po dyżurze
na zdrowej Dzidka oporządzona i zastrzyk i uszy, nasyczała potem na nas niemiłosiernie
Kasandra zjadła, Tomek trochę ją wygłaskał, Penelopy nie widziałam siedziała w tym podeście, nie wiem nawet czy potem zjadła ona czy ktoś inny,
Bella miała załzawione oko, ale wyglądało jak drapnięte, odruchu wymiotnego nie było albo taki niemrawy że mi umknął
Ciri znowu miała zabawe w umywalce
Kociaki w klatce ok,
na kwarantannie
Śnieżka wydziera się strasznie i fika koziołki
Bąbel i Hilda ok, nie zauważyłam żeby miała ruję
Maluch czarno-biały nawet ok, zjadł i bawił się reszta też wariuje
Amanda jadła, kupa i sik ok
Gandi miał rzyg na kocyku wymieniłam stary jest na przedsionku nie wiedziałam co z nim zrobić, kupa średnia, zastrzyk dostał
Władzia zastrzyk i oczy przemyte i zakropione kupa w kuwecie i na niej ona
chciałam jej tam dać jakąś budkę żeby się mogła schować ale nie znalazłam
zostawiłam w szafce unidox 8 tabletek (2 wziełam z lupusa dla oliego żeby dokończyć cykl antybiotyku)
zapomniałam wyjąć z boksu miski od Pchełki z końcówką suchego

ale nie było tego tam dużo tylko resztka a nowego specjalnie nie dosypywałam, mokrego wogóle nie jadła wciął tylko maluch czarny przepraszam ale zakręciłam się bo mieli przyjechać po małego czarnuszka i nie wypaliło a czekałam prawie do 20

a miski miałam wyjąć przed samym wyjściem