3 Alkoholki mają swoje miejsca na świecie:)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt lis 04, 2005 7:19

W dalszym ciągu :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: x milion za zdrówko dla Tonika.
Obrazek1% dla zwierzaków

safiori

 
Posty: 11268
Od: Pt sty 07, 2005 21:13
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lis 04, 2005 8:28

Trzymaj się maleńki :ok: :ok: :ok:

B-dur

Avatar użytkownika
 
Posty: 3892
Od: Nie paź 02, 2005 11:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 04, 2005 10:43

Nie wiem co mogło sie stac z Tonikiem. Jeszcze przedwczoraj byłam z nim u weterynarza i wszystko było w porządku, wieczorem po powrocie ganiał się z Cherry, wczoraj kiedy wróciłam zastałam kociaka z pianą na pyszczku przelewajacego sie przez ręce. Cały czas głowie się co sie mogło stać ?

MARTA_WYRZYKOWSK

 
Posty: 361
Od: Czw maja 19, 2005 20:47

Post » Pt lis 04, 2005 11:14

Marta, a jak inne kociaki?
I co z Tonikiem?
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt lis 04, 2005 11:14

może zjadł, polizał coś co nie powinien?
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pt lis 04, 2005 11:32

Inne kociaki czuje sie dobrze, te które były chore szybciutko zdrowieją, sa zywe i maja duzy apetyt, Cherry która była oddzielona razem z Tonikiem czuje sie dobrze, temp. w normie, ma może trosze mniejszy apetyt, ale je pije i bawi się. Tonik nie za bardzo miał co zjesc, miał tylko suche do jedzenie na cały dzien, w pokoju stała tylko juka ,ale ona jest wysoka więc nie siegał do liści i sprawdzałam czy nigdzie nie jest objedzona ,bo na poczatku myslałam ,że sie czyms zatruł.Ale kwiat jest w porzadku, nie jet nigdzie objedzony. Wiec nie wiem...
Gość
 

Post » Pt lis 04, 2005 12:55

A jak się dzisiaj czuje?

enigma

Avatar użytkownika
 
Posty: 47556
Od: Wto wrz 13, 2005 14:25

Post » Pt lis 04, 2005 14:22

Toniczku - walcz mocno o życie, bo warto !!!

Elżbieta P.

 
Posty: 2241
Od: Śro lut 02, 2005 0:40
Lokalizacja: Okolice Kozienic / mazowieckie

Post » Pt lis 04, 2005 14:40

Mocno trzymamy kciuki,
przesyłamy cieple myśli,
głaskamy leciutko...

Walcz maluszku, warto.
Naprawdę.
Jeszcze nie Twoja pora.......

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Pt lis 04, 2005 15:48

Dzwoniłam dziś o 15 do lecznicy, lecz niestety jego stan nie ulega poprawie :( Dostaje kroplówki i leży na termoforku. Mam sie dowiedywać około 18 ....

MARTA_WYRZYKOWSK

 
Posty: 361
Od: Czw maja 19, 2005 20:47

Post » Pt lis 04, 2005 15:49

A reszta Alkoholków zaczęła biegunkowac :( bedę im podawać furazolidon, powinna byc poprawa :)

MARTA_WYRZYKOWSK

 
Posty: 361
Od: Czw maja 19, 2005 20:47

Post » Pt lis 04, 2005 18:29

i jak tam? są jakieś nowe wieści z lecznicy? trzymam mocno kciuki za Tomika..
i za reszte kociaków żeby nie biegunkowały
:)

julijka

 
Posty: 85
Od: Czw paź 20, 2005 19:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 04, 2005 21:34

Dzwoniłam włsnie do lecznicy. Tonik musi zostac na noc, bo jego stan jeszcze nie jest stabliny, dostaje leki przeciwzapalne, synulox oraz ciepłe kroplówki i cały czas go grzeją, bo ma problem z trzymaniem temperatury :( i to jest główny problem, jak dzowniłam o 19 to był żywy, chcial wyskakiwac z klatki i nawet chcieli mi go wydac,ale niestety temperatura znów spadała :( Trzymajcie kciuki dopóki nie wyzdrowieje, wierze ,że to pomoże. Strasznie sie denerwuje jego stanem i mam nadzieję,że jeszcze bedę mogła mu znaleźć dobry domek i pomruczy mi na rekach :(

MARTA_WYRZYKOWSK

 
Posty: 361
Od: Czw maja 19, 2005 20:47

Post » Pt lis 04, 2005 21:47

Bardzo mocno trzymam kciuki :ok:
Obrazek

lilith_aga

 
Posty: 1101
Od: Sob kwi 23, 2005 16:23
Lokalizacja: Kielce

Post » Pt lis 04, 2005 21:52

Marto - pomruczy Ci na rękach. Jestem tego pewna.

A czy lekarze postawili diagnozę ?
Czy wiedzą na co go leczą ?

Elżbieta P.

 
Posty: 2241
Od: Śro lut 02, 2005 0:40
Lokalizacja: Okolice Kozienic / mazowieckie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości