Cudne maluchy, dziewczyny mają domy, Jasiek też :) foty s.5

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt lis 30, 2007 22:00 Cudne maluchy, dziewczyny mają domy, Jasiek też :) foty s.5

Kociaki z wątku jopop http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=69259 właśnie zamieszkały w mojej łazience.
Przyjechały z jakiejś małej miejscowości, gdzie miałyby małe szanse na przeżycie. Pan, u którego kotka urodziła maluchy, przywiózł je z nadzieją, że znajdą tutaj kochające, najwspanialsze domy. To właśnie mu obiecałam.

Są cztery, trzy dziewczyny i jeden chłopak.
Dwie dziewuszki są rude z białymi dodatkami, trzecia chyba jednak bura (o ile się znam na kolorach :roll: wydawało mi się, że szara), a chłopczyk biały w bure plamki. Wszystkie mają przedłużane futerka, szczególnie długie mają rude panienki. Musiały mieć długowłosego przodka.

Są absolutnie prześliczne :1luvu: od razu się zakochałam

Kociaki mają 8-10 tygodni. Zostały odrobaczone i odpchlone. Wyglądają na zdrowiusieńkie, co z resztą potwierdził wet, także niedługo na pewno zostaną zaszczepione. Podobno kuwetkują, na pewno robi to chłopczyk bo w kuwecie wylądował już jego pierwszy koopal.

Zdjęcia na razie tylko takie. Nie chcę ich dręczyć. Z resztą widać na fotkach, że maluchy zmęczone.
ObrazekTrzy Dziewczyny, trochę przestraszone ale oswojone tzn. nie uciekają jak mnie widzą. Rudaska (z tyłu) strasznie na mnie syczy.
ObrazekChłopak. Najbardziej śmiały. Pierwszy wyszedł z transporterka i szybko znalazł michę z jedzeniem.
Ostatnio edytowano Nie sty 06, 2008 19:33 przez memka, łącznie edytowano 12 razy

memka

 
Posty: 990
Od: Czw sty 18, 2007 22:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów, obecnie Chicago

Post » Pt lis 30, 2007 23:12

mam dobry dom dla rudobiałej kociczki, ale kota nie może syczec i być dzika. Czy za tydzień da się oswoić, jak myslisz?
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt lis 30, 2007 23:18

Myślę, że tak. Z resztą nie nie wydaje się być bardzo dzika, nie drapie, dała się wziąć na ręce.
Ta druga (bliżej wyjścia;)) jest oswojona i bardzo kochana. Udało mi się z nią trochę pobawić, zaczęła mruczeć przy głaskaniu.

memka

 
Posty: 990
Od: Czw sty 18, 2007 22:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów, obecnie Chicago

Post » Pt lis 30, 2007 23:20

są naprawdę śliczne!!!!


przez tydzień w rękach Marty to nawet tygrys by się oswoił:) ona ma niezłą wprawę w dziczyźnie :twisted:
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 30, 2007 23:23

Ale cuda :1luvu: zwłaszcza te rude, jakąś przedłużoną sierść mają?
A moja Różyczka musiała kiedyś wyglądać jak ten chłopak :lol:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Pt lis 30, 2007 23:35

Jakie piękne :love:

Agulas74

Avatar użytkownika
 
Posty: 4566
Od: Pt maja 11, 2007 12:30
Lokalizacja: Tychy

Post » Sob gru 01, 2007 8:34

Cudne są :1luvu:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18764
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Sob gru 01, 2007 10:29

Piękności :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Nawet niektórzy "niezakochani w kotach na amen" mi to mówili :twisted:
Obrazek

czarna_agis

 
Posty: 4361
Od: Czw wrz 07, 2006 23:14
Lokalizacja: warszawa

Post » Sob gru 01, 2007 10:38

BOSKIE! :)
gg - 5422350 !
email - takaja18@wp.pl

natalusia90

 
Posty: 28
Od: Nie lis 04, 2007 18:31
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob gru 01, 2007 13:48

To ja szybko pokazuje koteczki domkowi a potem niech zadzwoni do Ciebie, co?
Dom jest niewychodzący, kotka będzie wysterylizowana, balkon zabezpieczony.

Pani od dawna szuka koteczki, czekała na kotkę długo, ale ta wybrana umarła na pp.

Czy mozesz zrobić jakies zdjęcia?
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob gru 01, 2007 13:59

Cudne klusie :love:
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 01, 2007 15:47

Nafociłam, niestety kiepsko, musiałam używać lampy bo ciemno dzisiaj. Zdjęcia nie oddają ich uroku.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Dziewczynka (ta sycząca), dziś już nie syczy. Jest jeszcze trochę onieśmielona ale jak zaczynam ją głaskać włącza traktorek i wystawia brzunia.

Obrazek Obrazek Obrazek
Ta ma więcej białego. Jest przekochana. Trochę się się o nią martwię:(

Obrazek Obrazek Obrazek
Trzecia dziewczynka. Śmiała i przebojowa. Uwielbia podgryzać rodzeństwo.

Obrazek Obrazek Obrazek
Chłopak, rodzynek. Również bardzo śmiały, nastawia brzusio do miziania i pcha się na kolana:)

Powinnam nadać im jakieś imiona ale nie mogę się zdecydować. Swoim nadałam chyba dopiero po miesiącu :oops:

memka

 
Posty: 990
Od: Czw sty 18, 2007 22:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów, obecnie Chicago

Post » Sob gru 01, 2007 15:57

o Matko, cuda prawdziwe :D
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob gru 01, 2007 16:26

martamagda pisze:Obrazek


:-) Laciate ma promocje jakas - czytanie z lat - ja tu widze polamane serducho na tym dmuchawcu :-) Mam nadzieje, ze w srodku jest cale i czeka na swoja porcje milosci ;)

Sliczne puchatki wszystkie, zakochalam sie na amen.

cariewna

 
Posty: 468
Od: Czw cze 14, 2007 20:48
Lokalizacja: Osiedle Kosmodrom//Byd-Fordon

Post » Sob gru 01, 2007 16:39

cariewna pisze:
martamagda pisze:Obrazek


:-) Laciate ma promocje jakas - czytanie z lat - ja tu widze polamane serducho na tym dmuchawcu :-) Mam nadzieje, ze w srodku jest cale i czeka na swoja porcje milosci ;)


Faktycznie :D , nie zauważyłam. W środku jak najbardziej całe a jakie słodkie. Jak tylko wejdę do łazienki to patrzy mi w oczy bo chce żebym wzięła go na ręce, potem wtula się i mruczy :love: A jak usiądę na podłodze to zaraz jest na kolanach. Właśnie spędziłam trochę czasu na z nosem obok niezbyt ładnie pachnącej kuwety :? :wink: bo maluszek zasnął mi na kolonach. Co było robić :roll: siedziałam :)

memka

 
Posty: 990
Od: Czw sty 18, 2007 22:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów, obecnie Chicago

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości