MOJE KOCIE BIEDY cz.2 Mała Calinka ocalona przed śmiercią

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 05, 2014 9:19 Re: MOJE KOCIE BIEDY - wyznania żebraczki… / :-(

Koty tez wierza w karme, wiec starajmy sie by zima im karmy nie zabraklo :wink:

BTW: zawsze rozmieszal mnie dowcip, na ktorym widac 2 jedzacych cos z miseczek mnichow buddyjskich, patrzacych na trzeciego, ktorego mecza torsje. I komentarz "to pewnie wina zlej karmy".
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4831
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lis 05, 2014 12:56 Re: MOJE KOCIE BIEDY - wyznania żebraczki… / :-(

Lifter...tak jest, zimą kociakom nie może zabraknąć karmy :( muszą jeść dużo,dlatego karma jest w tym zimowym,trudnym okresie na wagę złota
kicikicimiauhau
 

Post » Śro lis 05, 2014 13:32 Re: MOJE KOCIE BIEDY - wyznania żebraczki… / :-(

Jak wyglada praca na komputerze, gdy sie ma w domu kota?

https://www.youtube.com/watch?v=bDuLeXx2Gv0
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4831
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lis 05, 2014 18:02 Re: MOJE KOCIE BIEDY - wyznania żebraczki… / :-(

Lifter,ja na szczęście nie mam komputera :wink:
teraz smutne wieści :( podczas wieczornego karmienia pewna pani podeszła do mnie i powiedziała,że widziała dzisiaj na jednej z ulic w centrum,kota z rozbitą głową i wylanym okiem,poszłam tam od razu,ale kota ani śladu,dałam pani swój numer telefonu obiecała dać znać,kazałam dzwonić nawet w nocy,nie patrząc na godzinę.Pani tam mieszka.Kurcze,nikt nie pomógł jak był,a teraz nie wiadomo :evil: martwię się strasznie,moje bezdomniaczki są wszystkie,to jakiś inny kot,może wyrzucony :(
pójdę tam jeszcze wieczorem sprawdzę :cry: tak chciałabym biedakowi pomóc :(
kicikicimiauhau
 

Post » Śro lis 05, 2014 19:59 Re: MOJE KOCIE BIEDY - wyznania żebraczki… / :-(

Ojej, nastepna biedaka...
Witam sie
Obrazek
Obrazek

111janina

Avatar użytkownika
 
Posty: 619
Od: Śro cze 18, 2014 19:16

Post » Śro lis 05, 2014 20:09 Re: MOJE KOCIE BIEDY - wyznania żebraczki… / :-(

Lifter!
Filmik mnie rozbawił i tak właśnie wygląda moja praca na komputerze, albo mam zajęty fotel, albo jak już coś robię to mam kota na klawiaturze i czasami tak coś poprzestawia że mam później masę pracy aby to naprostować. Jednak kocham te moje rozrabiaki i czasami pozwalam im na wszystko :201461 Pozdrawiam

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26813
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 05, 2014 20:40 Re: MOJE KOCIE BIEDY - wyznania żebraczki… / :-(

Ale chyba wszystkie koty tak maja, Gosiagosia,
moj nie odpusci, bedzie lezal i nawet czasem cos wyslal co nie bylo jeszczxe do wyslania gotowe.
Obrazek
Obrazek

111janina

Avatar użytkownika
 
Posty: 619
Od: Śro cze 18, 2014 19:16

Post » Śro lis 05, 2014 21:43 Re: MOJE KOCIE BIEDY - wyznania żebraczki… / :-(

Szukałam kotka,ale żadnego śladu :( wzięłam transporterek,bo gdyby był...nasłuchiwałam czy nie miałczy,ale nic :( jutro też będę szukać,tak chciałabym go znaleźć,napewno cierpi gdzieś w samotności,nie bardzo wierzę,aby go ktoś zgarnął z ulicy.
Ciekawe kto go tak urządził,pani mówiła,że strasznie to wyglądało,więcej ludzi to widziało,ale jak zwykle nikt nie kiwnął palcem.A teraz nie wiadomo, gdzie jest kocinka i czy wogóle się znajdzie :cry:
kicikicimiauhau
 

Post » Śro lis 05, 2014 22:14 Re: MOJE KOCIE BIEDY - wyznania żebraczki… / :-(

No tak...a Ty bedziesz teraz o tym myslec i myslec,
ja tez tak mam.
Ludzie wrazliwi maja w zyciu bardzo ciezko ale sie po prostu takim jest i juz...
Obrazek
Obrazek

111janina

Avatar użytkownika
 
Posty: 619
Od: Śro cze 18, 2014 19:16

Post » Śro lis 05, 2014 22:40 Re: MOJE KOCIE BIEDY - wyznania żebraczki… / :-(

No, my to mamy ciągle pod górkę :(
♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12
klik -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165788

Obrazek Obrazek

vanesia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 6557
Od: Sob gru 08, 2012 12:38

Post » Śro lis 05, 2014 23:10 Re: MOJE KOCIE BIEDY - wyznania żebraczki… / :-(

Hej :1luvu:

Niestety to prawda... wrażliwość i empatia sprawia, że takim ludziom jest o wiele ciężej :(

Trzymaj się Beatko cieplutko :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek
Zapraszam na ubrankowo-butkowy bazarek <3 http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=164058
"Tyl­ko dwie rzeczy są nies­kończo­ne: wszechświat oraz ludzka głupo­ta, choć nie jes­tem pe­wien co do tej pierwszej" Albert Einstein

Rilla07

Avatar użytkownika
 
Posty: 4223
Od: Wto lip 30, 2013 17:49
Lokalizacja: małopolska

Post » Czw lis 06, 2014 11:17 Re: MOJE KOCIE BIEDY - wyznania żebraczki… / :-(

Dzisiaj również nie natrafiłam na żaden ślad kotka :cry:
ale mam nadzieję...ona przecież umiera ostatnia,
poszukam jeszcze po wieczornym karmieniu...
Dziś muszę zakupić ryż i mleko dla bezdomnych przyjaciół,bo zapasy się skończyły :(
Myślę,o tym biedaku cały czas :(
kicikicimiauhau
 

Post » Czw lis 06, 2014 23:41 Re: MOJE KOCIE BIEDY - wyznania żebraczki… / :-(

:1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek
Zapraszam na ubrankowo-butkowy bazarek <3 http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=164058
"Tyl­ko dwie rzeczy są nies­kończo­ne: wszechświat oraz ludzka głupo­ta, choć nie jes­tem pe­wien co do tej pierwszej" Albert Einstein

Rilla07

Avatar użytkownika
 
Posty: 4223
Od: Wto lip 30, 2013 17:49
Lokalizacja: małopolska

Post » Pt lis 07, 2014 16:07 Re: MOJE KOCIE BIEDY - wyznania żebraczki… / :-(

Dzien dobry,
co sie dzieje?
gdzie Kici?
Obrazek
Obrazek

111janina

Avatar użytkownika
 
Posty: 619
Od: Śro cze 18, 2014 19:16

Post » Pt lis 07, 2014 16:18 Re: MOJE KOCIE BIEDY - wyznania żebraczki… / :-(

Beata co z Tobą? co z kotem?
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24572
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], kasiek1510 i 1158 gości