Strona 1 z 101

Moja gromadka - Leoś chory, pcr na FELV znowu pozytywny...:(

PostNapisane: Czw paź 02, 2008 18:04
przez anita5
Moja gromadka dorobiła się trzeciej części wątku. Coś niesamowitego. :D

Tu link do części pierwszej:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=61621

i drugiej:

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=75894

Oto moja gromadka, liczna.

Zacznę od seniora rodu, dzięki któremu to wszystko się zaczęło, Kitusia.

Obrazek

Kituś ma obecnie 8 lat, wielkie problemy zdrowotne pt. zatykające się jelito, za sobą kilka poważnych operacji, usuniętą częśc miednicy... No, łatwo mu nie jest. Ale jest piękny, mądry i kochany. I nadal ma buźkę małego kitulka, ktory przyjechał do nas fordem ka, po tym jak koleżanka stwierdziła, że jak mamy psa, to wypada mieć też kota... A było to przy piwie i zapiekankach w bardzo swego czasu fajnej knajpie... 8)
EDIT: jest po operacji skracania jelita i miejmy nadzieję, że koopalowe problemy są za nami. :)
Tu jego osobisty, koopalowy wątek:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=70260

Zaraz potem jest w kolejności przybycia Mimi.

Obrazek Obrazek

Mimi przybyła, kiedy Kituś miał 2 lata. W domu, w którym się urodziła, miała imię Demonek. :D Jest wspaniałą kotką, ogromną, o silnym charakterze. BARDZO :twisted: silnym. :D

Obrazek

Agacia, pseudonim domowy Dziedziecko, ma waleczne serce i jest bardzo gadatliwa. Ma 5 latek.

Obrazek

Gucio, mądry, acz neurotyczny. Przybył w roku pamiętnym 2004, jako prezent od uczennicy. Wielce czuły i miły. Pomimo wszystko. :D

Obrazek Obrazek Klocek (z CK :D )

Obrazek Yasminka (z CK :D )

Obrazek Benia (z CK :D )

Obrazek Maciek (z cieszyńskiego schronu)

PostNapisane: Czw paź 02, 2008 18:04
przez anita5
Obrazek Allegra (z CK)

Obrazek EDUŚ Słoneczko :D

Obrazek Amorek

Obrazek Eleli

Obrazek MiśPyś

Obrazek Migotka ['] odeszła 26 listopada 2008 i Leoś - moje kochane białaczkowce

Obrazek Lucynek

Obrazek Mirek (kot ogrodowy - mieszka w ogrzewanym kurniku :D )

Obrazek Lukrecja i Czapsi Obrazek

Obrazek Tymek

PostNapisane: Czw paź 02, 2008 18:05
przez anita5
Moje tymczasy

Szukają domu:

Obrazek Malutki, moje wyniańczone cudeńko... Ma chorą trzustkę :cry:

Obrazek Mała Dorotka z cieszyńskiego osiedla. Ma objawy padaczki :cry:

Obrazek 15letni staruszek Rufus

Jego wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=86281

No i jeszcze tymczas Mikołaj z lecznicy. Leczymy uporczywego grzyba. :cry:

Obrazek



I chora Nusia. Nusia ma raka złośliwego.

Obrazek

Jej wątek:

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=4208762#4208762

I najnowszy biedak, Andrzejek

Obrazek

-----------------------------------------------------------

A tu wątek kotów z cieszyńskiego schronu (wszystkie mają domy! :D ):

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=83 ... sc&start=0
****************************************************
Mają dom:

Obrazek Obrazek Obrazek Bella ma dom w Krakowie! :dance: :dance2:

Obrazek Bartuś - już w nowym domku w Krakowie! :dance: :dance2:

Obrazek Henio i jego wątek na kociarni http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=79 ... sc&start=0 Ma cudowny dom u Mahob!! :dance: :dance2: :1luvu:

Pumcio z pewnej wsi, najsłodsze maleństwo Obrazek Ma dom!! :dance: :dance2:
Wieści niosły, że jest niewidomy; na szczęście okazało się, że widzi, i to jak! Mieszka w Andrychowie.

Poza tym Kubuś ze sznurka. Psychika zwichrowana, strasznie ciężki przypadek :cry:

Jego wątek tu:

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=89 ... ht=kubu%B6

Obrazek

W nowym domu od 19 kwietnia, mieszka w Gliwicach, ze wspaniałą opiekunką. :D

---------------------------

PostNapisane: Czw paź 02, 2008 18:05
przez ryśka
Trzecia część :D :D :D No i cudnie.
Tylko pewnych kotów brakuje w pierwszym poście :lol:

PostNapisane: Czw paź 02, 2008 18:12
przez anita5
ryśka pisze:Tylko pewnych kotów brakuje w pierwszym poście :lol:


Już są. Forum jakoś kiepsko chodzi. :D

PostNapisane: Czw paź 02, 2008 18:15
przez ryśka
Widzę :)
Cudne są te Wasze pyszczki!
A jak się czuje Kituś?

PostNapisane: Czw paź 02, 2008 18:18
przez anita5
Kituś dobrze, dziękuję. :D Jest bardzo ruchliwy, ma apetyt, zrobił dziś dwa razy co trzeba. :D Prawdopodobnie zatykanie może się powtarzać, i nie ma na to rady; dopóki on to znosi jako tako, to go będzie ratować. Weci mają rozważyć skrócenie jelita. Guza nie stwierdzono na usg w BB, dwóch wetów to usg robiło. Co to mogło więc być? Widziałam na własne oczy u weta w Cieszynie.

PostNapisane: Czw paź 02, 2008 18:39
przez Axa76
anita5 pisze:Co to mogło więc być? Widziałam na własne oczy u weta w Cieszynie.
a może to był jakiś cień rzucany przez tę "utkniętą" kupkę i jak się przemieściła to "guz" znikł?

PostNapisane: Czw paź 02, 2008 18:47
przez anita5
Axa76 pisze:
anita5 pisze:Co to mogło więc być? Widziałam na własne oczy u weta w Cieszynie.
a może to był jakiś cień rzucany przez tę "utkniętą" kupkę i jak się przemieściła to "guz" znikł?


Też się nad tym zastanawiałam... Weci powiedzieli, że nie rozumieją tego kota.
A ja się cieszę, że on jest w domu, bo mi go zawsze strasznie brakuje, jak jest w klinice. Jest kochany, choć bywa upierdliwy. 8)

PostNapisane: Czw paź 02, 2008 19:11
przez CoToMa
Witam serdecznie i trzymam kciuki za futrzaczki :D

PostNapisane: Czw paź 02, 2008 19:26
przez Bakeneko
No to ja też się zgłaszam w nowej części :))))) i w virtualu i w realu heheheh Maciek właśnie „tnie komara” kole mnie. Uff jutro mam wolny dzień :)

PostNapisane: Czw paź 02, 2008 19:29
przez anita5
CoToMa pisze:Witam serdecznie i trzymam kciuki za futrzaczki :D


Trzymaj, CoToMa, Amiś jutro do weta jedzie, prawdopodobnie pęcherz. Akurat teraz...Ech...

PostNapisane: Czw paź 02, 2008 21:02
przez amyszka
Witamy się w nowym wąteczku :D Ale tu galopują te wątki 8O

Kciuków Ci u nas dostatek -

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za Amisia ! i za szczęśliwą kolejną seteczkę :wink: :D :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

PostNapisane: Czw paź 02, 2008 21:22
przez ryśka
Bardzo dzielny Kot z tego Kitusia. BARDZO się cieszę, że "guz" zniknął. BARDZO.

PostNapisane: Czw paź 02, 2008 23:27
przez andziula20
Dobry wieczór w nowym wątku! Głaski dla całej gromadki!