DT u Bastet. Amirek i Tycia w DS

[kwiryna]

Wlasnie jest ten temat na Kotach. Dziewczyny pisza, ze odstep 3 godziny przynajmniej powinien byc

[MonikaMroz]

Wlasnie jest ten temat na Kotach. Dziewczyny pisza, ze odstep 3 godziny przynajmniej powinien byc

Moze wklej linka to kazdy zainteresowany poczyta

[MaryLux]

[mir.ka]

Dziękuję w imieniu kici
Już zaczęła brykać

Mam pytanie: Tyćka dostaje probiotyk, bo ma dość silny antybiotyk (lincospectin). Dostaje Floractin - 3 krople do jedzenia rano.(Dzieci i niemowlęta - dawkowanie 6 kropel). To jest chyba ciężko przedawkowac?

I czy wystarczy, jak podam jej rano, czy jeszcze wieczorem powtórzyć?

Jaki odstęp od antybiotyku?

a to wet nie powiedział jak podawać? Tofik aktualnie dostaje antybiotyk i probiotyk na chore gardło, ale mój wet dokładnie mi wyjaśnił jak je podawać

[Bastet]

Wlasnie jest ten temat na Kotach. Dziewczyny pisza, ze odstep 3 godziny przynajmniej powinien byc

Z tym odstępem to wiem, ale nie wiedziałam dokładnie, co do ilości. Ale już się dopytałam dodatkowo u weta, który podaje kici zastrzyki (bo to inny wet jest niż ten, u którego Tyćka była pierwszym razem) 2-3 krople codziennie wystarczą. Myślałam, że przy takim mocnym antybiotyku może jeszcze jakoś też wieczorem jej podawać, ale nie trzeba. Ale rzeczywiście przy tym probiotyku dla dzieci, który ja podaję, trudno jest o przedawkowanie.

A temat o probiotyku na Kotach widziałam, dziękuję Dzięki temu wiem, że mam podawać probiotyk jeszcze też po zakończeniu antybiotyku.

Co do nas, to żyjemy i mamy się w miarę dobrze. Apetyt świetny - to najważniejsze. Tycia się fajnie bawi - najchętniej w podgryzanie pańci... Przydałby się do niej drugi mały kotek.. Może jak już przestanie glucić, dorzucą mi jakiegoś malucha do niej z fundacji. Ale Tyćka trochę strachliwa jest. Czasem jest wszystko w porządku, a czasem przede mną spiernicza, jak np. stoję i zaczynam iść w jej kierunku. Jakiś dziki tryb jej się załącza.. Musi się jeszcze troszkę oswoić.

No i martwię się jej oczkiem... Jedna sprawa to to, że te krople do oczu chyba nie bardzo działają. Bo od momentu podawania jest w zasadzie tak samo. Oko tak jakby lekko wypukłe, spojówka czerwona i rozpulchniona.. Często je zamyka. No i jest na tym oczku zaćma. Ale jeszcze bardziej mnie niepokoi taka jakby narośl na rogówce. Zobaczcie, jak to wygląda..:











Ktoś wie, co to za okrągła narośl jest?

I zastanawiam się, czy te krople, które Tyćka dostała, czyli Vigamox, nie są na to za słabe. Bo jakby słabo coś się poprawia zwłaszcza w tym lewym oku... Coś mi się kojarzy, że na takie stany zapalne, to niektóre koty dostawały trzy rodzaje kropli na raz. A dodatkowo też pamiętam, że kot mamy, jak był mały i też miał bardzo chore oczy, dostawał dodatkowo jakąś żółtawą maść do oka na noc. Tylko za nic nie potrafię sobie przypomnieć, co to było..

[MonikaMroz]

Może podpytaj u ASK@
Ona leczyła niedawno maluchy z chorymi oczami.

[mimbla64]

Dostają trzy rodzaje kropli: antybiotyk, lek przeciwzapalny i braunol przeciwwirusowo.
Dodatkowo jeśli jest uszkodzona rogówka, to na początek tropicamidum.
Ale to wszystko przepisuje okulista po badaniu okulistycznym.

[Bastet]

Dzięki. ASK jest teraz w szpitalu, więc i tak bym jej teraz nie męczyła.
U nas w Jeleniej nie ma kociego okulisty... Ale dzwoniłam przed chwilą do kliniki dr Garncarza w Warszawie i pytałam, czy można jakoś mailowo wysłać zapytanie wraz ze zdjęciami. Powiedzieli, że tak. Wysłałam opis i zdjęcia. Zobaczymy, co powie. Może chociaż coś doradzi, i na tej podstawie wet tu, w Jeleniej, wypisze receptę na inne krople. Bo coś mi się widzi, że Vigamox nie daje rady.

[kwiryna]

Wlasnie jest ten temat na Kotach. Dziewczyny pisza, ze odstep 3 godziny przynajmniej powinien byc

Moze wklej linka to kazdy zainteresowany poczyta

Nie umiem - pisze z telefonu, bo laptopa mi dzieci nie dadza bezpiecznie odpalic stad tez brak polskich znakow nie wiem, czy ja nie umiem obslugiwac wlasnego telefonu czy tez nie ma tu takich mozliwosci

[kwiryna]

A watek jest na pierwszej stronie w dziale Koty, latwo znalezc

[Bastet]

A watek jest na pierwszej stronie w dziale Koty, latwo znalezc

Już znalazłam, Kwirynko, widziałam, dzięki. .

[mimbla64]

Uszkodzenie rogówki może stwierdzić też zwykły wet, musi wybarwić oko na seledynowo - to się fluoresceina nazywa chyba.
W Warszawie w zwykłych gabinetach też to mają.

[MaryLux]

[Bastet]

Czitka, bardzo dziękuję za namiary na klinikę weterynaryjną (w tym okulistyczną) Viva na Strachocińskiej!

Właśnie rozmawiałam z szefową fundacji. Mam zielone światło, by jechać tam z Tycią w przyszłym tygodniu! Bardzo się cieszę, bo to oczko coraz bardziej mi się nie podoba... Może nawet uda się pojechać już we wtorek.. Bardzo bym chciała.

[MaryLux]