Było: walczy o życie!!! jest lepiej ale wciąż nowe problemy

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Sob lut 11, 2006 17:39

Ja tez sie bardzo ciesze, ze jest lepiej, kamien z serca - na pewno bedzie juz teraz wszystko OK. Trzymam kciuki za szybki powrot do zdrowia!

piegusek

 
Posty: 3396
Od: Śro wrz 07, 2005 20:38
Lokalizacja: Gdansk

Post » Sob lut 11, 2006 17:45

Oby już było tylko lepiej! :ok:
Obrazek

dakota

 
Posty: 8376
Od: Wto lis 16, 2004 15:06
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob lut 11, 2006 17:57

Samosiu, mocno trzymam kciuki, oby z każdą chwilą kicia coraz lepiej się czuła. Podziwiam Cię i pozdrawiam bardzo serdecznie.
Obrazek Obrazek

ranka

 
Posty: 451
Od: Śro cze 08, 2005 16:10

Post » Sob lut 11, 2006 18:17

Samosiu :) cieszę się, że mogę przeczytać dobre wiadomości.

Myślimy o Was.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18778
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Sob lut 11, 2006 18:54

Cieszę sie z poprawy zdrowia kitulki. :D

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Sob lut 11, 2006 19:08

Zdjełam Kici kubraczek, bo był cały zasikany i mokry. Suszy sie teraz w tempie expresowym na grzejniku.
Zrobiłam jej kilka zdjęć- dla tych wszystkich którzy trzymają kciuki. Kotka prawie ciągle leży, jest przykryta ręcznikiem, ale na zdjęciach widać, że też wstaje i wraca do formy.
Niestety wyglada nieciekawie :( - jak ktoś ma słabe nerwy to lepiej niech nie klika. Widać jej ten biedny brzuszek.


http://img423.imageshack.us/img423/7343/p10100168tu.jpg

http://img384.imageshack.us/img384/9004/p10100058hu.jpg

samosia

 
Posty: 137
Od: Śro lut 01, 2006 22:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lut 11, 2006 19:12

Samosiu, ty dzielna Istoto :D Powinno być lepiej- jak już się kota myje- jest na dobrej drodze. Kciuki nadal zaciśnięte...
Obrazek
tornado w Alabamie;P

Blond Tornado

 
Posty: 5322
Od: Pon cze 13, 2005 1:29
Lokalizacja: Poznań/ Birmingham

Post » Sob lut 11, 2006 19:20

Wszystko wskazuje że kicia zdrowieje . :ok:
[img]http://upload.miau.pl/3/41371m.jpg[/img/]

Ewasara

 
Posty: 593
Od: Pt maja 27, 2005 20:32
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój.

Post » Sob lut 11, 2006 19:24

Samosiu, pocieszę Cię, że wcale nie wygląda tak źle.

A z każdym dniem będzie coraz lepiej.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18778
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Sob lut 11, 2006 19:52

Ale przeciez ta rana wyglada barzo dobrze. Nie pozwol jej tylko skakac. Zeby gdzies cos nie puscilo.
No i miejmy nadzieje, ze juz nie bedzie miala problemow z temperatura.
Malenka tez tak wygladala i tez byla slabiutka. No i nas czeka to jeszcze raz.
Trzymay kciuki:))

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob lut 11, 2006 20:14

Samosiu, wcale tak źle nie wygląda, uszy do góry.
Teraz tylko uważaj na szwy. Ja tak współczując Szarotce nieco poluzowałam dyscyplinę kubraczkową - i wypruła sobie szwy :strach: . Być może Twoja jest mniej "zdolna", ale lepiej uważać. Też wydawało się, że jeszcze do siebie nie doszła, a ta bestia... :roll: .

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob lut 11, 2006 20:16

Aha, i jeszcze - na mój rozum na noc zostawiłabym jej jednak jakiś ocieplacz. Mimo wszystko - tak na eszelki wypadek. Mnie weterynarz kazał bardzo stopniowo zaprzestawać dogrzewania. Może nie aż tak jak poprzedniej nocy, ale trochę.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob lut 11, 2006 20:53

Dopiero teraz przeczytałam...
Nie zdążyłam wcześniej kciuków potrzymać, to chociaż potrzymam teraz, póki kicia całkiem nie wydobrzeje! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Chociaż mam nadzieję, że najgorsze ma juz za sobą.
Dzielna z ciebie dziewczyna, Samosiu, a kicia musi żyć, choćby dla twojego synka (że już o tobie nie wspomnę) - ich wspólne zdjęcia są bossskie!

Ania z Poznania

 
Posty: 3378
Od: Śro gru 17, 2003 15:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lut 11, 2006 23:10

Przeczytałam..
Jesteś dzielną dziewczyną..


Jak się czuje koteczka?
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob lut 11, 2006 23:22

mam nadzieje ze bedzie coraz lepiej
cały dzień myślałam o Twojej kici ale skoro temp. podskoczyła to znaczyło że jest lepiej

dawaj jej ten convalescence małymi porcjami a częściej
potem próbuj włączać mokre
możesz ugotować kurczaka z warzywami, zmiksować i też podawać strzykawką jeśli sama nie będzie chciała jeść

kciuki :ok: cały czas
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510, northh i 208 gości