Buro-rudy duet: Malagito & Pinelli / krótka aktualka :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lip 28, 2013 19:32 Re: Buro-rudy duet: Malagito & Pinelli

NatjaSNB pisze:Ale masz piękną podłogę :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Koty oczywiście też :mrgreen: Ale deski dopiero teraz zauważyłam... :1luvu:

No tak, nowe deski to podziwiają, a moich antycznych autentycznych stuletnich odrapańców to już nie… Normalnie foch! :D

floxanna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4088
Od: Pon paź 27, 2008 18:41
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie lip 28, 2013 19:41 Re: Buro-rudy duet: Malagito & Pinelli

to masz dobrze , że koty się ciszą z zakupu dla nich, bo ja ostatnio kupiłam swoim w zooplusie takie zielone leżanko i wszystkie go omijają
może kolor im się nie podoba?
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76221
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie lip 28, 2013 19:52 Re: Buro-rudy duet: Malagito & Pinelli

U mnie pufa cieszy się zmienną popularnością, a obecnie jest totalnie olewana :twisted: :twisted:
Tak to fakt Izo masz bardzo ładną podłogę :twisted: A pufa Twoja jest mega :) też chcę taką chociażby dla ozdoby :ryk:
Obrazek Obrazek
Monia, Kuba, Hania i Bilon

KubaTST

 
Posty: 1430
Od: Nie paź 19, 2008 18:41
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lip 28, 2013 19:57 Re: Buro-rudy duet: Malagito & Pinelli

Fotki prześliczne jak zawsze, ale mały śmieszek mnie rozwalił dokumentnie, śmieję się patrząc na niego do rozpuku :lol: :lol: .

A tę pufę miałam dzisiaj w rękach i nie pomyślałam, że może Marcelowi by się nadała. Bardzo mi się podobała i jutro polecę po nią, może będzie tak samo zadowolony, jak Twoje kocurki :D .

Z kolei koszyki wiklinowe na rower, to masz na allegro od wyboru do kolory, poszukaj ... :ok: .

Cieszę się ogromnie, że mały siusia tam gdzie należy :ok: :D .
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Nie lip 28, 2013 21:01 Re: Buro-rudy duet: Malagito & Pinelli

Idealne koty :mrgreen:
Od razu widać jakie szczęśliwe z zakupu :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Malaga nie ma lekko z malcem :wink: Nawet drapaka chce mu przejąć w posiadanie :ryk:

Witam wieczorowo :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Pon lip 29, 2013 7:46 Re: Buro-rudy duet: Malagito & Pinelli

Oglądając zdjęcia małego rudego śmieszka sama roześmiałam się :D

rudy kociak

 
Posty: 2665
Od: Śro paź 19, 2011 18:21

Post » Pon lip 29, 2013 7:49 Re: Buro-rudy duet: Malagito & Pinelli

Witajcie! Obrazek

floxanna pisze:Niektóre koty (no dobra,większość :D) powinny mieć naklejkę: „Uwaga, ilość słodyczy grożąca mdłościami lub cukrzycą!” ;)

Na niewiele by się te ostrzeżenia zdały, ludzie i tak by się nie mogli powstrzymać przed ich oglądaniem. :lol:


NatjaSNB pisze:Ale masz piękną podłogę :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Koty oczywiście też :mrgreen: Ale deski dopiero teraz zauważyłam... :1luvu:

To są panele, które bardzo zręcznie imitują naturalne drewno. :lol: Jak remontowałam pokój to nie zależało mi na tym, żeby mieć podłogę z naturalnego drewna, za to od początku miałam w głowie, że chcę mieć fakturę takiego podpalanego, nieregularnego drewna - i jak zobaczyłam tę podłogę to wiedziałam, że musi być moja. 8)


floxanna pisze:No tak, nowe deski to podziwiają, a moich antycznych autentycznych stuletnich odrapańców to już nie… Normalnie foch! :D

W mieszkaniu mojej śp. babci są takie deski jak Ty masz. Teraz mieszkanie zamieszkuje kuzynka z mężem i dzieckiem, wyremontowali je i m. in. wydali właśnie sporo pieniędzy na odrestaurowanie tych desek - naprawdę teraz wywołują efekt "wow". :D


mir.ka pisze:to masz dobrze , że koty się ciszą z zakupu dla nich, bo ja ostatnio kupiłam swoim w zooplusie takie zielone leżanko i wszystkie go omijają
może kolor im się nie podoba?

Ja mam też to szczęście, że za czasów jak miałam jeszcze tylko Malagę, kupiłam np. legowisko, w którym on nigdy się nie położył i mnóstwo zabawek, żeby zobaczyć, co lubi (korzystał może z 1/3 z nich). A teraz wszystkie te rzeczy wykańcza Pinelli - legowisko jest jednym z jego ulubionych miejsc do spania, bawi się wszystkim, bo mu się w łapy dostanie - te rzeczy po prostu musiały doczekać właściwego kota. :wink:


KubaTST pisze:U mnie pufa cieszy się zmienną popularnością, a obecnie jest totalnie olewana :twisted: :twisted:
Tak to fakt Izo masz bardzo ładną podłogę :twisted: A pufa Twoja jest mega :) też chcę taką chociażby dla ozdoby :ryk:

U mnie pewnie też tak będzie, teraz szał, bo nowa rzecz, nowy zapach, a za chwilę będą miały ją gdzieś. :lol: Dziękuję, uwielbiam swoją podłogę. :1luvu: Jej minusem jest jedynie to, że musi być często przecierana lub odkurzana, bo na takiej ciemnej barwie od razu widać wszelkie paprochy, kurz itp., a mnie nie zawsze chce się ścierać, zwłaszcza w takie upały. :wink:


kwinta pisze:Fotki prześliczne jak zawsze, ale mały śmieszek mnie rozwalił dokumentnie, śmieję się patrząc na niego do rozpuku :lol: :lol: .

A tę pufę miałam dzisiaj w rękach i nie pomyślałam, że może Marcelowi by się nadała. Bardzo mi się podobała i jutro polecę po nią, może będzie tak samo zadowolony, jak Twoje kocurki :D .

Z kolei koszyki wiklinowe na rower, to masz na allegro od wyboru do kolory, poszukaj ... :ok: .

Cieszę się ogromnie, że mały siusia tam gdzie należy :ok: :D .

Ja w ogóle uwielbiam jak koty się "uśmiechają" do zdjęć, tylko rzadko mi się to udaje uchwycić, ale zawsze wygląda kompletnie przeuroczo. :mrgreen: Ja pufkę wzięłam pod wpływem impulsu, oglądałam sobie tunele i jakieś zabawki dla kotów i tak mi się jakoś rzuciła w oczy, a dawno nic nowego do pokoju nie kupiłam, więc jest jak znalazł. :D
I w sumie dobry pomysł z tym Allegro, rozejrzę się tam. :ok:


Miraclle pisze:Idealne koty :mrgreen:
Od razu widać jakie szczęśliwe z zakupu :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Malaga nie ma lekko z malcem :wink: Nawet drapaka chce mu przejąć w posiadanie :ryk:

Witam wieczorowo :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Oj nie ma lekko, jego ostatnim miejscem, gdzie może się przed nim "schować" jest oparcie fotela w moim pokoju, bo jak mały chce do niego doskoczyć to go po prostu spycha łapą. :lol: A tak to niestety już nic mu nie zostało, chociaż na szczęście przez te upały Pinuś nieco ograniczył aktywność, więc Malaga ma więcej spokoju. :)


rudy kociak pisze:Oglądając zdjęcia małego rudego śmieszka sama roześmiałam się :D

On tak działa na ludzi, że patrząc na niego nie sposób się nie uśmiechnąć. :) Mnie rozczula tą swoją dziecięcą nieporadnością, nadal jego ruchy są trochę nieskoordynowane, zwłaszcza jak zrywa się w zabawie do sprintu i biegnie na oślep - często kończy się to dobiciem do drzwi, ścian albo moim nóg, bo Mały nie potrafi wyhamować. :lol:

solarie

 
Posty: 2018
Od: Pt mar 02, 2012 17:21
Lokalizacja: Oświęcim

Post » Pon lip 29, 2013 8:00 Re: Buro-rudy duet: Malagito & Pinelli

Z tego upału nie miałam już wczoraj siły odpowiadać na Wasze posty na Forum, wybaczcie. :oops:

Poza tym przyznam się bez bicia, że szłam wczoraj spać z duszą na ramieniu - moja mama zawyrokowała, że skoro wysnułam hipotezę, że Pini sika mi na łóżko w związku z ograniczeniem mu przestrzeni na noc do jednego pokoju i izolacją od Malagi, trzeba rozpocząć testy sprawdzające. :smokin: I tym samym zamknęłyśmy tylko kuchnię, bo ona nie jest zabezpieczona anty-kocio :wink: , a Pinelli z Malagą mieli na noc do dyspozycji oba pokoje i przedpokój. Z racji, że od dłuższego czasu na noc zamykałam swój pokój i Malaga spał z mamą, dzisiaj skorzystał z okazji i noc przespał ze mną. :1luvu: Przy okazji rozłożył się jak długi w miejscu, gdzie Pinelli zawsze sikał, więc w razie czego musiałby nasikać na niego. :twisted: Za to Pinelli odwrotnie - mój pokój zna na wylot, więc na noc zabunkrował się u mamy. Koty na szczęście (pewnie z racji upałów) w nocy ograniczyły swoją aktywność do zera, nie było bieganin i bijatyk, więc się wszyscy wyspaliśmy.
Wstałam o 7 rano, zwyczajowo z lekką obawą wymacałam i obwąchałam całe łóżko z góry na dół i eureka - obudziłam się w suchej pościeli. Obrazek Obrazek Obrazek Za to w kuwecie Malagi były po nocy dwie grudy - jedna wielkości kałuży, czyli Malagi i druga mniejsza, Pinelliego - czyli trafił gdzie trzeba.

Normalnie dzięki temu od rana mi uśmiech nie schodzi z twarzy. :D :D


A tak poza tym któryś raz z rzędu się zgłosiłam do konkursu Pet Supplies, tym razem dałam szansę Pinusiowi: http://www.petsupplies.pl/dachowiec-i-r ... ?prID=2628

Nie liczę, że coś ugram, bo wiele innych zdjęć jest pięknych, ale jak oddacie na nas symbolicznie głos, to będzie nam niezmiernie miło. :)

solarie

 
Posty: 2018
Od: Pt mar 02, 2012 17:21
Lokalizacja: Oświęcim

Post » Pon lip 29, 2013 8:48 Re: Buro-rudy duet: Malagito & Pinelli

No to Pinek miał noc pełną nowości. U mnie też koty przespały całą noc, znaczy od 1.00 :) za to wstaliśmy wcześniej od Was bo o 6.00 zgodnie z powiedzeniem "Kto rano wstaje temu Pan Bóg daje", jednak sprawdza się też powiedzenie "Kto rano wstaje ten jest niewyspany" :twisted:
U nas znowu gorąc niemiłosierny - 38 w cieniu na balkonie... Mam nadzieje, że u Was chociaż trochę lepiej.
Obrazek Obrazek
Monia, Kuba, Hania i Bilon

KubaTST

 
Posty: 1430
Od: Nie paź 19, 2008 18:41
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lip 29, 2013 9:02 Re: Buro-rudy duet: Malagito & Pinelli

KubaTST pisze:U nas znowu gorąc niemiłosierny - 38 w cieniu na balkonie... Mam nadzieje, że u Was chociaż trochę lepiej.

Tu 30, i to mimo braku słońca (na niebie cienka warstwa chmur, niestety zupełnie nie wyglądają na deszczowe).

floxanna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4088
Od: Pon paź 27, 2008 18:41
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon lip 29, 2013 9:04 Re: Buro-rudy duet: Malagito & Pinelli

Cholercia jasna, zauważyłam Twojego koteczka dopiero jak już oddałam glos na swojego!
Ludziki, głosujcie na kotka Izy: http://www.petsupplies.pl/dachowiec-i-r ... ?prID=2628
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Pon lip 29, 2013 9:15 Re: Buro-rudy duet: Malagito & Pinelli

Jego Rudość dostał mój głos :)

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lip 29, 2013 10:54 Re: Buro-rudy duet: Malagito & Pinelli

zagłosowałam na Pinka ;)

Koczi

 
Posty: 957
Od: Czw sie 30, 2012 6:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 29, 2013 11:11 Re: Buro-rudy duet: Malagito & Pinelli

A jak zagłosować, jak się nie ma fejsa :( ?
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pon lip 29, 2013 11:29 Re: Buro-rudy duet: Malagito & Pinelli

kwinta pisze:A jak zagłosować, jak się nie ma fejsa :( ?


Poszukać znajomego, który ma ;) :ok:
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: haaszek, Lifter, Nul i 25 gości