MOJE KOCIE BIEDY cz.1 Bardzo Wam dziękuję...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 08, 2014 18:15 Re: MOJE KOCIE BIEDY. Laluś - wodogłowie. Potrzebujemy karmy

Piekne kituchny, widac, ze szczesliwe.
Obrazek
Obrazek

111janina

Avatar użytkownika
 
Posty: 619
Od: Śro cze 18, 2014 19:16

Post » Sob sie 09, 2014 8:41 Re: MOJE KOCIE BIEDY. Laluś - wodogłowie. Potrzebujemy karmy

111janina pisze:Piekne kituchny, widac, ze szczesliwe

:1luvu: :D
Dziś straszny upał :placz: Od rana w domu puszczam wentylator, trochę lepiej się czują. No i schładzam ich gazą, żeby im tak gorąco nie było... Na obiadek przygotuję więcej mokrego, bo bezdomniaczkom pewnie gorąco, nawet w cieniu :( Żeby już te gorąca ustały :evil: Albo jakieś chmurki niebo przykryły :|
Rano bezdomniaczki ładnie zjadły, w chłodzie i spokoju; Bieluszka nie widziałam, może gdzieś dalej czekał :?:
kicikicimiauhau
 

Post » Sob sie 09, 2014 17:56 Re: MOJE KOCIE BIEDY. Laluś - wodogłowie. Potrzebujemy karmy

Tak, upalow nie tylko ludzie zle znosza. Ja osobiscie nie znosze upalow wiec moje +15 st. i sloneczny dzien bardzo mi odpowiada.
Dajesz kotkom wode schlodzona? moj lubi taka z lodowki, wstawiam na kilkanascie minut przed podaniem do miseczki.
Upaly mina i przyjda, mam nadzieje, jesienne dni o lagodnym i milym cieple ale poki co pomeczyc sie trzeba.
Obrazek
Obrazek

111janina

Avatar użytkownika
 
Posty: 619
Od: Śro cze 18, 2014 19:16

Post » Sob sie 09, 2014 18:25 Re: MOJE KOCIE BIEDY. Laluś - wodogłowie. Potrzebujemy karmy

Rano tak narzekałam, a teraz leje i grzmi :placz: Tyle dobrze, że kociaki zjadły mimo ogromnego upału, nie szło wytrzymać. Myślałam w pewnym momencie,że się tam między nimi przewrócę. Na ulicach ani człowieka nie było, wszystko ukryte,przynajmniej można było bez nerwów nałożyć jedzenie. Tak samo jest w wielki mróz, ludzi brak,ciemno i spokój święty... Nikt nie narzeka, że koty są...
Janinko, wodę stawiam w kilku miejscach w cieniu, ale dzisiaj staruszki napiły się mleka z lodówki, ogrzanego kilkanaście minut. Uwielbiają :kotek:
Wiewiórka mi trochę pokaszluje... Dwa dni temu zauważyłam, wczoraj było ok, a dziś znów :( Jutro dam dziewczynie Immunodol, jeszcze kilka tabletek zostało, mam nadzieję, że przejdzie :ok: Niedługo jesień, bezdomniaczki masowo zawsze dostają kataru, muszę niedługo zaopatrzyć się w antybiotyk i coś na odporność, ech... Chciałam każdemu tak kilka dni serię odpornościową zrobic przed jesienią, ale na razie ciężko :cry:
Szpieg cały czas teraz siedzi w oknie i obserwuje krople deszczu... Pewnie przypominają mu się chwile na dworze...
Myszka już z ciekawością przyglądała się nakładaniu posiłku, jeszcze trochę i całkowicie się zaprzyjaźni :ok: Chciała się z radości przytulić do Łatki, ale ta ją opluła, ofuczała i uderzyła łapką :ryk:
kicikicimiauhau
 

Post » Nie sie 10, 2014 8:45 Re: MOJE KOCIE BIEDY. Laluś - wodogłowie. Potrzebujemy karmy

dzika ruta pisze:<3 <3 <3 Szpieg <3 <3 <3

Nasz staruszek :201465
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
kicikicimiauhau
 

Post » Nie sie 10, 2014 13:51 Re: MOJE KOCIE BIEDY. Laluś - wodogłowie. Potrzebujemy karmy

Takie staruszki to generalnie strasznie kochane i oddane koty :)
Śliczny jest i ten nosek <3

Pozdrawiam serdecznie całą kocią gromadkę :1luvu: :1luvu: :1luvu: :201461 :201461 :201461
Obrazek Obrazek Obrazek
Zapraszam na ubrankowo-butkowy bazarek <3 http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=164058
"Tyl­ko dwie rzeczy są nies­kończo­ne: wszechświat oraz ludzka głupo­ta, choć nie jes­tem pe­wien co do tej pierwszej" Albert Einstein

Rilla07

Avatar użytkownika
 
Posty: 4223
Od: Wto lip 30, 2013 17:49
Lokalizacja: małopolska

Post » Nie sie 10, 2014 14:21 Re: MOJE KOCIE BIEDY. Laluś - wodogłowie. Potrzebujemy karmy

Dziękuję za pozdrowienia - i wzajemnie :1luvu:
Szpiegulek jest bardzo kochanym kotem, chodzi za człowiekiem i tylko by się całował po tym nochalku <3 Mam trzy staruszki 15+ nie rozumiem niektórych ludzi co do adopcji kociego seniora, polecam wszystkim, ja staruszki uwielbiam <3 szczególnie takie po przejściach,schorowane..
Szpieg to już jest Pan Szpieg,zrobił się wybredny,jadł by tylko co dobrego,na winstony tacki już nawet nie spojrzy (jak przyszedł do domu to potrafił zjeść cztery) ,teraz tylko gourmet,sucha royal dla rasowych,surowa pierś,serca indycze,surowe jajo raz w tygodniu,witaminki-pasta multiwitaminowa Miamor,uwielbia ! Staruszek zmienił szatę,jest tłusta,gęsta,zmienił się,wyładniał i odmłodnhał,na dworze był siwym,starym,chorym,wiecznie zaciąpanym kotem,o dziwo ma mniej siwizny,zrobił się hebanowy,odżył,poweselał,widać,że pobyt w domu ,którego nigdy nie zaznał,podoba mu się...Szpiegu dziękuję Ci, że mi zaufałeś i do mnie przyszedłeś <3
kicikicimiauhau
 

Post » Nie sie 10, 2014 16:54 Re: MOJE KOCIE BIEDY. Laluś - wodogłowie. Potrzebujemy karmy

Bezdomniaczki już po kolacji, jedzonko dostały trochę wcześniej, bo zaczynało się chmurzyć... Niestety trochę grzmiało i sporo kociaków było pochowanych :( W drodze powrotnej spotkała nas straszliwa ulewa, a jeszcze psiak szedł... :placz: Po 10min. przeszło i teraz znów świeci słoneczko, ale trochę się ochłodziło. Staruszki bardzo są z tego powodu zadowolone, bo bardzo martwię się o nie w taki upał :?
Dzisiaj znalazłam niespodziankę w szafce pod zlewem... Pachnącą... Sprawca nieznany... Zgadnijcie, bo to było :mrgreen: :ryk: :twisted:
kicikicimiauhau
 

Post » Nie sie 10, 2014 17:12 Re: MOJE KOCIE BIEDY. Laluś - wodogłowie. Potrzebujemy karmy

Kupeczka? :mrgreen:
♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12
klik -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165788

Obrazek Obrazek

vanesia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 6557
Od: Sob gru 08, 2012 12:38

Post » Nie sie 10, 2014 17:25 Re: MOJE KOCIE BIEDY. Laluś - wodogłowie. Potrzebujemy karmy

Dziewczyny,przed chwilą znów kupa na łóżku, znów nasikane w łazience, sprawka Lalusia,nakryłam go jak zamiatał łapką ,on rzadko korzysta z kuwetki,rano jak wstałam to kupa obok kuwetki,rozciaprana,nie umie biedak załapać,do czego służy piasek,chyba dlatego,że jest taki opóźniony w rozwoju :(
kicikicimiauhau
 

Post » Nie sie 10, 2014 17:50 Re: MOJE KOCIE BIEDY. Laluś - wodogłowie. Potrzebujemy karmy

A nie przyciaga go zapach siusiu z kuwetki? Może trzeba z nim zrobić jak z maluchami któe dopiero sie uczą? Włożyć go do kuwetki i delikatnie poruszać mu łapkami po piasku jakby zakopywał?
♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12
klik -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165788

Obrazek Obrazek

vanesia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 6557
Od: Sob gru 08, 2012 12:38

Post » Nie sie 10, 2014 18:24 Re: MOJE KOCIE BIEDY. Laluś - wodogłowie. Potrzebujemy karmy

Aniu,uczyłam go,nic to nie daje,dziś ma trochę tą kupę rzadką dałam mu węgiel leczniczy,lakcidu nie mam w domu,tylko multilak synbiotyk :( jak był u weta to dostał antybiotyk,potem odrobaczenie jedno i drugie i kupa była ładna,kurcze denerwuję się :( dzisiaj trzy razy już ta kupa :(
kicikicimiauhau
 

Post » Nie sie 10, 2014 18:25 Re: MOJE KOCIE BIEDY. Laluś - wodogłowie. Potrzebujemy karmy

A nie było zmian w diecie? Może pobolewa go brzuszek?
♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12
klik -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165788

Obrazek Obrazek

vanesia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 6557
Od: Sob gru 08, 2012 12:38

Post » Nie sie 10, 2014 18:36 Re: MOJE KOCIE BIEDY. Laluś - wodogłowie. Potrzebujemy karmy

Cały czas je to samo, nie ma zmian. Zachowuje się normalnie, nawet przed chwilą się z nim bawiłam wędką, brzuszek go raczej nie boli :( Biega, krzyczy, tylko ta brzydka kupka dzisiaj...
kicikicimiauhau
 

Post » Pon sie 11, 2014 10:52 Re: MOJE KOCIE BIEDY. Laluś - wodogłowie. Potrzebujemy karmy

Staś :ryk:
Obrazek
Z Guciem:
Obrazek
Ferdek - czyż jego buźka nie.jest śliczna? :1luvu:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Z siostrzyczką Lenką:
Obrazek
--------------------------
Lalusiowa kupka juź lepiej :) ale jeszcze nie taka jak trzeba, dzwoniłam do weta kazał podawać przez parę dni nifuroksazyd, myślę nad tą karmą gastro intenstinal..zobaczymy, może to przez te upały, bo mały je tylko suchego babycata i swoje mokre...
A co do Puszeczka to nadal nikt się nie odezwał :( ciężko, biedaka nikt nie chce, bo jest naprawdę kosztowny w utrzymaniu :( może Ktoś go wypatrzy i się zakocha :1luvu:
kicikicimiauhau
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 26 gości