
Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Nawet gdybyś była w stanie, nigdy byś sobie tego nie wybaczyła... Ty wiesz... Serce to Wasze przekleństwo...ASK@ pisze:Może powinnam córce zabronić przynoszenia nowego miotu. Może należało pozostawić i tylko dokarmiać? Może nie powinniśmy ryzykować i pochylać się nad kolejną biedą. Mamy galopadę myśli. Ale niczego to nie zmieni. Odwieczne "gdyby" jest jednak wszechobecne. Odwieczny żal do siebie też jest. Gdyby...
hanelka pisze:Nawet gdybyś była w stanie, nigdy byś sobie tego nie wybaczyła... Ty wiesz... Serce to Wasze przekleństwo...ASK@ pisze:Może powinnam córce zabronić przynoszenia nowego miotu. Może należało pozostawić i tylko dokarmiać? Może nie powinniśmy ryzykować i pochylać się nad kolejną biedą. Mamy galopadę myśli. Ale niczego to nie zmieni. Odwieczne "gdyby" jest jednak wszechobecne. Odwieczny żal do siebie też jest. Gdyby...
Jasne...ASK@ pisze:hanelka pisze:Nawet gdybyś była w stanie, nigdy byś sobie tego nie wybaczyła... Ty wiesz... Serce to Wasze przekleństwo...ASK@ pisze:Może powinnam córce zabronić przynoszenia nowego miotu. Może należało pozostawić i tylko dokarmiać? Może nie powinniśmy ryzykować i pochylać się nad kolejną biedą. Mamy galopadę myśli. Ale niczego to nie zmieni. Odwieczne "gdyby" jest jednak wszechobecne. Odwieczny żal do siebie też jest. Gdyby...
W tym wypadku łatwiej by mi było ,bo ich nie widziałam. Zakazałabym Dance przynosić i tyle. Ot, tak po prostu. NIE!
ASK@ pisze:Odchodzę …
moja dusza już jest w drodze
Odchodzę …
bo walczyć już nie mogę
Odchodzę …
to Ty trzymasz mnie przy sobie
Męczysz …
me chore ciało, kaleczysz duszę
Odchodzę …
Bo odejść muszę
Przytul…
mnie jeszcze na pożegnanie
Pociesz …
że czeka nas kiedyś spotkanie
Potrzymaj …
mnie w ramionach do chwili ostatniej
Niech …
przy Tobie na zawsze zasnę.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości