
A teraz wklejam dawno obiecane fotki. Uwaga... ta daam!:
Pingwiś i Tosia na popołudniowej drzemce. Można tu dostrzec czarne podusie Pingwinka


Ulubiona poza Tosi. Zwykle tak śpi obok mnie na podłodze i pochrapuje sobie. To mój ulubiony pierwszy poranny widok


A tu baza Pingwina - taboret w przedpokoju. Stamtąd zawiaduje całym domem i przyjmuje odwiedziny innych kotów. Obok jak zwykle jego ukochany jeżyk, który nosi w pysku po całym domu:

Pozdrawiamy wszystkich i życzymy dobrej nocy
