Tosia&Bazyl - cz. III a jednak :/

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob wrz 14, 2013 13:01 Re: Tosia&Bazyl - cz. III

zostało coś dla mnie z tych deserków? bo jeśli tak, to ja biorę dwa - i truskawkowy, i czekoladowy. i wcale nie szkodzi, że właśnie zjadłam obiad :)

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob wrz 14, 2013 13:47 Re: Tosia&Bazyl - cz. III

Milena_MK pisze:zostało coś dla mnie z tych deserków? bo jeśli tak, to ja biorę dwa - i truskawkowy, i czekoladowy. i wcale nie szkodzi, że właśnie zjadłam obiad :)


Ja też jestm właśnie po obiedzie,ale tak się najadłam ,że na pyszny deser nie mam miejsca :(
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=158213]Obrazek

Marcyśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1451
Od: Nie lut 17, 2013 19:17
Lokalizacja: Namysłów

Post » Sob wrz 14, 2013 13:49 Re: Tosia&Bazyl - cz. III

Witam nowoprzybyłych, częstujcie się, tego jest więcej ;)
A filmik z Maru bezbłędny :ryk:

Wiecie co... Bazyl nie chce już jeść tej karmy, na którą go przestawiłam :( Ciągle pcha się po Hypoallergenica Tosi :(
Przez tydzień jadł i było ok a teraz nagle nie chce... ale to do tego stopnia, że przychodzi godzina karmienia, on mało jajka nie zniesie po czym daję mu Ziwi, on wącha i odchodzi :( Dziś otworzyłam mu Ziwi ale z rybą dziczyzną... poszło lepiej. Może dlatego, że chrupki są bardziej twarde. Wciąż są to takie fajne małe plasterki (a nie kuleczki jak Hypo, które połykał w całości), ale bardziej chrupiące i mniej klejące. Może bardziej mu podpasuje. Zamówimy niedługo ponownie Power of Nature... najbardziej byśmy chcieli, żeby właśnie to jadł. Poprzednie opakowanie zamroziliśmy na czas choroby Tośki, ale potem było tak twarde że chyba jednak mrozić nie można. Spróbujemy jeszcze raz. Tyle, że PoN to znowu kulki i pewnie znowu zacznie mu oczko łzawić. Bo teraz jest utrzymująca się znaczna poprawa. Ech :?
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Sob wrz 14, 2013 13:55 Re: Tosia&Bazyl - cz. III

NatjaSNB pisze:Witam nowoprzybyłych, częstujcie się, tego jest więcej ;)
A filmik z Maru bezbłędny :ryk:

Wiecie co... Bazyl nie chce już jeść tej karmy, na którą go przestawiłam :( Ciągle pcha się po Hypoallergenica Tosi :(
Przez tydzień jadł i było ok a teraz nagle nie chce... ale to do tego stopnia, że przychodzi godzina karmienia, on mało jajka nie zniesie po czym daję mu Ziwi, on wącha i odchodzi :( Dziś otworzyłam mu Ziwi ale z rybą dziczyzną... poszło lepiej. Może dlatego, że chrupki są bardziej twarde. Wciąż są to takie fajne małe plasterki (a nie kuleczki jak Hypo, które połykał w całości), ale bardziej chrupiące i mniej klejące. Może bardziej mu podpasuje. Zamówimy niedługo ponownie Power of Nature... najbardziej byśmy chcieli, żeby właśnie to jadł. Poprzednie opakowanie zamroziliśmy na czas choroby Tośki, ale potem było tak twarde że chyba jednak mrozić nie można. Spróbujemy jeszcze raz. Tyle, że PoN to znowu kulki i pewnie znowu zacznie mu oczko łzawić. Bo teraz jest utrzymująca się znaczna poprawa. Ech :?



Najlepiej smakuje to co zakazane :)

Mam nadzieję ,że znowu się przestawi na swoją karmę lub żeby smakowało mu Power of Nature.Ja za wiele nie moge doradzić bo moje jedzą całkiem co innego.
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=158213]Obrazek

Marcyśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1451
Od: Nie lut 17, 2013 19:17
Lokalizacja: Namysłów

Post » Sob wrz 14, 2013 15:25 Re: Tosia&Bazyl - cz. III

elianka pisze:Rozumiemy - na kotoholizm nie ma lekarstwa....


ujme to tak: nawet jakby jakies bylo-ja podziekuje, nie zamierzam sie z tego leczyc ;)

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Sob wrz 14, 2013 15:26 Re: Tosia&Bazyl - cz. III

NatjaSNB pisze:Dzień dobry, Marcysia... komu, komu?
Obrazek


mniaaaaaaaaaam, nie kus, a serio zjadla bym takie cos :)

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Sob wrz 14, 2013 16:19 Re: Tosia&Bazyl - cz. III

Teeeeeż bym zjadła

A mówiąc o jedzeniu... moje kochane koteczki wyrosły już na tyle, że nie pożerają wszystkiego co zielone, albo co lekko dynda, szeleści, kołysze się, albo po prostu co wygląda na jadalne mimo że nie jest.

Jak już wcześniej pisałam, na blat w kuchni powróciła bazylia, szczypiorek i miętę odważyłam się nawet wyjąć ze szklarenki (stała na lodówce gdzie mało światła dochodzi więc zaczęły mi padać...) i jest git :) Nawet szczypiorku nie żrą :mrgreen:

Powróciłam więc do kolekcjonowania swojej ulubionej ceramiki "Sweet home" i mam to:
Obrazek

Zaczęło się od tego, że koleżanka dała mi w prezencie to na mleko... strasznie mi się podobało, ale nie bardzo wiedziałam co z tym zrobić i tak sobie stało ozdobnie. Potem w Castoramie znalazłam doniczkę i kupiłam bazylię. Potem wszystko musiałam schować bo Bazyl został miłośnikiem biednej bazylii. Kiedy to zimowało w szafie, ja znalazłam na allegro cukierniczkę. Dzisiaj stwierdziłam, że miętę przesadzę do 'mlecznego' i fajnie będzie jak znajdę jeszcze coś w całkiem innym kształcie na szczypiorek. Najbardziej namiętnie szukam maselniczki, pełno jest ich w Polsce, ale wszystkie z napisem "masło" a ja już bym wolała konsekwentnie po angielsku mieć. No i blokada :mrgreen:

Ale i tak się cieszę, że wreszcie mam trochę zieleniny znowu w kuchni :1luvu:

Fotka z komórki, więc wybaczcie jakość ;)
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Sob wrz 14, 2013 16:33 Re: Tosia&Bazyl - cz. III

Cześć Madzia :1luvu:

melduję się na Twoim wątusiu :1luvu:
a tam Twoim, toż to wątuś Tosiuli i Bazylka jest :mrgreen:

duża z czworgiem dzieci w tym jednym szczającym gdzie popadnie :mrgreen:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Sob wrz 14, 2013 19:15 Re: Tosia&Bazyl - cz. III

NatjaSNB pisze:Powróciłam więc do kolekcjonowania swojej ulubionej ceramiki "Sweet home" i mam to:
Obrazek
Fotka z komórki, więc wybaczcie jakość ;)


bardzo ładną masz tą ceramikę, fajnie to wygląda

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob wrz 14, 2013 19:16 Re: Tosia&Bazyl - cz. III

Obrazek

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob wrz 14, 2013 19:33 Re: Tosia&Bazyl - cz. III

Bardzo ładna i elegancka.Chyba się skuszę na taką :mrgreen: :mrgreen:
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=158213]Obrazek

Marcyśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1451
Od: Nie lut 17, 2013 19:17
Lokalizacja: Namysłów

Post » Sob wrz 14, 2013 19:33 Re: Tosia&Bazyl - cz. III

Zaczęło się od tego, że koleżanka dała mi w prezencie to na mleko... strasznie mi się podobało, ale nie bardzo wiedziałam co z tym zrobić i tak sobie stało ozdobnie. Potem w Castoramie znalazłam doniczkę i kupiłam bazylię. Potem wszystko musiałam schować bo Bazyl został miłośnikiem biednej bazylii. Kiedy to zimowało w szafie, ja znalazłam na allegro cukierniczkę. Dzisiaj stwierdziłam, że miętę przesadzę do 'mlecznego' i fajnie będzie jak znajdę jeszcze coś w całkiem innym kształcie na szczypiorek. Najbardziej namiętnie szukam maselniczki, pełno jest ich w Polsce, ale wszystkie z napisem "masło" a ja już bym wolała konsekwentnie po angielsku mieć. No i blokada :mrgreen:

Ja widziałąm po angielsku na masło w Tesco
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=158213]Obrazek

Marcyśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1451
Od: Nie lut 17, 2013 19:17
Lokalizacja: Namysłów

Post » Sob wrz 14, 2013 20:40 Re: Tosia&Bazyl - cz. III

Marcyśka pisze:
Ja widziałąm po angielsku na masło w Tesco


:strach: :strach: :strach: :strach: Takie z uchwytem na górze? O takie?
http://lawendowykredens.pl/pl/sweet-hom ... -home.html
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Sob wrz 14, 2013 20:47 Re: Tosia&Bazyl - cz. III

NatjaSNB pisze:
Marcyśka pisze:
Ja widziałąm po angielsku na masło w Tesco


:strach: :strach: :strach: :strach: Takie z uchwytem na górze? O takie?
http://lawendowykredens.pl/pl/sweet-hom ... -home.html


Właśnie takie,chyba było jeszcze na mleko do herbaty lub kawy
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=158213]Obrazek

Marcyśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1451
Od: Nie lut 17, 2013 19:17
Lokalizacja: Namysłów

Post » Sob wrz 14, 2013 20:48 Re: Tosia&Bazyl - cz. III

Dzięki Marcysiu za cynk, sprawdzę w swoim Tesco!
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 148 gości