Kot Bungo [*]BASIA chora-po operacji CIEPŁE MYŚLI !

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Wto lis 26, 2019 8:08 Re: Bungo - pilne! Zapaść po lekach!

Trzymam kciuki i czekam na wieści.
"Każde marzenie jest nam dane z siłą do jego spełnienia " K.Choszcz

Obrazek

viewtopic.php?f=20&t=214301

indianeczka

Avatar użytkownika
 
Posty: 5040
Od: Pon cze 07, 2010 14:20

Post » Wto lis 26, 2019 10:03 Re: Bungo - pilne! Zapaść po lekach!

Oby się jeszcze wszystko powolutku poukładało.
Przytulam i trzymam kciuki.

makrzy

 
Posty: 1057
Od: Sob sie 04, 2018 14:23
Lokalizacja: śląsk

Post » Wto lis 26, 2019 11:05 Re: Bungo - pilne! Zapaść po lekach!

Właśnie wróciłam z Bungiem do domu.
Ogólnie w niezłym stanie, obszedł pokoje, polizał karmę, wysiusiał się.
Weflon miał ciasno owinięty, więc zdjęłam, a pod spodem - krwiak, bąbel o średnicy 1,5 cm.
Wetka kazała masować, ale na razie go nie ruszam, bo zasnął.
Potem będziemy dumać, co dalej.
Zdaje się, że kot jest w ciut lepszej formie niż ja.

Blue - piękne dzięki za pomoc w środku nocy :201494

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lis 26, 2019 11:09 Re: Bungo. Zapaść po lekach, ale żyjemy

Uffff... było dramatycznie.
Kciuki mocno trzymane.
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Wto lis 26, 2019 11:28 Re: Bungo. Zapaść po lekach, ale żyjemy

Kamień z serca! Ty też odeśpij.
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2979
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Wto lis 26, 2019 11:37 Re: Bungo. Zapaść po lekach, ale żyjemy

Dobrze że jesteście :1luvu:
Usunęłaś sam opatrunek czy również wenflon?
Pytam, bo czasem (bardzo rzadko ale bywa) jest krwiak a sam wenflon drożny i nadal działa.
Jeśli wenflon jeszcze jest, jak się Bungo obudzi, spróbuj podać przez wenflon 0,5 - 1 cm NacL 0,9 % (chlorek sodu) jeśli będzie rósł bąbel, wenflon trzeba wyjąć, jeśli nie będzie nic się powiększało, może zostać.
Mam nadzieję, że w miarę zrozumiale to opisałam :oops:

makrzy

 
Posty: 1057
Od: Sob sie 04, 2018 14:23
Lokalizacja: śląsk

Post » Wto lis 26, 2019 11:40 Re: Bungo. Zapaść po lekach, ale żyjemy

Uffff.... Podczytuję po cichu. Trzymam kciuki,aby było tylko lepiej.
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7623
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Wto lis 26, 2019 11:40 Re: Bungo. Zapaść po lekach, ale żyjemy

Weflon też usunęłam.
Nie sądzę, żeby jeszcze był potrzebny, a zostawienie go mogło zachęcić Bunga do samodzielnego rozprawienia się z nim.

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lis 26, 2019 11:49 Re: Bungo. Zapaść po lekach, ale żyjemy

Gretta pisze:Uffff... było dramatycznie.


było.... wchodziłam naprawdę z ogromną obawą, @Bungo- dzięki za zmianę tytułu watku, bo już wchodziło się z wielkim uffff..

a za Bungo nadal ogromne!
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7322
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Wto lis 26, 2019 11:52 Re: Bungo. Zapaść po lekach, ale żyjemy

Podczytuję po cichutku, dobrze że jest lepiej!!!

Zazusia

 
Posty: 2534
Od: Pon lut 21, 2005 9:50
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Post » Wto lis 26, 2019 12:02 Re: Bungo. Zapaść po lekach, ale żyjemy

Brawo Bungo, dzielny kotek! :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70832
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 26, 2019 12:16 Re: Bungo. Zapaść po lekach, ale żyjemy

Jezu, Baśka, zejdę w końcu, czytając ten wątek...
Kciuki za Was :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16791
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Wto lis 26, 2019 12:18 Re: Bungo. Zapaść po lekach, ale żyjemy

O matko i córko, jak dobrze że już jesteście w domu i że jest całkiem nieźle!
Strasznie się martwiłam, co za ulga!
Bungo, kociaku, oszczędź ludziom którym jesteś bliski takich emocji bo my osiwiejemy! :)

Blue

 
Posty: 23962
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Wto lis 26, 2019 13:23 Re: Bungo. Zapaść po lekach, ale żyjemy

O matko, Bungo ale przeżycia!! Jak dobrze że już jest lepiej, uff...

Bungusiu kocie, trzymaj się i nie daj się choróbskom, walcz dzielnie jak do tej pory :ok: :ok:
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Wto lis 26, 2019 13:54 Re: Bungo. Zapaść po lekach, ale żyjemy

Super wiadomość ... :) Bałam się wejść na forum ... :?
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5633
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Martini1989, Myszorek, Paula05, sebans i 98 gości