taizu pisze:Pisałam: "dom bez innych kotów". W takiej sytuacji nie ma sensu czekać na wyniki testu, gdyby dom się znalazł.
Każdy dzień jest dla niej zagrożeniem, młode kotki najłatwiej podłapują wirusa
No niestety racja ....moja Daisy zaszczepiona dwukrotnie się zaraziła....wszyscy byli w szoku,tyle miesiecy izolowania i tak sie zaraziła,bo..była chorowita


Jeszcze raz powrótrze wszystkim:nie ma gwarancji,że zaszczepiony kot się nie zarazi.nie ma...wystarczy lekki spadek odporności,infekcja i załapie.Owszem sa koty jakie nie sa plusowe elisa latami...w tym czasie zarazaja mimo wszystko inne koty i nikt nic nie wie,bo kotek gruby,ładny.I pewnego dnia zaczyna sie piekło jakiego nikomu nie życze przechodzić

Ostatnio dwukrotnie z róznych stron uslyszałam:ojejku ,ale ma pani poteżne wielkie koty,jakie piękne-rasowe sa?Jaka piekna swiecaca sierśc,a ten puchaty,chyba codziennie je pani czesze?...Kot 7kg tez jest plusowy,więc wygląd myli wielu ludzi,bo mysla,ze kot białaczkowy to małe,chude zaplute szmatki,a tak nie jest,chyba,że w ostrej fazie choroby
