Tosia & Bazyl cz.V

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 02, 2014 22:02 Re: Tosia & Bazyl cz.V

U nas też pawie po suchym głównie, zdarzały się jak podawaliśmy na przemian sucha/mokra - teraz jak jest tylko na suchej to od ponad 2 tygodni ani razu nie pawikował, więc jest to dla niego jak najbardziej wskazane, ale ten brak węglowodanów i taka utrata wagi mnie przeraziła. Od dziś je suche, już 2 posiłki zjadł (i to podwójne, bo jakiś nienażarty) i odpukać...

Co do CFF to 2 razy, z 2 różnych sklepów (z tego co pamiętam) trafiły nam się puszki nieprzeterminowane, a jednak zepsute mięso było. Przy jednej partii nawet tego nie wyłapałam i kot nie chciał jeść, a ja go zmuszałam :( To oczywiście wywołało pawie :( Czytałam, czytałam i doczytałam, że wielu ludzi i w Polsce i w USA np miało podobne problemy. Ja już ich nie chcę. Natomiast mojego karmiłam przez te ostatnie tygodnie tylko Power of Nature i myślę, że jest to dobra karma. Tylko chyba zbyt mało kaloryczna, jak miałaby być jedynym pokarmem dla kota :mrgreen:

A pasty odkłaczające też podajemy, to było jedno z podejrzeń wetki co do wymiotów, może trochę pomogło ale nie wyeliminowało problemu pawikowania po jedzeniu.
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Pt maja 02, 2014 22:49 Re: Tosia & Bazyl cz.V

Raster też od razu po jedzeniu od razu pawiki, kiedyś prawie w laptopa trafił. Odpukać, problem zniknął. Ja całe szczęście nie miałam z CFF problemów, trafiły się chyba dwie puszki, których koty nie chciały jeść, ale to raczej skład nie pasował, bo pachniały ładnie. Też mnie zainteresował bardziej ten specyfik z pierwszego linka i chyba to zakupię.
Kurczę, chyba że Ejzo ma robaki znowu...ale był odrobaczany już tyle razy. Teraz to nawet mu tabletki nie podam.

Mam nadzieję, że dalej będzie dobrze z Bazylem. Zawsze mi się podobały te koty, ale jak widać, skończyłam z Kominiarzem i Kontenerem :mrgreen:
Fred Raster i Ejzo Obrazek Obrazek
nasz wątek http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=160218

osha

 
Posty: 54
Od: Sob lis 17, 2012 8:18

Post » Sob maja 03, 2014 12:13 Re: Tosia & Bazyl cz.V

Kurcze, trzeba mocno uważać z puszkami... Moje koty teraz były 4 tygodnie we Wrocławiu, więc postanowiliśmy kupić kilka puszek, tak na wszelki wypadek, gdyby mężowi nie udało się kupić świeżego mięsa. No i kiedyś mąż do mnie dzwoni, mówi że Elisha strasznie wymiotowała. Podobno ją męczyło kilka razy. Za dwa dni to samo. Mąż sobie skojarzył, że wymiotowała zawsze, gdy podawał puszkę. I co dziwne, data ważności była jeszcze spora, a puszka nie miała wypukłego denka... Od tamtej pory nie podawał jej puszki i nie wymiotowała...

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob maja 03, 2014 13:57 Re: Tosia & Bazyl cz.V

Ech, z tymi dzieciakami.... Melka z puszek moje je tylko Animondę, raz cośtam innego, i czasami saszetki jakieś, bardzo chętnie zresztą, ale widzę że nie po każdej całkiem dobrze się czuje (pawików ani budyniów nie stwierdzono, za to bywa taka jakby ociężała i niewyraźna) więc chyba sobie odpuszczę. Nie chcę tylko jej przyzwyczaić do jednej jedynej Animondy bo to chyba też niedobrze... z nią z kolei problem taki że miewa dni kiedy mogłaby jeść i jeść... bez końca... puchate koty są super, ale nie chcę żeby miała brzuch na ziemi i zastanawiam się co z nią zrobić, poza tym że oczywiście nie ulegam każdej rozdzierającej serce prośbie o ostatnią chrupeczkę.
Obrazek
Aki nem érti meg csendes dorombolásomat, az nem méltó rá, hogy értelmes, jó ízlésű állatok ragaszkodjanak hozzá
György Bálint

MamaMeli

Avatar użytkownika
 
Posty: 4430
Od: Pon kwi 21, 2014 14:49
Lokalizacja: Budapest

Post » Sob maja 03, 2014 14:33 Re: Tosia & Bazyl cz.V

Bazyl od wczoraj jest na suchym Tośki i zachowuje się jak głodzony wcześniej kot - rzuca się do miski zanim zdążę coś do niej nasypać :o
Ja nie wiem, gdzie jest mój błąd? Dawałam mu tyle mięska ile tylko chciał, już miał dość i zostawiał trochę a ja jeszcze za nim chodziłam i prosiłam, żeby dojadł... na pewno nie był głodny, skąd ten nieodparty głód na suche teraz? O Hypo raczej nie można powiedzieć, że to jakaś chipsowa karma zachęcająca zapachem itp... nic nie rozumiem :placz: Ja nie mam problemu z dawaniem mu tylko mokrej lub tylko suchej... cokolwiek woli to bym mu dawała, ale po suchej wymiotuje, mo mokrej chudnie... oszaleję :conf:


Ale żeby nie było, kilka fotek od naszych szaraków :)

Siedzę w fotelu i jestem z tego dumny
Obrazek

Na krześle też wiem, jak siedzieć

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tośka z głupią miną ;)
Obrazek

Leżę&myślę
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Najpierw było grzecznie...
Obrazek

Potem już mniej
Obrazek

Obrazek

Zapomniałem o języczku...
Obrazek

I usnąłem
Obrazek

Czerwona poducha od Moni dała mi fajne tło :mrgreen:
Obrazek

Tutaj widać znów, jak różnią się te moje bliźniaki ;)
Obrazek

I na koniec... jak mi się nieźle oberwało od Bazyla za ten "domek"... Bazyl stwierdził, że chyba nigdy kota na oczy nie widziałam bo to coś na płocie to raczej szop pracz w rozmiarze komara... poza tym że jak to tak firanka przed oknem (ba! nawet przed płotem :roll: ) Ogólnie to podobno przyniosłam wstyd swoim kotom :oops:
Obrazek
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Sob maja 03, 2014 14:42 Re: Tosia & Bazyl cz.V

ojeżu jakie przecudowne <3 zdjęcia w trawie i kot z kubkiem kawy <3 ale wszystkie są najpiękniejsze! Kot to ósmy cud świata a błękitne są jego oddzielną kategorią!
Obrazek
Aki nem érti meg csendes dorombolásomat, az nem méltó rá, hogy értelmes, jó ízlésű állatok ragaszkodjanak hozzá
György Bálint

MamaMeli

Avatar użytkownika
 
Posty: 4430
Od: Pon kwi 21, 2014 14:49
Lokalizacja: Budapest

Post » Sob maja 03, 2014 17:27 Re: Tosia & Bazyl cz.V

Madzia, ale Ty jesteś kreatywna ! Piękny domek z kartonu !!!

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob maja 03, 2014 18:06 Re: Tosia & Bazyl cz.V

Na tym czerwonym tle jak prawdziwy Mroczny Książę :twisted:
Fred Raster i Ejzo Obrazek Obrazek
nasz wątek http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=160218

osha

 
Posty: 54
Od: Sob lis 17, 2012 8:18

Post » Sob maja 03, 2014 20:01 Re: Tosia & Bazyl cz.V

Ładne te Twoje niebieskie futerka Obrazek
Zdjęcie z kawą nadaje się na reklamę, może kiedyś Nescafe będzie organizowało konkurs fotograficzny? Obrazek
"...nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!"

http://diakrytyczne.pl/

dzika ruta

Avatar użytkownika
 
Posty: 1971
Od: Pon mar 17, 2014 12:03

Post » Sob maja 03, 2014 20:47 Re: Tosia & Bazyl cz.V

Madzia zdjęcia jak zawsze cudne.
Przyjedź do nas i pstryknij kilka mojej mafii, plissssssssssssss
Ten padnięty kotek w trawie :1luvu:
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Sob maja 03, 2014 21:36 Re: Tosia & Bazyl cz.V

dzika ruta pisze:Ładne te Twoje niebieskie futerka Obrazek
Zdjęcie z kawą nadaje się na reklamę, może kiedyś Nescafe będzie organizowało konkurs fotograficzny? Obrazek


Jakby ktoś słyszał o takim konkursie to dajcie znać... to mój ulubiony kubek więc trochę fotek mam :mrgreen:
Dzięki wszystkim! :)

Bazyl właśnie zrobił kupę (dziś drugą, pierwsza była przed 6 rano bo to najlepszy sposób żeby mnie wykurzyć z łóżka)... ta druga już o wiele mniej budyniowata :) Właśnie zajada teraz kolację, cały dzień na suchym, mam nadzieję, że na dobranoc nic nie wywinie bo mąż dość sporo mu nasypał :)

Aaaa zgłosiłam fotę Tosi do konkursu tego co wtedy Bazyl wygrał, jutro się okaże czy dostaniemy się do finałowej setki :ok:
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Sob maja 03, 2014 21:39 Re: Tosia & Bazyl cz.V

O, foty! Najlepsze z trawką, stokrotkami i języczkami :1luvu:

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie maja 04, 2014 9:27 Re: Tosia & Bazyl cz.V

Cudne zdjęcia :) :1luvu:
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=158213]Obrazek

Marcyśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1451
Od: Nie lut 17, 2013 19:17
Lokalizacja: Namysłów

Post » Nie maja 04, 2014 9:37 Re: Tosia & Bazyl cz.V

Ale cudaki kochane! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Ja Tosi kupiłam kartonowy domek, wrzucę później zdjęcia na Tosiowy wątek :kotek:
♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12
klik -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165788

Obrazek Obrazek

vanesia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 6557
Od: Sob gru 08, 2012 12:38

Post » Nie maja 04, 2014 10:24 Re: Tosia & Bazyl cz.V

Madzia to koniecznie się pochwal, czy się udało dostać do setki, choć w sumie to w ciemno mogę się założyć, że tak :)

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 64 gości