Bella w domku ze Szponą i pieskami.Jest i Fela.Bella[*]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 27, 2013 8:11 Re: Bella, długowłose kocie dziecko.

Bawiący się kotek to najwspanialszy widok na świecie! A zdrowy kotek to 1000% radości :)
Na dowód tego Perełka właśnie wlazła mi po plecach na parapet, obserwować podwórko :1luvu:

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 27, 2013 14:11 Re: Bella, długowłose kocie dziecko.

Perełka to burasia, dobrze widzę? Moje ulubione kotki :1luvu:
Malutka Bella jest urocza, dzisiaj ją odwiedziłam, ale byłam krótko.Kipi energią, biega, szaleje z zabawkami, potem sobie podje, pośpi i znów szaleństwo.Tylko brać i kochać na zabój, inaczej się nie da.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob wrz 28, 2013 15:37 Re: Bella, długowłose kocie dziecko.

Zamówiłam Belli pakiet ogłoszeń dla malutkiej, ale bardzo się boję.Ona jest długowłosa, za mała też na sterylkę...
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob wrz 28, 2013 16:33 Re: Bella, długowłose kocie dziecko.

Jest przecudna :1luvu: Ech, że też się nie dokacam akurat...
Obrazek

Agulas74

Avatar użytkownika
 
Posty: 4566
Od: Pt maja 11, 2007 12:30
Lokalizacja: Tychy

Post » Sob wrz 28, 2013 18:28 Re: Bella, długowłose kocie dziecko.

Też żałuję :cry: Bella jest kotkiem idealnym na dokocenie.Szkoda, że nie mieszka u mnie i nie mogę robić fajnych zdjęć.Ona kładzie się na szyi Tino, albo na jego brzuchu, po prostu potrzebuje jeszcze rodzica.Tino jest bardzo cierpliwy dla niej, pozwala jej na wszystko.P.Iza jest zachwycona malutką, sąsiedzi również.Kiedyś koleżanka p.Izy odwiedziła ją, wiedziała, że jest mała kotka, ale zareagowała"ojej, jakie maleństwo, jak ktoś mógł ją wyrzucić? ".Bo ona jest naprawdę mała, na zdjęciach tego nie widać.Poza tym jest taka kochana, taka grzeczna, że aż płakać się chce, że ktoś to krzywdził :cry: Jadła resztki, to na pewno, bardzo domaga się "ludzkiego" jedzenia, ale musi jeść porządną karmę.Kupiłam dzisiaj piękną wołowinkę, zaniosę jej.Mam też fileta z kurczaka.Tak się cieszę, że nie muszę biegać z nią do weta ( odpukać!!!!), oczywiście odrobaczenie i szczepienie tak, ale nie z powodu choroby, bo z kociętami wiadomo jak jest.
P.Iza bardzo o nią dba, codziennie czesze, żeby była przyzwyczajona, obserwuje kotkę i mam relacje na bieżąco.U p.Izy jest bardzo spokojnie, nikt nie biega, nie wrzeszczy, koty mają raj, naprawdę.Są wygłaskane, najedzone, wybawione, co bardzo dobrze wróży na przyszłość.Po prostu koty od p.Izy są ufne, grzeczne i bardzo proludzkie.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie wrz 29, 2013 6:35 Re: Bella, długowłose kocie dziecko.

Codziennie wieczorem chodzimy z p.Izą na spacer z psem znajomej, możemy sobie pogadać, a tematy są dwa właściwie, Bella i mój Duduś :lol: P.Iza nie może się przestać zachwycać kotką.Bella jest tak szczęśliwa, że mruczy, kiedy tylko p.Iza się do niej zbliża, nawet oczek nie otwiera wtedy :lol: Przy czesaniu też już mruczy, bo nie ma kołtunków, sierść jest czyściejsza, a koty przecież dbają o higienę.Tino bardzo polubił Bellę, jest w stosunku do niej opiekuńczy, a malutka przytula się do niego,buras daje jej poczucie bezpieczeństwa.
Pisałam, że Bella na pewno jadła resztki i teraz zjada mięsko, owszem, ale nadal frykasem jest wędlina i...bułka z masłem :evil: Na początku dostawała kocią karmę z odrobiną bułki, chętniej wtedy jadła, naprawdę.Strach pomyśleć, co by było, gdyby dłużej została w tamtym domu.Kocie bogi nad nią czuwały i kazały jej wejść na drzewo, drzeć się tam akurat wtedy, kiedy p.Iza tamtędy przechodziła.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie wrz 29, 2013 11:37 Re: Bella, długowłose kocie dziecko.

Podobno Bella rzuca się Tino na szyję, kiedy ten wraca do domu :ryk: Zabawnie to wygląda.Malutka zaczepia go, chce się bawić i tadam Tino z nią czasem nawet biega 8O Nie do uwierzenia, po prostu.Trzeba znać Tino, żeby też się dziwić.On ogranicza ruch do minimum.Kiedy tam przychodzę, Tino nawet oka nie otworzy.Głaszczę go i...nic, zero reakcji.Można majtać mu wędką, rzucać myszkę, czy piłeczkę i też nic.Chyba, że przyjdzie ktoś, kogo Tino się boi, albo nie lubi, co na jedno wychodzi to wtedy się dematerializuje.
Bella nie pozwala p.Izie spokojnie jeść śniadania.Domaga się chleba, żółtego sera, wędliny..itd, chociaż w misce ma jedzenie."Smaki dzieciństwa", tu chciałoby się przekląć :oops: Chyba jednak lepiej, że nie wiemy, co z nią wyprawiano w jej tym pożal się Boże dawnym domu :evil:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon wrz 30, 2013 6:55 Re: Bella, długowłose kocie dziecko.

Kochane są takie maleńtasy :)
A Tino to chyba drugie wcielenie leniwca :twisted:
Obrazek

nelka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 6829
Od: Czw gru 29, 2011 8:41
Lokalizacja: okolice Gryfic, zachodniopomorskie

Post » Pon wrz 30, 2013 7:12 Re: Bella, długowłose kocie dziecko.

Ale Tino jest kochany, bardzo opiekuje się małą.Chciałabym zobaczyć, jak Bella wiesza mu się na szyi :lol:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon wrz 30, 2013 7:28 Re: Bella, długowłose kocie dziecko.

Takie opiekunki to skarb dla maleństwa :1luvu:
Przydałby mi się teraz taki Tino bo mam na tymczasie malutką tri w wieku Belli mniej więcej, a moja Kita nie potrafi opiekować się maluszkami :( A malutka taka słodka, z uszkodzonym oczkiem na które prawdopodobnie nie widzi. Zabrana z interwencji - jej się udało, drugiemu kociakowi niestety nie [*] :cry: http://www.superportal24.pl/wiadomosc/1917/
Obrazek

nelka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 6829
Od: Czw gru 29, 2011 8:41
Lokalizacja: okolice Gryfic, zachodniopomorskie

Post » Pon wrz 30, 2013 7:39 Re: Bella, długowłose kocie dziecko.

Zgroza :cry:
Super, że dałaś malutkiej szansę :1luvu: A z doświadczenia wiem, że jakoś kocury chętniej się opiekują kociętami niż kotki.Moje kotki nigdy kociakami się nie zajmowały.A Tino ma doświadczenie, kochał Felusię jak własne dziecko, tęsknił za nią, szukał.Nawet sobie sprowadził jakąś krówkę, chyba była to wychodząca kotka.Była w domu u p.Izy, ale najadła się i uciekła, nie chciała zostać.Teraz ma Bellę.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon wrz 30, 2013 7:48 Re: Bella, długowłose kocie dziecko.

Wymiziaj Ewuś porządnie Tino ode mnie jak będziesz w odwiedzinach, fajny chłopak z niego :)
Belli oczywiście również mizianki sie należą :kotek:
Obrazek

nelka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 6829
Od: Czw gru 29, 2011 8:41
Lokalizacja: okolice Gryfic, zachodniopomorskie

Post » Pon wrz 30, 2013 8:04 Re: Bella, długowłose kocie dziecko.

Dzięki :1luvu: , zrobię to, oczywiście.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon wrz 30, 2013 17:59 Re: Bella, długowłose kocie dziecko.

Chciałam tylko napisać, że Tino wylizuje Bellę, a ona to uwielbia.Mruczy przy tym jak traktor :lol: No nie jest to urocze?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro paź 02, 2013 12:38 Re: Bella, długowłose kocie dziecko.

Bella po wizycie u weta, była bardzo grzeczna.Zdrowiutka, wszystko w porządku, została drugi raz odrobaczona.Za dwa tygodnie szczepimy.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Nul i 73 gości