru 31, 2004 18:30

Post » Śro kwi 26, 2006 21:49

Wypolerować szyby? No problemo.....
Obrazek

nongie

 
Posty: 2164
Od: Nie wrz 26, 2004 14:39

Post » Śro kwi 26, 2006 21:59

Maksiunio-piękny model jak zwykle. A jak pilnuje Malinki!

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt kwi 28, 2006 6:23

Zakocona pisze:Maksiunio-piękny model jak zwykle. A jak pilnuje Malinki!


A Milunio nie? ;)
Albo Laleczka Obrazek
Wychodzące Miluś i Maksio cały dzień ganiają i schudły w oczach. O ile u Maksia to bardzo pożądane (wygląda teraz znacznie młodziej), to Miluś znowu wygląda jak wygłodzony gepardzi szkielecik. Nie pomagają ogromne michy karmy i suchy bilomill - wszystko spala.
Moj najnowszy pomysł to żywienie go karmą dla kociąt. I tak wcinają z Malinką prawie z jednego korytka.
Najfajniejsze są wieczorne ganianki po ogródku - ja dłubię w kwiatkach, a koty ganiają jak błyskawice po krzakach.
Sfotografować to trudno - są zbyt szybkie.
Ostatnio edytowano Pt kwi 28, 2006 6:37 przez nongie, łącznie edytowano 3 razy

nongie

 
Posty: 2164
Od: Nie wrz 26, 2004 14:39

Post » Pt kwi 28, 2006 6:29

Polerowanie szyby jest boskie :lol: :lol: :lol:
Czy w ofercie jest użycie spryskiwacza :wink: ?


Wszystkie Twoje koty sa boskie, ale po cichutku przyznam, ze jestem największą fanką Lali. :wink:
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pt kwi 28, 2006 6:33

tangerine1 pisze:Polerowanie szyby jest boskie :lol: :lol: :lol:
Czy w ofercie jest użycie spryskiwacza :wink: ?


O tak. Najczesciej na koła albo zderzak :lol:
Twoja faworytka spi obok zwinieta w precelek.
I tak 90% dnia, tylko boczki zmienia.
Domownicy mowią na nią "poł kota" :)

nongie

 
Posty: 2164
Od: Nie wrz 26, 2004 14:39

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 201 gości