Bastet pisze:Kurczę, czego to się człowiek nie dowiaduje o swoich tymczasach! No perełki!
Dziękuję Ci za takie dokładne objaśnianie

No ale on może być jeszcze duszasty... Prawda.

Lukier? Nieee, stawiam że on prawdziwie pręgowany. Nie udaje
Odnośnie Liptonka, trudno powiedzieć. Okaże się za czas jakiś.
Z takiego właśnie powodu w hodowli o rodowody dla pointów występuje się przeważnie trochę później niż u kotów "Self", czyli nie-point.
A mimo to i tak trudno uniknąć pomyłek i tysiące hodowców, którzy z rodowodu nie potrafią wyczytać jaki może urodzić się kociak, lub sknerzą na gen test, wpisuje w papiery kotom bzdurne kolory
