Banda bierawska. Czas na siatki.

[Gość]

To ja przyjade i napstrykam

(nongie niezalogowana)

[Zakocona]

Szkoda, że sobie jej nie zostawiłaś Miałam nadzieję, że ją zobaczę kiedyś na żywo

[nongie]

Doszło do pewnego nieporozumienia ktore stawia adopcję Malinki pod znakiem zapytania. Do czasu jego wyjaśnienia - zdejmuję podtytuł i jeszcze raz napiszę, zeby nie było wątpliwości:

Jednym z warunków adopcji Malinki jest podpisanie umowy adopcyjnej i zgoda pełnoletnich domowników na dokocenie.

[Norbitka]

MLINKA nadal bedzie przrzucana ? sklep...itp? Czy ma domek tymczasowy?

[nongie]

Ma domek tymczasowy. U mnie.

[Norbitka]

Och to dobrze bo wiem ze były jakies problemy by byla u Ciebie. Ciesze sie że jest bezpieczna.

[nongie]

Tak, obawiałam się reakcji rodziny na kolejnego kota - nawet tymczasowo. Ale dali się przekonać. Malinka zamieszkała w łazience i dobrze się tam czuje - śpi na futrzaku, morduje myszy, gania za naszymi nogami. I czeka spokojnie na domek.

[Norbitka]

A moze sie zakochaja i sprawa sama sie rozwiąże ) Ja chyba juz nie potrafilabym oddac po wykarmeniu i pomieszkaniu kilku dni razem

[nongie]

Wierze ze gdzieś jest domek ktory moze dać Malince więcej niż ja.
Na pewno gdzieś jest taki...

http://www.mfoto.pl/uploads/1012/1cfab20ac8.jpg
http://www.mfoto.pl/uploads/1012/8c08b1f1cc.jpg

[Norbitka]

Ogonek to ona ma wyjatkowy ale co tam ogonek ona jest WYJĄTKOWA!

[nongie]

No ba. Jasne ze wyjątkowa.
Wczoraj nauczyla się ŻĄDAĆ jedzenia razem ze starymi kotami. To nic ze przed chwilą wciągneła dwie łyżki kurczaka z marchewką i poprawiła mlekiem. Fajny widok: trzy milczące statuetki (rezydenci) i jedna pchła wrzeszcząca na całe gardło ze jest głodna i jak zaraz czegos nie dostanie to tu, na tych płytkach, zaraz - umrze z niedożywienia

[nongie]

No coż...nie pozostaje nam nic innego, jak wrzucić wieczorną porcję fotek i mieć nadzieje, ze się jakiemuś domkowi spodobamy.


Pozdrowienia od Malinki, ktora dziś dwa razy nasiurała nie tam gdzie trzeba (ale za to z kupką trafiła bezbłędnie), zamordowała dwie poduszki, rozłożyła myszę na części pierwsze, użarła kilka razy nongie w palec u nogi, wtrząchneła swoje mleko, wylizała do czysta michy rezydentów i po tak pracowicie spędzonym dniu - śpi snem sprawiedliwego, w pozycji "na śledzia", mrucząc coś głębokim basem

[Tika]

Dzielna dziewczyna!!!

[Glass]

Nie mogę się na nią patrzeć, jest taka cudna!
Na pewno domek się znajdzie, ale jak nie, no to ja nie wiem...
Mam osiem kotów.....
Ona jest taka piękna.

[nongie]

Ja mam takie pytanie - czasem Malince zdarza się dopaść lalową miskę z suchym, zanim zdążę ją sprzątnąć i połyka wtedy kilka chrupek dla starych kotow? Czy to jej moze zaszkodzić?
Nie widzialam wprawdzie zadnych niepokojących objawów, ale skonczyły mi się chrupki dla zupelnie malutkich kociąt i mam tylko takie od 4-mcy.
Moge je dawać w małych ilosciach?