Tu nie chodzi o to że Ty zawiodłaś.
Napisz w tytule coś co bedzie ostrzeżeniem dla innych odnośnie tych anielskich włosów.
Uratujesz inne koty, ktore może własnie kręcą się wokół choinek a ich opiekunowie nie wiedza o tym jakie to niebezpieczne.
Bardzo, bardzo Ci współczuję.
Moją kotkę złapałam kiedyś w trakcie pożerania taśmy magnetofonowej. Wyciągnęłam jej z przełyku około 20 cm. A mogło skończyc się podobnie.
Sylwia, nie obwiniaj sie, zrobilas dla niego wszystko, co moglas. Wyczerpalas wszelkie mozliwosci, jakie przyszly do glowy Tobie i innym. To trudne, wiem i bardzo Ci wspolczuje.
Tym bardziej, ze bedziesz jeszcze musiala powiadomic hodowce Przytulam bardzo mocno