
Ledwie ma siłe samodzielnie jeść, a garnie sie do ludzi. Dziś obejrzy ją wetka. Miejmy nadzieję, że da się to kochane maleństwo uratować.
Będzie potrzebowała ciepłego, kochającego domku.


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Użytkownicy przeglądający ten dział: AniaEl, bulba, Google [Bot], Jura, puszatek i 62 gości