
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
_ogonek_ pisze:Martka, u mnie tez slabo, ale daj nr konta to chociaz dyszke wysle... na jakas setna czesc kctoregos leku bedzie...
Figaro52 pisze:Relacja z weekendu:
- 2 kocice wysterylizowane, odrobaczone i odpchlone na obserwacji i rekonwalescencjiw cudownym domku posterylkowym
![]()
- 1 kocica u mnie w piwnicy czeka do rana na sterylkę i dołączy do koleżanek![]()
- 1 maluch (dziewczynka, którą ogłaszałam) w domku tymczasowym![]()
![]()
Pięknie dziękujemy domkowi za szybką gotowość
- 2 ostatnie maluchy złapane (1 dziewczynka![]()
i jedno "jeszcze nie wiem co") - ze względu choćby na tą jedną małą poszukiwanie domku nadal aktualne
- do środy małe na tymczasowym tymczasie i do leczenia
- mała, która znalazła domek ma wydarzenie na FB za co baaaardzo dziękujemy Michalinie![]()
![]()
Na razie zostawię je w celu poszukania domku dla ostatniej dwójki malców;
- 1 chory kocur na leczeniu w piwnicy![]()
Zostało do zrobienia:
- 4 kocice do złapania, sterylki i rekonwalescencji;
Mamy:
- klatki-łapki;
- ustaloną współpracę z zakładem, w którym są koty;
- talony na sterylizacje;
- transport na i z zabiegu;
- domki posterylkowe;
Brakuje:
- po pierwsze pieniążkówna:
* jedzenie - potrzebne do klatek łapek;
* leki - na robale, pchły i zabezpieczenie choćby chorego kocura i kociaków (mają kk);
* benzynę - Martka w ciągu weekendu jeździła tam dwa-trzy razy dziennie, a to od niej 10 km w jedną stronę.
Moja skromna prośba, może ktoś mieszkający bliżej okolic Kromera miałby możliwość podskoczyć tam dwa razy dziennie - lub choćby raz, żeby sprawdzić czy do klatki nie złapała się jakaś kotka. Pracownicy mają problem z rozpoznaniem płci i informują nas gdy złapie się ktokolwiek. Co skutkuje naszymi wędrówkami tam i z powrotem
Użytkownicy przeglądający ten dział: Caseyriple, Google [Bot], puszatek i 50 gości