Moderator: Estraven
Salem 11 pisze: cały czas odkąd jest Cymes dość często załatwia się poza kuwetą.
).A już na pewno Salem miała ciszę i spokój w czasie korzystania z kuwety.Cymes zachowuje się dość obcesowo.Pcha się do michy pierwszy, sprawdza co je Salem,potrafi gapić się na nią w kuwecie, a nawet jej przeszkadzać np. wali ją łapą w trakcie załatwiania. Dlatego się zastanawiałam czy dobrze zrobiłam biorąc go. Nie wspomnę już, że cały czas jest koło mnie.Salem chętnie pobawiłaby się w chowanego czy poganiała po mieszkaniu tak jak to było z Axi, a Cymes chyba woli zapasy i mordobicie. No i co tu zrobić? Cały wieczór Cymes siedział na balkonie( zamknęłam go tam przez przypadek) to Salem chodziła po mieszkaniu jakby spokojniejsza i bardziej wyluzowana.Może ktoś ma namiary gdzie można kupić krople dr Bacha? Cymes jest wykastrowany ale czasem zachowuje się tak jakby chciał kryć kocicę. Czy to możliwe aby kastrat tak się zachowywał?ewar pisze:Napisz pw do forumowej ryśka.Ona się tym zajmuje.
A najważniejsze przychodzi na mizianko i wskakuje na kolana.
Co prawda tylko jak siedzę przy komputerze ale to zawsze coś
W końcu pół roku była "obrażona" za sprowadzenie Cymka.Przełom chyba nastąpił jak pozwoliłam wychodzić im na balkon. Oboje lubią tam posiedzieć a miejscówka tylko jedna, Musiały więc się dogadać.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Google [Bot] i 50 gości