Trzymam

Mój głos też na Vanilkę...
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Bazyliszkowa pisze:Bosman jedzie razem z trzema innymi kotami do Fundacji Kocia Mama. http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=91583
Może mogłybyśmy dofinansować troszkę jego leczenie (przypominam, że Bosman nie ma oka, za to ma mocznicę) z funduszu awaryjnego?
Bazyliszkowa pisze:Marcjannakape, to znaczy proponujesz, żeby podzielić całą kwotę, bez zostawiania części na rezerwę, na 3 koty? Dobrze rozumiem?
Może to i dobry pomysłCała trójka potrzebuje kasy na diagnostykę i leki.
Bazyliszkowa pisze:Ale z tą perspektywą DS dla Wanilki raczej nie najlepiej; no chyba że czegoś nie doczytałam
alessandra pisze: i wiadomosc o naszej kandydatce kwietniowej , Wanilce:malinka1 pisze:Przepraszam, wróciłam późno, bo miałyśmy ze sobą jeszcze dużego psa ze schroniska z chorymi oczami, młodego psa do przekazania w Warszawie no i cudowną Wanilkę, która przespała jak aniołek w drodze. Pan dr Garncarz stwierdził, że to są sprawy powirusowe, dokładnie określił to schorzenie SYMBLEPHERON. Wanilka na prawe oko widzi dość dobrze, na lewe słabiutko, ale absolutnie nie grozi jej całkowita utrata wzroku. Taki stan może być już do końca jej życia. Domek lepiej niewychodzący. Wanilka dostala krople Difadol i Braunol 2xdziennie przez 3-4 tygodnie, żeby podleczyć obecny stan. Wanilka została w Warszawie u znajomej, ale chyba w czwartek wróci do Radomia, bo szykuje się dla niej stały domek w Radomiu. Póki co się nie cieszę, ale najważniejsze, że Wanilka będzie widziała.
malinka1 pisze:Wanilka ciągle szuka domku, narazie domek z Radomia się nie odezwał a mieli dzisiaj dzwonić. Zobaczymy, póki co Wanilka do wzięcia.....
Bazyliszkowa pisze:Marcjannakape, dalej w wątku Wanilki jest niestety tak:malinka1 pisze:Wanilka ciągle szuka domku, narazie domek z Radomia się nie odezwał a mieli dzisiaj dzwonić. Zobaczymy, póki co Wanilka do wzięcia.....
Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot], Silverblue i 45 gości