Moderator: Estraven
MonikaMroz pisze: On z bólu już nie może a ja siadam psychicznie. Kolejny miesiac już nie wytrzymam.

(AMY
pamietamy)
plus Bagira 


Ewa L. pisze:Weszłam na stronę banku bo chciałam sprawdzić ile mi jeszcze zostało kasy na koncie bo jutro do weta idziemy. Od jakiegoś czasu ciągle powtarzał się komunikat o zmianie graficznej strony banku a wiedząc , że wcześniej czy później i tak trzeba będzie ją zmienić weszłam na nią już dziś. Jeżeli twórczy myśleli , że ta zmiana coś ułatwi to się bardzo pomylili. Jest tak pogmatwana i nieczytelna , że szok. Połowy rzeczy nie widać trzeba szukać i się zagłębiać a mając dwa konta ciężko się rozeznać na którym jesteś . Jednym słowem masakra.
Gosiagosia pisze:Jak urlopik? wypoczywaj, chociaż ten upał wykańcza. Marzy mi się wypoczynek nad morzem i ten wiaterek.
jolabuk5 pisze:Ewa L. pisze:Weszłam na stronę banku bo chciałam sprawdzić ile mi jeszcze zostało kasy na koncie bo jutro do weta idziemy. Od jakiegoś czasu ciągle powtarzał się komunikat o zmianie graficznej strony banku a wiedząc , że wcześniej czy później i tak trzeba będzie ją zmienić weszłam na nią już dziś. Jeżeli twórczy myśleli , że ta zmiana coś ułatwi to się bardzo pomylili. Jest tak pogmatwana i nieczytelna , że szok. Połowy rzeczy nie widać trzeba szukać i się zagłębiać a mając dwa konta ciężko się rozeznać na którym jesteś . Jednym słowem masakra.
Nie lubię tych wszystkich zmian na stronach internetowych, najczęściej wcale nie ułatwiają, a często utrudniają.
Ewa L. pisze:Gosiagosia pisze:Jak urlopik? wypoczywaj, chociaż ten upał wykańcza. Marzy mi się wypoczynek nad morzem i ten wiaterek.
Upał zdecydowanie wykańcza i jest zabójczy. Nie wyrabiam. W poniedziałek byłam u taty na cmentarzu , dziś byłam u kardiologa , jutro idziemy z dziewczynami do weta . W czwartek mam wolne i chyba nie będę ruszać się z domu bo ma być największy upał a w piątek jadę do taty bo rocznica jego urodzin jest. W sobotę za to jadę do kociarni fundacji i tak mi mija urlop.

a Pola z nerw aż się porzygała w torbie ale już jej nie sprzątałam bo nie było czasu i drugi raz mogłam jej nie złapać.Do lecznicy dotarłyśmy punkt 11 a na 11 byłyśmy umówione. Na pierwszy ogień poszła Pola. Pani Kasia sprawnie pobrała jej krew , obcięła pazury , dała tabletkę na robale i po badaniu przez dr. Olę zaszczepiła ją . Była tak zestresowana ( oczywiście Pola ) , że za bardzo nie protestowała i dała sobie nawet zajrzeć w paszczę i obejrzeć ząbki a swoją drogą ma bardzo ładne i bialutkie ząbeczki.
Użytkownicy przeglądający ten dział: zuza i 7 gości