MOJE KOCIE BIEDY cz.2 Mała Calinka ocalona przed śmiercią

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 04, 2014 10:27 Re: MOJE KOCIE BIEDY. Wyznania żebraczki...

Erin pisze:Miau dobry wszystkim :)
Cudne fotki <3

:201465 Witaj, Erin :201465

Trochę romantyzmu :love: (Laluń i Lenka)
Obrazek Obrazek
Pan Piegus (czyli Szpieg) :201487
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
kicikicimiauhau
 

Post » Sob paź 04, 2014 10:55 Re: MOJE KOCIE BIEDY. Wyznania żebraczki...

Cudnie <3 :)
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Sob paź 04, 2014 12:01 Re: MOJE KOCIE BIEDY. Wyznania żebraczki...

Miło mi, że moje kociaki Ci się podobają :1luvu: :D
Przygotowałam już obiadek dla bezdomniaczków, moje domowe już zjadły - dziś surowe serduszka z puszeczkami, Szpiegusek zjadł dwie ogromne porcje :) Teraz staruszki odpoczywają, młodzież szaleje, Laluś cały czas robi zapasy ze Stasiem :ryk: Misiowi bardzo smakowała puszka od cessi - Lukullus, zjadł na śniadanko i obiadek :1luvu: Lenka też skosztowała :)
Teraz wyszło słońce, jeszcze kociaki korzystają z jesiennych, ostatnich promieni...
Puchatek codziennie przychodzi do mnie w odwiedziny, teraz odpoczywa na dachu jednego z samochodów, najedzony, myje się, leży kołami do góry - już tyle razy go łapałam i odnosiłam, a za chwilę znowu tu ... :? Nie ma chyba sensu go stresować... A tak w ogóle, to Puchatek wie, o co chodzi i ucieka, a na karmieniu u siebie pierwszy leci :1luvu: :twisted:
kicikicimiauhau
 

Post » Sob paź 04, 2014 12:05 Re: MOJE KOCIE BIEDY. Wyznania żebraczki...

Słodziaki :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Szpieguś to moja kolejna miłość :love:
Ma takie cudne "pysie" :D
Cudownie patrzeć na takiego staruszka, który bawi się i wyleguje do góry kołami :1luvu:

Miłego dnia Beatko i cała gromadko (ale rym) :mrgreen: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek
Zapraszam na ubrankowo-butkowy bazarek <3 http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=164058
"Tyl­ko dwie rzeczy są nies­kończo­ne: wszechświat oraz ludzka głupo­ta, choć nie jes­tem pe­wien co do tej pierwszej" Albert Einstein

Rilla07

Avatar użytkownika
 
Posty: 4223
Od: Wto lip 30, 2013 17:49
Lokalizacja: małopolska

Post » Sob paź 04, 2014 12:25 Re: MOJE KOCIE BIEDY. Wyznania żebraczki...

Dziękuję, Kasiu <3
Również życzę Tobie i kociakom miłego, słonecznego weekendu :kotek:
Szpieg dużo się bawi, duchem to nie ten kot, co był na dworze - smutny, przygarbiony,zawsze ze spuszczoną głową ,przemykający nocą jak cień... uciekał, bał się panicznie, że znów ktoś go skrzywdzi,uderzy butelką,kopnie,potnie nożem...najważniejsze,że już jego tułaczka dobiegła końca...
Szpiegusek rozsmakował się w suchym royalu ageing +12 i w saszetkach ageing...biedak dopiero teraz poznaje smaki,o których kiedyś nawet nie śnił...
kicikicimiauhau
 

Post » Sob paź 04, 2014 13:27 Re: MOJE KOCIE BIEDY. Wyznania żebraczki...

6 maluchom udało się już znaleźć domki :) Jeden maluch podrzucony przez kogoś dzisiaj idzie do tomu tymczasowego do koleżanki, gdzie bedzie czekał aż ktoś się w nim zakocha :) Drugi ostatni już maluch dzisiaj pojechał na kastrację, we czwartek dołączy do pierwszego tymczaska :)

Oby tylko nikt tam już kotów nie wyrzucał :(
Tam dom Twój, gdzie kot Twój!

Serenity

Avatar użytkownika
 
Posty: 47
Od: Wto sie 19, 2014 23:03
Lokalizacja: Siedlce/Warszawa

Post » Sob paź 04, 2014 15:06 Re: MOJE KOCIE BIEDY. Wyznania żebraczki...

Kochani,pomóżcie mi :cry:
przed chwilą zapukała do mnie Straż Miejska...zadzwonili ludzie z okolicy,gdzie dokarmiam bezdomniaczki,że koty mają zniknąć z tej ulicy...powiedzieli mi,że będzie nakaz wyłapania kotów do schroniska...co mam robić? Tam są małe kotki,Boże nawet nie umiem pisać tak mi się ręce trzęsą :( jestem załamana...nie mogę ich zostawić bez jedzenia,idzie zima...Strażnicy powiedzieli,że sprawa trafi do sądu :(
odechciało mi się żyć...łzy same mi lecą...córka też płacze...
kicikicimiauhau
 

Post » Sob paź 04, 2014 15:33 Re: MOJE KOCIE BIEDY. Wyznania żebraczki...

Boze....
Obrazek
Obrazek

111janina

Avatar użytkownika
 
Posty: 619
Od: Śro cze 18, 2014 19:16

Post » Sob paź 04, 2014 16:53 Re: MOJE KOCIE BIEDY. Wyznania żebraczki...

Beatko, ale oni tego NIE MOGĄ zrobić, bo to wbrew prawu!!!!
Cholewcia, gdzieś tu są podobne sprawy na forum, i paragrafy podawali, trzeba poszukać. Tylko bez nerwów. :ok: :ok: :ok: :ok:

na szybko :arrow: viewtopic.php?f=1&t=56686&p=2100939&hilit=czy+mo%C5%BCna+zabroni%C4%87+dokarmiania+kot%C3%B3w#p2100939

Niżej post gishy. Może Ci pomoże. :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob paź 04, 2014 17:31 Re: MOJE KOCIE BIEDY. Wyznania żebraczki...

Napewno nie zostawię kotów głodnych,zmienię godziny karmienia,będę chodziła po ciemku...boję się najbardziej o koty,żeby im czegoś ci ludzie nie zrobili,niewiem do czego są zdolni...żeby nie otruli...ludzie skarżyli się,że dzieci sie kotów boją,tak...chyba na odwrót,że się biją te koty,że robią kupy...nagonka na całego...mówili,że wszystkie koty będą wyłapane do schronu...one tam umrą,ja nie dam rady zabrać ich wszystkich do domu,bo są b.dzikie,ale wyjdą małe za niedługo...jeszcze dziś dzień zwierząt...smutne
kalair śliczne dziękuje...poczytam
kicikicimiauhau
 

Post » Sob paź 04, 2014 18:40 Re: MOJE KOCIE BIEDY. Wyznania żebraczki...

No co za bzdura....jak SM może wyłapać koty z ulicy w sytuacji kiedy to samo miasto rybnik wydaje karmę dla kotów wolnożyjących!!!!!
przcież to wbrew postanowieniu i rozporządzeniu Miasta Rybnik,no normalnie nie chce mi się w to wierzyć...a już sprawa w sądzie?
kotów wolnożyjących nie wolno ani przeganiać a już wyłapywać do schroniska?
za czyją zgodą...za czyim nakazem bo chyba nie UM?a Straż Miejska komu podlega?

bobkowa

 
Posty: 149
Od: Sob sie 30, 2014 21:37
Lokalizacja: Rybnik

Post » Sob paź 04, 2014 19:06 Re: MOJE KOCIE BIEDY. Wyznania żebraczki...

Jak jeszcze raz te strażniki wiejskie do Ciebie zastukają, powiedz im, że te działania są łamaniem ustawy o ochronie zwierząt.
Która to ustawa nakłada obowiązek opieki i ochrony kotów wolnożyjących. I że Ty w pewnym sensie wyręczasz w tym miasto.
Miasto, które położyło na to przysłowiową lachę.

No co za m***y tam mieszkają :evil:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Sob paź 04, 2014 19:16 Re: MOJE KOCIE BIEDY. Wyznania żebraczki...

Wiem, że to niezgodne z prawem - w ustawie przecież jest wyraźnie napisane, że schronisko może wyłapać tylko chore koty lub koty bezdomne (czyli porzucone - a te są ewidentnie dzikie, wolno żyjące) :( Ja o koty dbam, w razie choroby leczę (ostatnio jedna kotka miała katar, od razu dostała antybiotyk - poza tym na nic innego nie chorują), jest czysto, resztki wyrzucam...
Straż miejska powiedziała, że jeśli koty się nie wyniosą, mieszkańcy tej ulicy wystosują pismo do UM z prośbą o nakaz wyłapania... To przecież ewidentne zastraszenie, te koty są zdrowe, nie zabiegają o kontakt z ludźmi - raczej unikają ich jak ognia... Schronisko przecież nie może... Nie ma prawa... Jak można być tak podłym? :cry:
Przeczytałam wątek, do którego link podała kalair, przeczytałam też wątek o pani Lenie, która walczyła w sądzie (Prześladowana za dokarmianie)... Napisane było, że kocice muszą być wysterylizowane - w przyszłym tygodniu będę łapać, musi być porządek - jest przecież..
Padło też zdanie o wolności sumienia - nie dam się, oj nie :evil:
Jak pisałam, południowe godziny zmienię na wieczorne, no ale podejrzewam, że donosiciel i tak będzie tropił :(
To był cios poniżej pasa, uwierzcie mi :( Tego się nie spodziewałam - raczej pyskówek i wyrzucania jedzenia (o czym pisałam w poprzedniej części) - ale nie donosow... Nie wiedzą, jak mnie wypędzić, odstraszyć :( Koty nie zostaną bez jedzenia, one tak czekają, nawet te dzikie lecą z ogonkami do góry, tak się cieszą z jedzonka...
Erin,nie mam już sił wierz mi...tak mi ciężko, życie daje mi już kopa,a jeszcze oni wbijają mi nóż w serce :cry:
kicikicimiauhau
 

Post » Sob paź 04, 2014 19:23 Re: MOJE KOCIE BIEDY. Wyznania żebraczki...

Wierzę, wiem jak podli potrafią być tzw. ludzie :?
Ale nie możesz się poddawać, bo takim oszołomom tylko o to chodzi.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Sob paź 04, 2014 19:37 Re: MOJE KOCIE BIEDY. Wyznania żebraczki...

zawsze jeszcze mozesz napisac do UM pisemko o tym, ze ludzie utrudniaja Ci opieke nad kotami, co jest niezgodne z ustawa itp itd Przedstaw sytuacje, ze o koty dbasz, ze zdrowe, ze resztki sprzatasz, kotki ciachniete lub w trakcie ich lapania na sterylki ( z zaznaczeniem, ze sama przykladasz sie do tego by koty sie nie rozmnazaly na potege itp) ze wszystko zgodnie z ustawa, tak zeby uprzedzic ruch donosicieli i przedstawic swoje stanowisko.

Zreszta spisz sobie lub wydrukuj najwazniejsze rzeczy z ustawy (w podanym wczesniej watku bylo kilka) i miej przy sobie - gdy ktos sie bedzie czepial: walisz przepisami. Nie zapomnij wspomniec pieniaczom, ze bedziesz informowac UM i wszystkie mozliwe sily o dzialaniach przeciw kotom.
Mozesz tez poradzic sie jakiejs kociej fundacji

Trzymaj sie i walcz!
O rany, mamy swoj watek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=171300 :201446
Wspieram Powszechna Sterylizacje - robie zakupy przez Fani Mani https://fanimani.pl/sklepy/A Ty?

cessy

Avatar użytkownika
 
Posty: 495
Od: Pon wrz 22, 2014 13:01
Lokalizacja: HH

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Chantel, Google [Bot], Paula05, puszatek i 150 gości