Nasza kocia... maluszki, jeden niewidomy, prośba o wsparcie.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 02, 2014 13:01 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy, Jasinek odszedł sam [']

Miraclle pisze:Bardzo ładnie sobie Wituś radzi :ok:
Oby tak dalej :ok:

Oby tak, :ok: :ok: choć z nim nie mam problemu z podawaniem lespevetu, z kroplówkami też ujdzie, ale przy samym końcu już się niecierpliwi. Peścioch, wcześniej było nie do pomyślenia aby sam wskoczył mi na kolana, w ogóle dzik był w przeciwieństwie do Madzieńki.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40426
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie lut 02, 2014 16:30 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy, Jasinek odszedł sam [']

Wzorowy chłopak z Wicia :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Moje futra bardzo dziś ospałe. Czy to przez pogodę :roll:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Nie lut 02, 2014 16:39 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy, Jasinek odszedł sam [']

Nie było mnie tydzień na forum i tutaj zastała mnie taka tragedia. Jasinka (*) już nie ma, lubiłam śledzić jego wątek, to był tak bardzo skrzywdzony kotek, ale tak dobrze miał u Ciebie Aniu, miło było popatrzeć jak się chował.
Po śmierci Kajtusia (*) zaczęłam interesować się drugą stroną, tzn. tym czy aby na pewno Kajtuś istnieje i jestem pewna ,że tak.
Nawet bardzo bliska mi osoba, która jest niewierząca powiedziała, że Kajtuś odszedł by zająć się maluszkami, które straciłam jakiś czas wcześniej.
Zawsze pozostaje ogromny ból, ale z drugiej strony jest tyle potrzebujących i Ty właśnie to robisz zajmujesz się nimi, to dobrze, a Jasinek na zawsze pozostanie z Tobą obserwując wszystko z drugiej strony tęczowego mostu kiedy zatęskni podczas zabawy z wieloma nowymi przyjaciółmi ,których tam poznał, życzę mu aby poznał Kajtusia.

Baw się Jasinku (*) za tęczowym mostem, tam jesteś silny i zdrowy.

karolink

 
Posty: 1116
Od: Pon paź 09, 2006 20:40
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 02, 2014 21:22 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy, Jasinek odszedł sam [']

Ja karolink przestałam już w cokolwiek wierzyć, nie wierzę, bo jest za dużo zła na świecie, za dużo krzywd, cierpienia, głodu. :(


Tak oto spędzamy sobie leniwą niedzielę,
Bisia i Wituś u pańci na kolankach(Wituś się władował mimo, że Bisia była i żaden nie chciał ustąpić)
Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40426
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie lut 02, 2014 21:35 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy, Jasinek odszedł sam [']

Aniu, świata nie zmienimy- niestety :cry: zło było zawsze, jest i niestety chyba pozostanie. Możemy tylko chcieć, zeby było go coraz mniej, chociaż patrząc na to co się dzieje, niektóre dzisiejsze dzieci, młodzież i ich wychowanie to wątpie, żeby było lepiej :evil: .

Leniwa niedziela i nas też była :wink: , koty cały dzień spały z małymi przerwami na jedzenie i chwilkę zabawy.
Bisia i Wituś wiedzieli gdzie będzie im najfajniej się spało :1luvu: . Super miziaki :ok: :kotek:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

kasia1568

 
Posty: 1539
Od: Śro cze 12, 2013 14:37
Lokalizacja: WARSZAWA-SRÓDMIEŚCIE

Post » Nie lut 02, 2014 22:38 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy, Jasinek odszedł sam [']

kasia1568 pisze:Aniu, świata nie zmienimy- niestety :cry: zło było zawsze, jest i niestety chyba pozostanie. Możemy tylko chcieć, zeby było go coraz mniej, chociaż patrząc na to co się dzieje, niektóre dzisiejsze dzieci, młodzież i ich wychowanie to wątpie, żeby było lepiej :evil: .

Masz rację Kasiu, świata nie zmienimy, wiem, ale tak by się chciało aby było inaczej, lepiej a tu coraz gorzej. :(

kasia1568 pisze:Leniwa niedziela i nas też była :wink: , koty cały dzień spały z małymi przerwami na jedzenie i chwilkę zabawy.
Bisia i Wituś wiedzieli gdzie będzie im najfajniej się spało :1luvu: . Super miziaki :ok: :kotek:

Tak, z tym, że teraz gonitwy moje urządzają, ale na szczęście parter. :wink:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40426
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie lut 02, 2014 22:43 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy, Jasinek odszedł sam [']

[quote="Anna61"]Ja karolink przestałam już w cokolwiek wierzyć, nie wierzę, bo jest za dużo zła na świecie, za dużo krzywd, cierpienia, głodu. :(


A ja zwariowałabym bez wiary ,że Kajtuś gdzieś istnieje i żyje, że nie zniknął na zawsze. W takim wypadku nie chciałabym dalej żyć. Nie chcę takiego Boga jakiego w większości opisują ludzie, a bardziej takiego, który widzi i ceni sobie zwierzęta i naturę, chcę wierzyć w miejsce gdzie owieczka leży obok lwa i on jej nie krzywdzi.

karolink

 
Posty: 1116
Od: Pon paź 09, 2006 20:40
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 03, 2014 9:20 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy, Jasinek odszedł sam [']


Aniu, przeczytałam wątek dziewczynek, nie znałam ich historii. Ech.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 03, 2014 9:28 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy, Jasinek odszedł sam [']

pisiokot pisze:

Aniu, przeczytałam wątek dziewczynek, nie znałam ich historii. Ech.


ja też , a Manię też zabrał FIP?
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Pon lut 03, 2014 10:10 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy, Jasinek odszedł sam [']

Goyka pisze:
pisiokot pisze:

Aniu, przeczytałam wątek dziewczynek, nie znałam ich historii. Ech.


ja też , a Manię też zabrał FIP?

Tak. :(

Wtedy gdy były na tymczasie te koteńki to miałam jeszcze
Myszkę co urodziła dzieci na gołym węglu :cry: (nie miały kontaktu ze sobą)
viewtopic.php?f=1&t=110264&hilit=maluszki+na+w%C4%99glu
szyderowano wtedy, że mam tyle kotów....wierzcie mi, nie brałabym gdyby ktoś inny pochylił się nad nimi.
Jest tyle krzywdy wokół nas a pomagających tak mało, sami nie pomogą ale do wyśmiewania to pierwsi.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40426
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon lut 03, 2014 10:14 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy, Jasinek odszedł sam [']

Anna61 pisze:
Goyka pisze:
pisiokot pisze:

Aniu, przeczytałam wątek dziewczynek, nie znałam ich historii. Ech.


ja też , a Manię też zabrał FIP?

Tak. :(

Wtedy gdy były na tymczasie te koteńki to miałam jeszcze
Myszkę co urodziła dzieci na gołym węglu :cry: (nie miały kontaktu ze sobą)
viewtopic.php?f=1&t=110264&hilit=maluszki+na+w%C4%99glu
szyderowano wtedy, że mam tyle kotów....wierzcie mi, nie brałabym gdyby ktoś inny pochylił się nad nimi.
Jest tyle krzywdy wokół nas a pomagających tak mało, sami nie pomogą ale do wyśmiewania to pierwsi.


Ale to właśnie dzięki ludziom jak Ty ja odzyskuję wiarę w ten świat.

karolink

 
Posty: 1116
Od: Pon paź 09, 2006 20:40
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 03, 2014 14:48 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy, Jasinek odszedł sam [']

Aniu nie przejmuj się. Wg powszechnie dostępnych informacji nie ma dowodód na to ,że FIP jest chorobą zakaźną. Jest to mutacja zwykłego koronawirusa, który mają wszystkie koty. U niektórych on mutuje a u niektórych nie. Znam przypadki gdy na FIP odchodziły wychuchane dorosłe koty z hodowli które w domach żyły w dwupaku lub byly jedynakami. NIE MA REGUŁY
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Pon lut 03, 2014 16:26 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy, Jasinek odszedł sam [']

Goyka pisze:Aniu nie przejmuj się. Wg powszechnie dostępnych informacji nie ma dowodód na to ,że FIP jest chorobą zakaźną. Jest to mutacja zwykłego koronawirusa, który mają wszystkie koty. U niektórych on mutuje a u niektórych nie. Znam przypadki gdy na FIP odchodziły wychuchane dorosłe koty z hodowli które w domach żyły w dwupaku lub byly jedynakami. NIE MA REGUŁY

Wiem, ponad 90% kotów ma koronawirusa i to on mutuje, ale mimo wszystko maluchy częściej odchodzą na FIP w większości w formie wysiękowe a nie suchej.


Zrobiłam mały bazarek z narzutami na łóżko dla dziewczynki, zapraszam, viewtopic.php?f=20&t=160276
bo bardzo ładne, siostra mię dała, ale ja mam szersze łóżko :crying: a dla męża nie bardzo pasują różowe kwiatuszki. :wink:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40426
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon lut 03, 2014 20:36 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy, Jasinek odszedł sam [']

karolink pisze:
Ale to właśnie dzięki ludziom jak Ty ja odzyskuję wiarę w ten świat.

wyjęłaś mi to z klawiatury moja droga !!!!!
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pon lut 03, 2014 22:26 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy, Jasinek odszedł sam [']

Myszolandia pisze:
karolink pisze:
Ale to właśnie dzięki ludziom jak Ty ja odzyskuję wiarę w ten świat.

wyjęłaś mi to z klawiatury moja droga !!!!!

No właśnie,żeby było więcej takich ludzi...jaki piękny byłby świat..
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, zuza i 31 gości