Neigh pisze:Any inne pomysły?
Może to: http://ksiazkowo.wordpress.com/2011/03/ ... lodziejek/

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Ser-niczek pisze:Aniada pisze:No muszę się wybrać, Serniczku. Biedronkę mam w odległości jakiś 15 minut. Ewentualnie kupię pstrąga.
Mam szaloną chęć na rybę, a tu mydło...
paluszki krabowe polecam serdelecznie.
Monostra pisze:Miałam taką zasypkę do posypywania trudno gojących się ran i to na odczyny po zastrzykach działało. Nie mam dostępu do opakowania. Może ktoś pamięta?
Aniada pisze:Monostra, nie mam termometru.
Wciąż zapominam kupić, a niedawno się wprowadziliśmy.
Gorąco mam jak w piekle, bo mieszkanie od wschodu, a poza tym - 10 piętro. Wszystko mi schnie błyskawicznie, więc i wilgotność nie może być wysoka.
Słuchajcie, mam pytanie - Miś rozlizał sobie strupa na wybroczynach po zastrzyku. Dokumentnie.
Nie chcę go brać do weta, bo zaraz mi będzie sikał.
Czym mu to przemyć?? Żeby nie piekło...
EDIT: Założyć mu kołnierz? Nie chcę go znów stresować, gdy wszystko wraca do normy. Rana jest jednak spora - nieco większa monety.
Może zrobię mu takie "przymoczki" z szałwii? Podobno dobrze działa na trudno gojące się rany.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 424 gości