Koteczka bez oczu-cd akcji..potrzebne DT dla maluszków

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 16, 2013 7:11 Re: Koteczka bez oczu-cd akcji..potrzebne DT dla maluszków

U mnie są całe tygodnie braku odkurzania, pukania do drzwi by kota nie przerazić , mycia podłóg tylko ręcznie bo kij od szczoty jest be, stania kuwet w dziwnych miejscach (nawet pod nogami w trakcie szykowania śniadania-jednak kotka tylko tak się załatwiała)... Pikuś mieszkał 6 m-cy w szafie majac tam posłąnie, kuwete i michy. Teraz jest miziakiem i przytulakiem. U kotów, tak jak u ludzi, charaktery są różne i trzeba się z tym pogodzić. To my oczekujemy od nich książkowo-bajkowego zachowania. Niektore całę życie są niedotykalskie choc uwielbiaja nasze towarzystwo. Biorąc stwora na DT należy się uzbroić w cierpliwość. Dać tyle czasu ile trzeba by kot przywykł i tyle ile trzeba by znalazł dom. To nie terminowa robota bo tutaj o żywe stwory chodzi.
Ostatnio czytałam na fb o "fundacji" gdzie wywalano koty na ulicę bo czas im się skończył 8O Bo domu nie było w określonym terminie. Jak zapytałam czym różnią się od tych co koty wywalają to dostałam zjebkę. Przecież pomagają a kot nie wykorzystał szansy 8O Uważam ,że te fundacyjka była gorsza. Dała nadzieję, dała ciepło, michę i piernaty i wyciepała. A potem zwaliła winę za swoje postępowanie na kota.

Nikt nie mówi że będzie łatwo. Bo to ciężki kawałek chleba.Ale musi być ok. Po prostu musi.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56019
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro paź 16, 2013 7:17 a

Za oswajanie Wenszydełka :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro paź 16, 2013 8:41 Re: Koteczka bez oczu-cd akcji..potrzebne DT dla maluszków

No to dobrze. Podbudowałyście mnie trochę.
Wiecie - bo to nie chodzi o mnie. Ja cierpliwość mam, miejsca dla niej nie zabraknie (już nie wspomnę, że nie wyobrażam sobie zrobienia czegoś takiego, jak fundacja, o której wspomniała ASK@ - też o tym czytałam :roll: ).
Jedyne o co miałam coraz większe obawy - to to, że ona jest nieszczęśliwa, jest jej źle i krzywdzę ją próbując oswoić. Miałam takie poczucie, że uszczęśliwiam kota na siłę (w przenośni rzecz jasna, bo fizycznie na siłę nic nie robimy).
Stąd moje pytanie do Was - czy uważacie, że trzeba próbować dalej, czy lepiej takiemu Wenszowi dać spokój, żeby jej nie stresować.

Ok, to jestem naładowana pozytywną energią i działam dalej.
Będzie dobrze :D
ObrazekObrazek

Zosik

 
Posty: 3797
Od: Pt sty 25, 2013 17:10
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Śro paź 16, 2013 8:41 Re: Koteczka bez oczu-cd akcji..potrzebne DT dla maluszków

mocne kciuki , skoro bawi sie piłeczką na środku pokoju to będzie dobrze, wierzę w to :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Śro paź 16, 2013 9:12 Re: Koteczka bez oczu-cd akcji..potrzebne DT dla maluszków

Goyka pisze:mocne kciuki , skoro bawi sie piłeczką na środku pokoju to będzie dobrze, wierzę w to :ok: :ok: :ok:

Poznasz kota to będziesz mogłą go dobrze ogłosić. Jedne są dla ludzi do tulenia i miziania. Inne są np dobre jako wspaniali towarzysze dla pupila. Wbrew pozorom dużo takich adopcji jest.
Choć z tym tulaśnym kotem tak mocno poszukiwanym przez tłumu też bywa różnie. Nasza Julka mega miziak i upierdliwiec (zostało tak napisane w ogłoszeniu) co odkleić się od ludzia nie mogła została zwrócna bo...jest za miziata. :mrgreen: Pani nie mogła znieść na codzień jej kleistości choć pierwsza kotka była mało ludzka. :twisted:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56019
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro paź 16, 2013 9:24 Re: Koteczka bez oczu-cd akcji..potrzebne DT dla maluszków

ASK@ pisze: Nasza Julka mega miziak i upierdliwiec (zostało tak napisane w ogłoszeniu) co odkleić się od ludzia nie mogła została zwrócna bo...jest za miziata. :mrgreen: Pani nie mogła znieść na codzień jej kleistości choć pierwsza kotka była mało ludzka. :twisted: [/size]


no tego jeszcze nie grali :ryk: :ryk:
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Czw paź 17, 2013 0:57 Re: Koteczka bez oczu-cd akcji..potrzebne DT dla maluszków

Kot potrzebuje, ile potrzebuje. Nie startujesz od zera, bo kotka nie jest dzika, tylko sie boi. Kiedy ja porównam sobie Wtorka i jego rodzeństwo po przybyciu i teraz (super miziak- przytulak właśnie śpiący na mojej nodze), to aż trudno uwierzyć. Z opisu wygląda, że mała nie boi się zbytnio kotów (tak zresztą było u moich dzikusów, futrzatych od razu zaakceptowały, tylko przed ludżmi uciekały), to dobrze - zachowanie dorosłych kotów wobec Was będzie dla niej wzorem. Ja specjalnie na oczach kociaków często podnosiłam i przytulałam swoje koty, nosiłam na rękach - żeby małe uczyły się, jak reagować.
Obrazek Kawunia?

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Czw paź 17, 2013 9:04 Re: Koteczka bez oczu-cd akcji..potrzebne DT dla maluszków

Dokładnie tak jest, jak pisze koteczekanusi. Mała jest śmiała i przyjazna w stosunku do kotów, ale nas boi się potwornie.
Wczoraj nawet biegała z Kropką :D
Musiałam przez cały czas siedzieć nieruchomo, bo każdy mój ruch powoduje panikę ogromną...
Poza tym zaczęło to to wydawać nowy dźwięk - taki, jak świnka morska...
Mówiłam, że dziwadło do kwadratu :mrgreen:
Dzisiaj jedziemy do weta na szczepienie. Liczbę ofiar podam wieczorem :twisted:
ObrazekObrazek

Zosik

 
Posty: 3797
Od: Pt sty 25, 2013 17:10
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Czw paź 17, 2013 9:38 Re: Koteczka bez oczu-cd akcji..potrzebne DT dla maluszków

To,że mała zaczyna się odzywać to jest dobrze. Nie ważne jakie dźwięki wydaje ale wydaje. Otwiera się dziewczyna i nabiera powoli pewności. Koty "dzikie" w ogóle dźwięków nie wydają. Koty przestrachane też. Moja Bianka dopiero po 3 latach raczyła zagruchać. Ale Bianka to już inna historia.

Wbrew opinii koty nie mrauczą wszystkie. Niektóre mają bogatszy zasób słów i nie są to miaukolenia.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56019
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw paź 17, 2013 9:48 Re: Koteczka bez oczu-cd akcji..potrzebne DT dla maluszków

U mnie miaukoli tylko Kropka.
Waś wydaje dźwięk skrzypiących drzwi (ale takich wielkich, starych od stodoły) :mrgreen:
ObrazekObrazek

Zosik

 
Posty: 3797
Od: Pt sty 25, 2013 17:10
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Czw paź 17, 2013 20:28 Re: Koteczka bez oczu-cd akcji..potrzebne DT dla maluszków

Kasi nie ma w pracy, więc na razie temat wciągnięcia leśniczego w dokarmianie musi poczekać. Pomysł jest bardzo dobry moim zdaniem, gdyby tylko udało się zebrać na jakiś duży wór karmy byłoby super.

Mała w sumie swoje przeszła, wtedy tę łapankę kiedy musiałyśmy ją wypuścić, teraz znów. Ale może jak zobaczy że Wasze koty przychodzą się łasić, mruczą to załapie o co chodzi z tymi "strasznymi ludziami"...
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Czw paź 17, 2013 20:34 Re: Koteczka bez oczu-cd akcji..potrzebne DT dla maluszków

Po wetowaniu jesteśmy.
Zaszczepiłyśmy się, odrobaczacz poszedł drugi raz...
Bo kurczę... jakiś taki powiększony brzuszek ma i brałam pod uwagę 3 opcje:
1. robaki nadal nie wybite,
2. od kiedy jest u nas - je więcej, niż na działce, do tego nie rusza się za dużo,
3. jest kotna.

Wet zrobił USG - ciąży nie wypaczył.
Możliwe więc, że to robale. Tydzień temu wyszły z niej ogromniaste potwory.
Chociaż ja tam myślę, że to kwestia jedzonka pod dostatkiem i małej ilości ruchu, że się tak zaokrągliła. Teraz ma sylwetkę taką jak jej siostrzyczka :)

Pod koniec listopada możemy ze spokojem sterylizować.

Wonsz był bardzo dzielny i spokojny :) Nawet się nie zesiusiał do transporterka :)

Ofiar śmiertelnych: 0
Ranni: 0
Przewrażliwieni: 1

Jesteśmy na dobrej drodze.
Dzięki za wsparcie dziewczyny :piwa:
ObrazekObrazek

Zosik

 
Posty: 3797
Od: Pt sty 25, 2013 17:10
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Czw paź 17, 2013 22:11 Re: Koteczka bez oczu-cd akcji..potrzebne DT dla maluszków

Bedzie dobrze :piwa: a tak wogole to jakaś fota Kungfu pandy by sie przydała :twisted:
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany


Post » Pon paź 21, 2013 22:21 Re: Koteczka bez oczu-cd akcji..potrzebne DT dla maluszków

Jak tam ostatnie dni minęły w jaskini węża ? :)
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, Paula05, puszatek i 97 gości