Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia 40 raz i PIJAWEK 126!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Konkursy na miss i mistera miau.

Ankieta wygasła Pt mar 03, 2017 13:39

tak chcę wznowienia konkursu
19
86%
nie nie chcę wznowienia konkursu
0
Brak głosów
jest mi to obojętne
3
14%
 
Liczba głosów : 22

Post » Czw mar 02, 2017 21:57 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia 40 raz i PIJAWEK 12

Ewa L. pisze:
MalgWroclaw pisze:Nie bywam. To nie jest obowiązek

Otóż to. Kto chce to idzie a kto nie to nie.

Zgadza się!

AgaS1987

 
Posty: 3677
Od: Wto mar 12, 2013 9:33

Post » Pt mar 03, 2017 7:37 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia 40 raz i PIJAWEK 12

Cześć :)
Znam takich, którzy latają z byle sprawą do kierownika i gadają, czasem myślę, jak im nie wstyd z takimi pierdołami latać, ale widać im nie wstyd...
Ech... też nie lubię imprez integracyjnych. Nie znoszę. Na szczęście u mnie bywają baaardzo rzadko i najczęściej są dla tych z "wyższych" sfer... Jak miejsc zostanie, to wtedy przyłażą i zaparaszają zwykłych pracowników. A ja mam to gdzieś, bo tak czy inaczej wątpliwa to by była przyjemność.

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Pt mar 03, 2017 9:58 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia 40 raz i PIJAWEK 12

Ewa L. pisze:Nie chodzę na takie spotkania i nie mam zamiaru chodzić. Nie piję alkoholu wcale - ani wina, ani piwa, ani wódki więc siedzenie w gronie podpitych ludzi jest wątpliwą przyjemnością. Słuchanie o pracy której masz na co dzień dość też nie zachęca mnie do takich spotkań. Poza tym po pracy marzę o tym by wyciągnąć nogi i odpocząć po tylu godzinach stania.



masz rację, takie towarzystwo to nic przyjemnego
w domu przynajmniej masz takie towarzystwo jakie Ci odpowiada i pozwoli się odstresować :201461 :201461
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76023
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt mar 03, 2017 13:07 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia 40 raz i PIJAWEK 12

W ostatniej pracy przez 1 rok pracowałam z dziewczyną która o każdej mojej potyczce leciała i gadała do szefostwa. Czułam, że szefowa mnie nie lubi ale szef we mnie wierzył. Po 9 miesiącach pracy miałyśmy obie dostać umowę o pracę. A tu dupa ona kładzie mi przed nos umowę zlecenie i mówi podpisz. Oczywiście nie podpisałam, a ona tak. :D Ja poprosiłam szefa o rozmowę i wyjaśnienie zaistniałej sytuacji, i oczywiście dostałam umowę o pracę a ona skoro podpisała zlecenie to już nie (a przecież mógł podrzeć i podpisać drugi papierek).
Zresztą jakoś czułam od początku, że szef mnie lubi a za nią niekoniecznie przepada. Po kolejnych 2 miesiącach laska zrezygnowała z pracy, nikt już nie donosił. Polubiłyśmy się z szefową.
Po 3 latach pracy na prawdę ciężko mi było zostawić moje biurko, krzesło, ściany, przyjaciółkę. Teraz jak jadę na pomorze to jak tam wchodzę to czuje się jak w domu a każdy mnie bardzo serdecznie wita i zapewnia o tym jak im mnie brakuje. Strasznie to miłe.

Dlatego uważam, że zaufanie przełożonych zyskuje się swoją ciężką pracą i milczenie (no chyba, że sytuacja jest już poważna, np. kradzież) a nie lataniem z każdym newsem i donoszenie na współpracowników.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt mar 03, 2017 13:56 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia 40 raz i PIJAWEK 12

Bardzo ważna petycja !!!
Podpisujemy bo chcemy żyć !!!
https://secure.avaaz.org/pl/petition/Mi ... Zwpeb%2Bpl

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt mar 03, 2017 21:34 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia 40 raz i PIJAWEK 12

Dyktatura pisze:W ostatniej pracy przez 1 rok pracowałam z dziewczyną która o każdej mojej potyczce leciała i gadała do szefostwa. Czułam, że szefowa mnie nie lubi ale szef we mnie wierzył. Po 9 miesiącach pracy miałyśmy obie dostać umowę o pracę. A tu dupa ona kładzie mi przed nos umowę zlecenie i mówi podpisz. Oczywiście nie podpisałam, a ona tak. :D Ja poprosiłam szefa o rozmowę i wyjaśnienie zaistniałej sytuacji, i oczywiście dostałam umowę o pracę a ona skoro podpisała zlecenie to już nie (a przecież mógł podrzeć i podpisać drugi papierek).
Zresztą jakoś czułam od początku, że szef mnie lubi a za nią niekoniecznie przepada. Po kolejnych 2 miesiącach laska zrezygnowała z pracy, nikt już nie donosił. Polubiłyśmy się z szefową.
Po 3 latach pracy na prawdę ciężko mi było zostawić moje biurko, krzesło, ściany, przyjaciółkę. Teraz jak jadę na pomorze to jak tam wchodzę to czuje się jak w domu a każdy mnie bardzo serdecznie wita i zapewnia o tym jak im mnie brakuje. Strasznie to miłe.

Dlatego uważam, że zaufanie przełożonych zyskuje się swoją ciężką pracą i milczenie (no chyba, że sytuacja jest już poważna, np. kradzież) a nie lataniem z każdym newsem i donoszenie na współpracowników.

Straszne to ale chyba w każdej pracy znajdzie się taki konfident i donosiciel. :(
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 03, 2017 21:35 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia 40 raz i PIJAWEK 12

Dyktatura pisze:Bardzo ważna petycja !!!
Podpisujemy bo chcemy żyć !!!
https://secure.avaaz.org/pl/petition/Mi ... Zwpeb%2Bpl

Poszlo :ok:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 03, 2017 21:40 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia 40 raz i PIJAWEK 12

Dziś zakończyła się utworzona ankieta. Zapewne znacie już wynik ale jeszcze przypomnę.
Na 22 osoby biorące udział w ankiecie 19 osób opowiedziało się za wznowieniem konkursu a 3 osobom jest on obojętny ale nikt nie jest przeciw konkursom.
Dziękuję za waszą opinię i pozostaje mi tylko podjąć odpowiednią decyzję.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 03, 2017 22:52 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia 40 raz i PIJAWEK 12

Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 03, 2017 23:27 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia 40 raz i PIJAWEK 12

Dyktatura pisze:Dlatego uważam, że zaufanie przełożonych zyskuje się swoją ciężką pracą

Życzę Ci, żebyś nigdy nie straciła tej wiary i nie "przejechała się" na niej. W kontekście donoszenia to oczywiście racja, ale bez kontekstu... jak wcześniej
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob mar 04, 2017 2:38 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia 40 raz i PIJAWEK 12

Jest 2.30 a ja zamiast spać myślę o tym Twoim kapusiu.
Ja jednak myślę, że kapusie zyskują. I ze taka postawa sie opłaca, bo mój kapus z pierwszej pracy to udowadnial. Zyskiwal nie tylko punkty ale i korzysci materialne i ciepla posadke do konca zycia. Pracowałam z nią 5 lat. I nawet koleżanki jej mówiły - weź już nie lataj z każdą pierdołą do szefostwa tylko powiedz nam w cztery oczy, bo to niesmaczne, że tu z nami siedzisz, a za naszymi plecami kapujesz.
To byla stara baba (nie obrazajac), ktora ze specyficzna mina na tę okolicznosc (juz po minie widzialam) szla do gory po schodach do biura szefostwa czynic swoja misje. W cztery oczy miod, a za plecmi pszczola.
Kobieta byla tez swietojebliwa (wybaczcie określenie) - kosciol, mezus i corki z niepokalanego poczecia.
Corki wybitnie ulozone, starsza zarabiala wybitne pieniądze, mlodsza wybitnie sie uczyla.
Jak kupili auto male wielkosci tico w kolorze czerwonym to kazdy w poradni w tym szefostwo musial sluchac o tym dokonaniu, gdyz auto bylo z salonu.
Do tego baba byla tak zryta, że dla niej seks (wybaczcie, że napisałam to słowo na miau) to bylo cos tak ohydnego (mimo, ze miala dwie corki i meza) że na sama mysl trzeba bylo paciorek odmawiac. Wiec jak moje starsze i zamezne kolezanki robily cytologie i im wychodzila grupa 2 a tej babie grupa pierwsza to nie omieszkala tego wytknac, ze to dlatego iz one seks uprawiaja z mezami wlasnymi a ona nie!
A w cztery oczy to byla najslodsza kobiecina. Kazdy ja uwielbial, pacjenci tylko z nia chcieli miec doczynienia. A to była falszywa menda. Jak pacjenci wychodzili to czytala kartoteki, najbardziej lubila te z poradni psychiatrycznej, ale zadna nie gardzila.
I raz jedna jedza, najwredniejsza ze wszystkich (z czasem okazalo sie ze byla najlepsza ze wszystkich) powiedziala mi podczas dlugiego dyżury tajemnice kapusia.
Otoz. Pierwsza corka nie jest corka jej meza. Bo ta swietojebliwa baba za czasow mlodosci na swojej wsi zaszla w ciaze byle ochlajtusem . Wybuchl skandal a ochlajtus ja zostawil. Rodzina okryla sie wstydem. I wtedy znalazl sie wlasnie obecny maz, ktory wybawil ja z tego patosu - pojal za zone a dziecko wzial jako swoje.
I do dnia dzisiejszego ta kobieta jest mu tak wdzieczna ze nosi go na rekach za to. Bo jej honor został uratowany.
Dlatego uwazam, że takie kapusie maja cos nie tak w swoim życiorysie i bardzo nie chca zeby to wyszlo na jaw. Robia sie swietsze od swietych. Innych oczerniaja a siebie wybielaja.
I nie ma na takie bata chyba ze znalezienie ich czulego punktu.

Ps. Ja już ogolnie uwazam ze na zbyt milych ludzi trzeba uważać, bo najczesciej okazuja sie bardzo falszywi.
Ostatnio edytowano Sob mar 04, 2017 12:14 przez klaudiafj, łącznie edytowano 2 razy
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob mar 04, 2017 2:56 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia 40 raz i PIJAWEK 12

Akurat ten kapuś też ma swoje za uszami mianowicie jej rodzice to patologia. Dłuższy czas mieszkała z nimi , z mężem i z dzieciakiem aż któregoś dnia po kolejnej awanturze z tatusiem postanowiła z mężem się wyprowadzić. Przez kilka dni pakowali się w reklamówki i wynosili z domu aż któregoś dnia wyszli i nie wrócili.Kontakt z matką dopiero złapała po śmierci ojca. Do tej pory tułają się po wynajmowanych mieszkaniach. Jej mąż 7 lat od niej starszy też jest taki trochę nie teges i czasami bije mu dekielek i pewnie dlatego ona tak często ucieka z domu do pracy albo na baseny, fitnesy i inne takie tam bo w domu musi siedzieć cicho a tu może gębom potrzaskać.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 04, 2017 3:43 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia 40 raz i PIJAWEK 12

A zapomniałam jeszcze dodać ,że miałyśmy wczoraj audyt. Nie wypadłyśmy źle ale oczywiście mogłoby być lepiej.
Można więc odetchnąć i na jakiś czas będzie spokój.Po tej nerwówce i lataniu i poprawianiu wszystkiego jak wróciłam po 18 do domu to do tej pory tak mnie bolą i rwą nogi , że przez to nie mogę spać.
Okazało się też ,że paczka z drapakiem która miała opóźnienie i miała przyjść dopiero 6.03.17 pojawiła się już wczoraj . Zadzwonił kurier ,że jedzie z przesyłką i zaraz będzie u mnie a było po 17. Wytłumaczyłam mu ,że nic z tego bo jestem w pracy i będę po 18. Na szczęście sąsiedzi byli w domu i przygarnęli moją wielką pakę.
Miałam nie otwierać ale ponieważ nie mogę spać wstałam i otworzyłam paczkę. Drapak bardzo ładny . Jako pierwsza na oględziny przyszła ........Zuzia. Obwąchała drapaczek, zajrzała do środka i uznała , że może być. Pola na oględziny przyszła jako druga. Weszła nawet do środka, po siedziała na górze i myślę ,że drapaczek pasuje.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 04, 2017 4:04 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia 40 raz i PIJAWEK 12

Mamy 4 w nocy albo nad ranem jak kto woli . Przeraźliwie chce mi się spać ale rwanie w nodze uniemożliwia mi to.
Spróbuję się położyć może w końcu uda mi się zasnąć.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 04, 2017 9:23 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia 40 raz i PIJAWEK 12

Ewa L. pisze:Zapraszam chętnych :

viewtopic.php?p=11724583#p11724583



:dance2: :dance2: :dance2:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76023
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Gosiagosia i 8 gości