piwa nie lubi


wody nie lubi pić


na mleko kocie też już ma długie zęby
i tak to z moją córką biało czarną jest właśnie







Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
klaudiafj pisze:TaKMój to typ faceta chudego z brzuchem i wklęsłą klatą ;p Tak mu suszyłam głowę żeby poszedł na siłownie że po pięciu latach w końcu poszedł. I trwa to niecały miesiąc i kupił sobie odżywkę i już mu się plecy zrobiły
![]()
On w zeszłym roku jeszcze biegał i do pracy jeździł na rowerze dziennie 3 h ale odkąd zmienił pracę i przesiadł się na auto to wyhodował brzuch jak u kobiety w ciąży ;p A za chwilę będę mieć karakana po tej siłowni ;p
ps. nie muszę dodawać że długie godziny zajmuje mu teraz podziwianie swoich ledwo rysujących się mięśni? ;p i pręży się i puszy i wciąga ten brzuch i wypina tą klatę, że aż mu czasem tchu brakuje ;p
Moli25 pisze:i ryby to wciąga niemalże nosem![]()
Sulfuria pisze:MB&Ofelia McDonaldy lubią chyba każde koty bo dają do nich jakieś substancje mocno zapachowe.
klaudiafj pisze:Wiecie co się stało???![]()
![]()
Gotuje kotom rosołek z piersi kurczaka, odrobiny marchewki i ryżu. Podzieliłam mięso, było jeszcze zmrożone. I część pokroiłam i rozłożyłam na talerzyki do rozmrożenia. Piszę z Wami, a mąż bawi się z Marysią a Kitusia siedzi na fotelu. Po 10 min chcę dawać mięso a tu go nie ma![]()
![]()
![]()
![]()
zniknęło!!! I nikt nie wie gdzie, Maryś jakby nigdy nic szaleje. Kituś nie chodzi po meblach więc to musiała być Marysia - ale GDZIE, KIEDY?
![]()
Ochhhhhhten mój złodziejaszek![]()
![]()
Teraz muszę rozmrażać kolejną porcję, bo Marysia pewnie nie ruszy gotowanego, trochę potrwa pewnie nim zaskoczy, ale rosół wypije na pewno
klaudiafj pisze:Wiecie co się stało???![]()
![]()
Gotuje kotom rosołek z piersi kurczaka, odrobiny marchewki i ryżu. Podzieliłam mięso, było jeszcze zmrożone. I część pokroiłam i rozłożyłam na talerzyki do rozmrożenia. Piszę z Wami, a mąż bawi się z Marysią a Kitusia siedzi na fotelu. Po 10 min chcę dawać mięso a tu go nie ma![]()
![]()
![]()
![]()
zniknęło!!! I nikt nie wie gdzie, Maryś jakby nigdy nic szaleje. Kituś nie chodzi po meblach więc to musiała być Marysia - ale GDZIE, KIEDY?
![]()
Ochhhhhhten mój złodziejaszek![]()
![]()
Teraz muszę rozmrażać kolejną porcję, bo Marysia pewnie nie ruszy gotowanego, trochę potrwa pewnie nim zaskoczy, ale rosół wypije na pewno
Sulfuria pisze:Może spróbuj z karteczkami bo jak ktoś nie ma swojego kota czy ryby to nie wie jak to z nimi jest...
Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 20 gości