
Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
goodfriend pisze:Podniosę na dobranoc
bazylica pisze:goodfriend pisze:Podniosę na dobranoc
ja też
ale wy zasuwacie z tymi stronami![]()
![]()
![]()
to ja juz tylko hopac bedę![]()
![]()
Estremo85 pisze:Nie wiem czy dobre linki Wam podam..Bo tu się robi bardzo duży format, jak coś to wejdźcie na fotosik i tam one są, mjożecie skopiowac i zmniejszyć do wymaganych wymiarów....
Link do 1 ( czarne tło - rudy kociak ):
lub mniejsze:
************************************************
Link do 2 ( dla whiskaska ) :
lub mniejsze:
[URL=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=4509477][img]http://images49.fotosik.pl/118/0baa9278b93ce869m.jpg[/img][/URL]
[URL=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=92498][img]http://images39.fotosik.pl/115/55aba6217d87b265m.jpg[/img][/URL]
[/quote]Gohag pisze:Najpilniej potrzebujące pomocy istotki na tym wątku - Przesłodkie kocięta - urodzone 3 kwietnia. - więcej zdjęć str 33. - dzięki wspaniałym kobietom CatherinieTheGreat i ICE 6 - maluszki są w DT na Śląsku. Nadal im kibicujemy i szukamy stałych domków.
Nowy wątek naszych malców:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=94186&highlight=Marisza pisze:
Bura Koteczka-Mami z 5 małymi buraskami( 3 dziewczynki i 2chłopczyki ) jest koteczką zabraną z siedliska wśród lasów, gdzie jeżdżę dokarmiać przebywające tam koty. Wszystkie oprócz Mami są już wysterylizowane-wykastrowane Niestety kociaki tam giną(może lisy,nie wiem ) Z kilkunastu zostalo 5 dorosłych Mami urodziła 4 maluchy, 2 chlopaków i 2 dziewczyny Piąte maleństwo jest to koteczka, którą ktoś znalazł na stacji benzynowej(widocznie z jakiegoś powodu kotka ją zgubiła przy przenoszeniu) miala wtedy 2 dni, była skrajnie wyziębiona i ledwie żywa Po ogrzaniu i podaniu ciepłej kroplówki Mami przyjęła malutką i tym sposobem zyskała 5 -te dziecko
Po odchowaniu maluchów i sterylizacji Mamisia też będzie do adopcji a ma naprawde super charakter Jest spokojna, zrównoważona, miziasta -prawie koci ideał
Próbujemy pomóc płockiemu Kołu TOZ w poszukiwaniu domków dla kotków.
A oto "główny bohater":
Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami
Zarząd Okręgowy w Warszawie, Zarząd Koła w Płocku, 09-410 Płock, ul.
Batalionu Zośka 1, tel. 0 603 238 567
www.tozplock.pl
Zapraszamy do kontaktu z TOZ wszystkich, którzy chcą i mogą pomóc. Potrzebne wsparcie.
Jest to grupa ludzi, którym nie jest wszystko jedno - niestety ludzi, którzy sami nie mają za wiele.
Koty, które trafiają do TOZ, jeśli z bezpiecznych miejsc to je w miarę możliwości sterylizujemy, puszczamy, dokarmiamy..Te, które potrzebują domów - trafiają do DT: znajomych członków TOZu lub samych członków TOZu. Szefowa TOZ ma dużo zwierząt z interwencji i niestety zaczyna jej brakować funduszy na karmy,tak jak wszystkim karmicielkom. Dlatego szukamy sponsorów by mieć na jedzenie dla zwierząt i na sterylki.
Króciutka informacja, o ludziach, którzy zainicjowali ten wątek.
ewka102- natchnęła mnie pomysłem, aby szukać pomocy dla naszych lokalnych bid (liczę na jej pomoc przy zdjęciach banerkach i innych takich wizualnych bajerach)
Asicaaa i jolab - kocie "pomagaczki",które wtajemniczają nas w tajniki pracy TOZ, dostarczają fotki i organizują kontakt z kotkami.
Marisza - szefowa płockiego TOZ-u.Rzadko bywa na forum, bo cały czas poświęca ogromnej ilości zwierzaków, którymi się opiekuje.
dokota - pani weterynarz, która leczy nasze kociaste, karmi, pielęgnuje i szuka im najlepszych domków na świecie.
Pani Halinka daje tymczasowe schronienie różnym płockim znajdom i całe serce wszystkim okolicznym kociastym.
Na początek tyle - oby było nas więcej!
A oto nasi podopieczni
Pilnej adopcji potrzebuje przesłodka NELA. Kotka zabrana z ulicy - ale tak rozpieszczona, że musiała kiedyś mieć dom. Nelcia ma szansę na dom! Prosi o kciuki!!!!
Watek Nelki - http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=4494941#4494941![]()
![]()
KOTKI Z LECZNICY P. FLORYSIAK
Lucky
Kicia bez oka, ma ok 3-mce, jest cudowna,żywiołowa,brak oka zupełnie jej
nie przeszkadza. Wciąż nie znalazła wielbiciela - a zasługuje na to
Rasti
Kotka - piękna trikolorka i 5 kociąt- maści wszelakiej - jak widać na foto, kotka i jej dzieci mogą być zabrane pod koniec maja. Kotka jest bardzo milutka. - Kocia mama i jej maleńka kopia - córcia trikolorka nają już kogoś, kto je pokochał. Rude kocięta miauczą już w swoich domkach, a byry Marcelinek wybiera się do Stefci i Halinki. Wygląda na to, że kociej rodzince się poszczęściło.
Fredzio - kot 2 letni, kastrowany, z dystansem do otoczenia - ale bardzo ujmujący. Doskonały dla osób które potrzebują spokojnego, nie narzucającego się przyjaciela.dokota pisze
Fredzio to bardzo sympatyczny kot, pełen sprzeczności.
Oswojony, a dziki; wścibski i nieśmiały, kontaktowy i niedotykalski.
Trafił do mnie 2 lata temu z baaardzo dziką kotką, swoją mamą i czwórką rodzeństwa. Na próbę zainteresowania kociakami kotka zamieniała się w lwicę, zbierała małe pod siebie jak kwoka i niechby ktoś spróbował podejść!
Niestety, w ten sposób zaszczepiła dzieciakom lęk przed człowiekiem, ale na szczęście nie agresję( Fred w życiu nie użył pazurów ani zębów)
Kociaki udało się wyadoptować, te które trafiły do domków,oswoiły się zupełnie.
Fred nie miał szczęścia i nadal mieszka w lecznicy, swobodnie porusza się w obecności człowieka, ale na próbę podejścia reaguje ucieczką.
Co nie przeszkadza mu jeść z ręki Obserwuje wszystko co się dzieje w lecznicy, bardzo lubi inne koty, jest wręcz przyjacielski i nie rozumie gdy jakiś na niego prycha. Potrafi siedzieć na biurku w zasięgu ręki, byle nie wyciągniętej w jego kierunku.
Gdy weźmie się go na ręce, nie jest zachwycony, ale nie panikuje.
Jestem pewna, że jeśli trafi do domku, oswoi się do reszty, trzeba tylko
cierpliwości i stałego kontaktu z człowiekiem.
Niestety, ja w pracy nie mam zby wiele czasu dla niego.
Idealny byłby domek z innym kotem-miziakiem, żeby miał przykład.
I żeby miał kocie towarzystwo, które uwielbia. Gdyby nie stan zakocenia, wzięłabym go do domu, bo naprawdę ma w sobie coś.
Mamuśka - kotka baaardzo podobna do Fredzia, ale tak nieśmiała, że trudno ją sfotografować. Nie lgnie do kontaktu z człowiekiem. Potrzebny jej tylko dach nad głową i pełna miska. Sterylizowana.- nareszcie się udało.
A tu dwie pumy razem: Mamuśka i Fredzio...
KOTKI Z ULICY SŁODOWEJ
- Koty ze Słodowej, pani dokarmiająca je wyprowadza się z Płocka i nie może ich zabrać,bo będzie mieszkała w hotelu pracowniczym, domy dla nich są bardzo potrzebne,ponieważ wiele kotów na Słodowej zostało zamordowanych.
Kocur 1-roczny ma jeszcze brata, też czyste, odrobaczone,szczepione,ale nie kastrowane, bardzo miłe i towarzyskie.
Wielka prośba o pomoc dla nich.
Kotki w domach tymczasowych.
Czarny - Puchatek - wygląda prawie jak norweski leśny. Kocur ok. 1,5 roku, wykastrowani i wylękniony. Bardzo potrzebuje wsparcia kochającego człowieka.
Uroczy Rambo - szykuje sobie domek u Goodfriend
Kurczak - ośmiomiesięczny kocurek, biało rudy, bardzo łagodny, przyulalski. Jest malutki jak na swój wiek. Nazwany kurczakiem - bo jak był maleńki właśnie tak wyglądał - jak nie opierzony kurczak.
Oraz całe mnóstwo innych sierotek, które szukają miejsca w czyimś sercu:
I kociaczki, które wygląda na to, że znalazły swój domek:
Kotka i Kocurek mają niecałe 5-cy
Kotka
Kocurek
Są czyste,zaszczepione,odrobaczone, nie sterylizowane,bardzo wesołe i milusińskie. -POWODZENIA MALEŃSTWA!!!
Ważne linki
http://nasza-klasa.pl/profile/9604697/gallery/album/2
allegro (by puss)
http://www.allegro.pl/item634935013_kot ... domek.html
http://www.allegro.pl/item634939450_kot ... _pumy.html
baner (by ewka102)
- Kod: Zaznacz cały
[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=92498][img]http://images44.fotosik.pl/118/0e959da8daca5975.jpg[/img][/url]
http://warszawa.gumtree.pl/c-Spo-eczno- ... Z127560932
Każdego, kto propaguje nas na innych portalach prosimy o linki - będziemy aktualizować !
Użytkownicy przeglądający ten dział: zuzia115 i 48 gości