Bąbelek ma juz domek w Warszawie.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 16, 2005 22:55

Nasza duza bardzo cierpi z powodu tego, ze nie moze mnie wziac do swojego domku.
A moja mama, nie wiem dlaczego (chyba juz mnie nie kocha), niedosyc, ze wyrzucila mnie z naszego domku, to teraz nawet z ogrodka mnie wygania i nie pozwala mi wejsc, zebym mogl sie ogrzac i najesc.
Jak duza ma czas, to siedzi ze mna w altance i glaszcze mnie i przytula, i pilnuje, zebym sie najadl.
Ale ja sie strasznie boje mojej groznej mamy i denerwuje, ze nawet dzisiaj kolacji nie zjadlem.
Moja mama nawet przy mojej duzej potrafi mnie pogonic, warczy na mnie i atakuje mnie. Ale duza nie pozwoli mi zrobic krzywdy.
Jak tylko duza poszla sobie, to zaraz musialem uciekac i nie wiem gdzie bede spal.
Duza zrobila mi drugi domek i wstawila do altanki, ale nie wiem czy mama pozwoli mi tam wejsc.
Jest mi zimno i zle.
Nikt juz mnie chyba nie pokocha (oprocz mojej duzej, bo ona mnie napewno kocha, tylko nie moze mnie do siebie wziac.

Domku prosze odnajdz mnie w koncu!!!!!!!
Chcialbym, zeby mi bylo cieplo, zebym mogl wtulic sie w moja i tylko moja duza i zamruczec jej murmurando.
ObrazekObrazekObrazek

skupa

 
Posty: 573
Od: Wto paź 18, 2005 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt gru 16, 2005 23:05

Bąbelku
szukam Ci domku - trzymaj się jeszcze kilka dni
jesteś dzielnym kotkiem więc wytrzymaj
ObrazekObrazek

irma_g

 
Posty: 1602
Od: Pt gru 09, 2005 20:23
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob gru 17, 2005 10:42

Hop, Bąbelku

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob gru 17, 2005 14:55

Jak Babelek sie ma dzisiaj? Mama go nie wygonila z altanki?

piegusek

 
Posty: 3396
Od: Śro wrz 07, 2005 20:38
Lokalizacja: Gdansk

Post » Sob gru 17, 2005 20:50

Niestety, mamuska wygonila go na dobre, nawet mnie sie nie krepuje. W glowie mi sie to nie miesci, jak mogla.... na zime. Przegania go nawet z ogrodka, w ktorym spedzil cale swoje krotkie dziecinstwo. Widzialam jak wychodzil z altanki, z ogrodka obok. Niedosyc, ze jest ona (altanka)nieprzygotowana na zime tak jak moja, to jeszcze zajeta przez kolezanke Babla. Narazie kolezanka go wpuszcza, ale nie wiem jak dlugo.
Takich okolicznosci nie przewidzialam i bardzo cierpie z tego powodu.
Bylam popoludniu zaniesc im cos na przekaszenie, ale Babelka nie bylo. Nie wiem gdzie sie podziewa. Zaraz wychodzimy do znajomych i przedtem zaniose im kolacje, wtedy bede wiedziec czy Babelek jest jeszcze w okolicy. Napisze jutro.
ObrazekObrazekObrazek

skupa

 
Posty: 573
Od: Wto paź 18, 2005 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie gru 18, 2005 12:12

i co z Bąbelkiem
Gość
 

Post » Nie gru 18, 2005 13:59

dzisiaj wrzuce ogłoszenia Babelka, mam nadzieje, że ktoś się zakocha w puchatku..
Obrazek Obrazek
z nami także 4kocie ogony i jeden psi

Klaudia

 
Posty: 13579
Od: Wto cze 01, 2004 21:30
Lokalizacja: prawie 3miasto;)

Post » Nie gru 18, 2005 14:01

Babelek dzis rano przyszedl na sniedanie, ale musialam siedziec z nim tak dlugo, az sie najadl, bo mama ciagle jest wredna (chyba jej kastracja do glowy uderzyla). No, a potem musialam go ponosic na rekach i wyglaskac. Jak wiem, ze jest najedzony, to jakos mi sie lzej do domu wraca, ale martwie sie , ze jest mu zimno.
Rano po sniadanku pohasal po ogrodkach ze swoja kolezanka (obserwowalam go z okna mieszkania).
Slonko im przez okno do pokoiku zaglada, a on nie moze sie w nim powygrzewac. Ech.......co za mamuska.
Gość
 

Post » Nie gru 18, 2005 14:02

Dziekuje wszystkim, ktorzy pomagaja mi znalezc domek dla mojego puchatego niedzwiadka.
Gość
 

Post » Nie gru 18, 2005 14:07

Ten gosc powyzej to ja, zapomnialam sie zalogowac.
ObrazekObrazekObrazek

skupa

 
Posty: 573
Od: Wto paź 18, 2005 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto gru 20, 2005 17:36

Witajcie,
u mnie nic nowego, nadal nie mam domku.
Jest mi zimno i bardzo zle. Najadam sie tylko wtedy, jak duza moze posiedziec ze mna w altance, bo mamuska nadal jest agresywna.
Musze mieszkac w tej zimnej altance, w ogrodku obok mojej cieplej altanki.
Duza chce mnie zaszczepic, ale nie ma mnie gdzie przechowac przez dwa tygodnie po szczepieniu, wiec zaszczepi mnie przed wydaniem do nowego domku, jesli taki wogole istnieje :cry:
[b]A ja mam tylko takie jedno male marzenie, zeby swieta spedzic z kochanymi duzymi i w swoim wlasnym domku.
Czy to tak wiele?
ObrazekObrazekObrazek

skupa

 
Posty: 573
Od: Wto paź 18, 2005 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro gru 21, 2005 15:04

up koteczku
jesteś śliczny
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Śro gru 21, 2005 17:58

hop
Obrazek Obrazek
z nami także 4kocie ogony i jeden psi

Klaudia

 
Posty: 13579
Od: Wto cze 01, 2004 21:30
Lokalizacja: prawie 3miasto;)

Post » Czw gru 22, 2005 23:40

up śliczny kotku
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Pt gru 23, 2005 16:33

Dorodny śliczny kocur, prawie jak Brytyjczyk :lol:
Gość
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Fatka, Google [Bot], puszatek i 66 gości