HorseThesecond W DOMU!!!!!!!!!!!!!!!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 09, 2006 22:37

Najgorsza prawda jest cenniejsza niż najlepsze kłamstwo.
Powiedz im o tym.
Poproś, żeby powiedzieli Ci tę prawdę.
Kordonia - Ty musisz wiedzieć co się z nim stało, bo nie dasz sobie rady z tą niewiedzą. Ty masz też pełne prawo wiedzieć co jest z tym kotkiem.
Trzymam kciuki, za pozytywne zakończenie tej sprawy.

Olinka

 
Posty: 11075
Od: Pt wrz 24, 2004 16:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sty 09, 2006 22:42

:(
Obrazek Obrazek

Ylva

 
Posty: 1985
Od: Pon kwi 07, 2003 16:59

Post » Pon sty 09, 2006 22:43

boze.. :(
może sie jeszcze wyjaśni?
moze powiedza prawde...
Australia jest jak otwarte drzwi, za którymi majaczy błękit. Wychodzimy ze świata i wkraczamy w Australię.(D.H.L.)

Keti

 
Posty: 12468
Od: Pt wrz 13, 2002 11:44
Lokalizacja: realnie trójmiasto - mentalnie Australia

Post » Pon sty 09, 2006 22:44

:( :( :(

Tak straciłam swojego pierwszego uratowanego maluszka
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pon sty 09, 2006 22:49

Kordonio, Ci bardzo współczuję.
Ja zadziałałabym w sposób nieco drastyczniejszy. Wobec oszustów nie obowiązują Cie dobre maniery. Liczy sie życie kociaka.
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Pon sty 09, 2006 22:49

:(
Trzymam kciuki, zeby jednak powiedzieli Ci, co sie z kotem stało... :(

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 09, 2006 22:56

Kordonia
bardzo mi przykro
najgorsza jest bezsilnosc

powiedz,ze musisz wiedziec
inaczej nie bedziesz miala spokoju
ze przeciez nic im nie zrobisz
chocby to byla najsmutniejsza wiesc

Gen

 
Posty: 4211
Od: Czw paź 21, 2004 11:59
Lokalizacja: Warszawa Marymont

Post » Pon sty 09, 2006 22:56

Ewa, pojedz tam jutro
i pojutrze
i jeszcze
z TZem
ja mialam kiedys pdobna sytuacje
przez 11 dni jezdzilam codziennie
w koncu z ochroniarzem z knajpy zaprzyjaznionej
okazalo sie ze kotke "oddali" na wies
czytaj wywiezli
znalazl ja wiejski sklepikarz, 6 tygodni pozniej
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Pon sty 09, 2006 22:59

Kordonia, jeśłi nie zechcą jutro ci powiedzieć, co się naprawde stało z kotem... Czy mam prosić mojego ojca, by pisał do nich pismo jako prawnik? Z kancelarii prawniczej?
Raz tak nam sie udało zmusić człowieka do przyznania, że kota uśpiono na jego zyczenie...
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sty 09, 2006 23:00

eve69 pisze:w koncu z ochroniarzem

Męskie wparcie potężnego pana nie zaszkodzi :evil:
viewtopic.php?f=1&t=93727 koty z Platynowej

seniorita

 
Posty: 3202
Od: Pt kwi 01, 2005 22:18
Lokalizacja: Warszawa i okolice

Post » Pon sty 09, 2006 23:16

Kordonia, a jesli po dobroci nie chca, to postraszyc?
TOZem, ustawa o ochronie zwierzat - ze porzucenie - nie wiem
Wiem, ze latwo radzic
Ale niektorych mozna zastraszyc

W kazdym razie trzymam za pozytywne rozwiazanie

ani

 
Posty: 3491
Od: Pon mar 10, 2003 23:31
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon sty 09, 2006 23:26

Otóż własnie, weź dwóch-trzech "mięsniaków" i zrób niespodziewaną wizytę...
I poproś grzecznie o adres owego mitycznego kolegi, który wział kota...
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Pon sty 09, 2006 23:26

to straszne! :(

Gdyby go komus oddali daliby ci namiar- nie chcialoby im sie bawic i miec Cie na glowie.....

Widzialam kilka razy spnaowanych rodzicow w akcji , bo kotek drapnal ich dziecko. Jedni chwycili kota i wyrzucili z 1 pietra przez okno, a wcale nie sprawiali wrzaenia az takich czubkow.

Oni mogli tego kota wyrzucic wszedzie, bo ludzie nie sa przyzwyczajeni w naszym kraju, ze ktos od kogo zwierze sie bierze pozniej sie o nie martwi. Sa na peno Twoim zainteresowaniem strasznie zdziwieni....

Sprawdzalas schroniska w okolicy???

Mogli go wyrzucic.

ja bym chyba byla "agresywna" i zrobila tak jak eve i kasiaD napisaly. Nerwy by mnie rozniosly, a ja roznioslabym ich.
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto sty 10, 2006 0:00

spróbuj spokojnie jeszcze raz, lub 2
a potem jeśli nie odniesie to skutku to mniej spokojnie

zdaje się umowa ustna to też umowa, wystarczy Twój TZ na świadka

postrasz ich że jeśli nie powiedzą prawdy to zatrujesz im życie
pójdziesz do ich pracodawców
wywiesisz pisma o nich w bloku
cokolwiek

musza jak najszybciej sie przyznac bo jesli kota wywalili lub im uciekł to liczy się czas
wg mnie raczej uciekł bo na spokojnie to by do Ciebie zadzwonili żebyś go zabrała
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Wto sty 10, 2006 8:31

Tak zrobię, dziś pójdę do nich znowu.
Wiem, ze błagania po dobroci nie odniosą skutku, bo w sobotę podczas rozmowy z nią, kiedy zorientowałam się, ze coś jest nie tak, zwyczajnie rozpłakałam się i prosiłam o powiedzenie prawdy, ale bez skutku.

Kategorycznie poproszę o skontaktowanie mnie z tym kolegą, chociażby mieszkał na ksiezycu. Jak sie spodziewam, nie dostanę takiego namiaru, więc powem, ze sprawę zgłaszam na policję- moze w tym momencie się złamią.

Według mnie albo on zwyczajnie uciekł, albo uciekł i na ich oczach wpadł pod samochód, albo faktycznie rozorał temu dziecku twarz i ojciec zrobił mu krzywdę w pierwszym przypływie złości. W każdym razie wszystko rozegrało się w ciągu tych trzech godzin, między 17.00 kiedy dzwonili, ze go przywiozą, a 20.00, kiedy już nie dojechali do nas. Więc raczej coś się stało podczas transportu.

Myśłe,z ę zaskoczy ich to, zę przyszłam znowu, bo może cieszyli siewczoraj, ze "łyknęliśmy" ich kłamstwo.
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 79 gości