Nasze białaczkowce (FELV) cz.4

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lip 20, 2013 22:47 Re: Nasze białaczkowce cz.4

szyszka411 pisze:A co z kotami, którym został podany Interferon i kolejne testy wychodziły ujemne? Ja sama tego nie za bardzo rozumiem skoro białaczka wywołana wirusem jest nieuleczalna. Weterynarz wypisał mi receptę na ten lek i zalecił podawanie kotu (jeżeli tylko lek ten uda mi się dostać).

O czym mam jeszcze pamiętać przy pielęgnacji kota zakażonego? Na co uważać?



tak..u mnie po leczeniu kotek Rumcajsik miał 2 testy negatywne,rok później juz go nie było :roll:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Sob lip 20, 2013 22:49 Re: Nasze białaczkowce cz.4

asia2 pisze:
szyszka411 pisze:A co z kotami, którym został podany Interferon i kolejne testy wychodziły ujemne? Ja sama tego nie za bardzo rozumiem skoro białaczka wywołana wirusem jest nieuleczalna. Weterynarz wypisał mi receptę na ten lek i zalecił podawanie kotu (jeżeli tylko lek ten uda mi się dostać).

O czym mam jeszcze pamiętać przy pielęgnacji kota zakażonego? Na co uważać?


jaki interfeon podano? Koci, ludzki? Jakie testy zrobiono- paskowe Elisa, PCR krew czy szpik?

Jeżeli paskowe wychodzily ujemne to moze oznaczać że kot nie jest chory na Felv

paskowe jej dodatnie wyszły...dlatego szuka Interferonu ludzkiego ,wierzą w wyleczenie tym kota...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Sob lip 20, 2013 22:53 Re: Nasze białaczkowce cz.4

BOZENAZWISNIEWA pisze:
szyszka411 pisze:A co z kotami, którym został podany Interferon i kolejne testy wychodziły ujemne? Ja sama tego nie za bardzo rozumiem skoro białaczka wywołana wirusem jest nieuleczalna. Weterynarz wypisał mi receptę na ten lek i zalecił podawanie kotu (jeżeli tylko lek ten uda mi się dostać).

O czym mam jeszcze pamiętać przy pielęgnacji kota zakażonego? Na co uważać?



tak..u mnie po leczeniu kotek Rumcajsik miał 2 testy negatywne,rok później juz go nie było :roll:



rozpatrując ten fakt :( mozna by założyc że testy paskowe Elisa są w ogóle malo wiarygodne a nawet nie wiarygodne. To oznacza , że jeśli chcemy sprawdzić czy kot jest chory czy nie , po pierwszym teście powinniśmy zrobic przynajmniej PCR z krwi w odstępie kilku tygodni.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Sob lip 20, 2013 22:59 Re: Nasze białaczkowce cz.4

asia2 pisze:
BOZENAZWISNIEWA pisze:
szyszka411 pisze:A co z kotami, którym został podany Interferon i kolejne testy wychodziły ujemne? Ja sama tego nie za bardzo rozumiem skoro białaczka wywołana wirusem jest nieuleczalna. Weterynarz wypisał mi receptę na ten lek i zalecił podawanie kotu (jeżeli tylko lek ten uda mi się dostać).

O czym mam jeszcze pamiętać przy pielęgnacji kota zakażonego? Na co uważać?



tak..u mnie po leczeniu kotek Rumcajsik miał 2 testy negatywne,rok później juz go nie było :roll:



rozpatrując ten fakt :( mozna by założyc że testy paskowe Elisa są w ogóle malo wiarygodne a nawet nie wiarygodne. To oznacza , że jeśli chcemy sprawdzić czy kot jest chory czy nie , po pierwszym teście powinniśmy zrobic przynajmniej PCR z krwi w odstępie kilku tygodni.



TU JEST INNA SYTUACJA NIZ U MNIE...TUTAJ MASZ:JEDEN UMIERAJACY KOT BIAŁACZKOWY I DRUGI POZYTYWNY Z DOBRYMI WYNIKAMI KRWI.
U mnie było tak z Rumciem,ze go wziełam do nas jako plusowego elisa...był malutki i wyglądało,ze od matki był plusowy.Podjęlismy sie leczenia,wrzut Zylexis 3 dawki i potem Interferon ludzki i potem kotek stanał na nogi i był negatywny.
Na ulotce Purovaxu było tak,ze jesli kot jest negatywny i zaszczepi sie go skojarzeniówka to nawet jesli jest wirus uspiony nie uaktywni sie choroba...U nas poszło natychmiast ,po pół roku kot miał juz złe wyniki,siadały narzady wewnetrzne,i białaczka aktywna :roll:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pon lip 22, 2013 10:05 Re: Nasze białaczkowce cz.4

Dzięki za odpowiedź.

Załączam wyniki mojej kotki z trzech dni. Niestety jest gorzej. Zauważyłam spadek limfocytów. Źle, dobrze? Czy to przez spadek erytrocytów...?

http://imageshack.us/photo/my-images/594/gr96.jpg/

Aktualnie czekam na odpowiedź w sprawie krwi, która musi zostać sprowadzona z banku.

szyszka411

 
Posty: 6
Od: Pt lip 19, 2013 22:39

Post » Pon lip 22, 2013 10:50 Re: Nasze białaczkowce cz.4

szyszka411 pisze:Dzięki za odpowiedź.

Załączam wyniki mojej kotki z trzech dni. Niestety jest gorzej. Zauważyłam spadek limfocytów. Źle, dobrze? Czy to przez spadek erytrocytów...?

http://imageshack.us/photo/my-images/594/gr96.jpg/

Aktualnie czekam na odpowiedź w sprawie krwi, która musi zostać sprowadzona z banku.


teraz jest kiepsko,oby krew zdażyła dojechac,inaczej nie macie żadnych szans...taka jest prawda :(
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pon lip 22, 2013 13:24 Re: Nasze białaczkowce cz.4

Boluś 3 doby po przetoczeniu krwi miał dziś 40. 5 st C temp :cry: i dostał telfine i synulkox
ma apetyt kładzię się w jednym miejscu tam gdzie chłodno myje się załatwia swoje potrzeby do kuwety dziś została pobrana krew na badania zobaczymy ...
oto kilka foteczek Bolusia już po ataku choróbska
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Ostatnio edytowano Pon lip 22, 2013 14:04 przez mikusia_20, łącznie edytowano 1 raz
Boluś walczy o życie FeLV + choroba atakuje...
Pozdrawiamy Cieplutko
Trzymajcie kciuki za Bolusia

mikusia_20

 
Posty: 31
Od: Pon mar 01, 2010 22:57
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 22, 2013 13:58 Re: Nasze białaczkowce cz.4

mikusia_20 pisze:Boluś 3 doby po przetoczeniu krwi miał dziś 40. 5 st C temp :cry: i dostał telfine i synulkox
ma apetyt kładzię się w jednym miejscu tam gdzie chłodno myje się załatwia swoje potrzeby do kuwety dziś została pobrana krew na badania zobaczymy ...



wysoka temperatura to lepszy znak,niz jej spadek,to znaczy,że organizm zaczyna walczyć...
Trzymajcie sie kochani mocno :kotek:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pon lip 22, 2013 14:29 Re: Nasze białaczkowce cz.4

powyżej foteczki Bolusia :) pozdrawiamy białaczkowców :kotek:
wiecie co pomyślałąm że wstawię wyniki badań Bolusia zdjęcie pierwsze to
morfologia I
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/86d ... fcab2.html
morfologi II z 18.07 (gorsza)
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/dd1 ... 875e8.html
i jeszcze leki jaki kontynuowane były przez tydzień i te wprowadzone po przetoczeniu krwi
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5e1 ... 6336c.html dziś późno w nocy wstawię morfologię po przetoczeniu
:kotek:
mam nadzieję że będzie ok
Boluś walczy o życie FeLV + choroba atakuje...
Pozdrawiamy Cieplutko
Trzymajcie kciuki za Bolusia

mikusia_20

 
Posty: 31
Od: Pon mar 01, 2010 22:57
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 22, 2013 15:03 Re: Nasze białaczkowce cz.4

BOZENAZWISNIEWA pisze:
mikusia_20 pisze:Boluś 3 doby po przetoczeniu krwi miał dziś 40. 5 st C temp :cry: i dostał telfine i synulkox
ma apetyt kładzię się w jednym miejscu tam gdzie chłodno myje się załatwia swoje potrzeby do kuwety dziś została pobrana krew na badania zobaczymy ...



wysoka temperatura to lepszy znak,niz jej spadek,to znaczy,że organizm zaczyna walczyć...
Trzymajcie sie kochani mocno :kotek:

Dokładnie! Za Bolusia :ok: :ok: :ok:
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Pon lip 22, 2013 16:31 Re: Nasze białaczkowce cz.4

A co można podawać kotu z białaczką poza lekami Boluś dostaje codziennie od momentu ataku choroby buraka ( w kapsułkach ) i wątróbkę drobiową parzoną ( je niechętnie) i czy tran rybi może coś zdziałać http://www.vitanatural.pl/ryba-omega-3- ... -nie-tylko

wyniki z dziś :(
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/018 ... d7210.html
Boluś walczy o życie FeLV + choroba atakuje...
Pozdrawiamy Cieplutko
Trzymajcie kciuki za Bolusia

mikusia_20

 
Posty: 31
Od: Pon mar 01, 2010 22:57
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 23, 2013 12:52 Re: Nasze białaczkowce cz.4

mikusia_20 pisze:A co można podawać kotu z białaczką poza lekami Boluś dostaje codziennie od momentu ataku choroby buraka ( w kapsułkach ) i wątróbkę drobiową parzoną ( je niechętnie) i czy tran rybi może coś zdziałać http://www.vitanatural.pl/ryba-omega-3- ... -nie-tylko

wyniki z dziś :(
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/018 ... d7210.html



podawaj mu spiruline,olej łososia tez mozna jak najbardziej.
co do mięsa to najlepiej wołowe/krwiste,dlatego,ze zelazo najlepiej się przyswaja naturalne,z np.serca wołowego...
Musicie pamiętac ,że w watrobie/nerkach jest najwięcej toksyn niezdrowych ...wołowina jest najzdrowsza...
co do wyników to wolę,żeby ktos inny je zinterpretował,bo ja wole na ten temat się nie wypowiadać
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Wto lip 23, 2013 16:55 Re: Nasze białaczkowce cz.4

Kciuki tylko potrzymam za koteczka :ok:
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Śro lip 24, 2013 12:02 Re: Nasze białaczkowce cz.4

Boluś strasznie głęboko oddycha :( Boje się lekarz sceptycznie podchodzi do kolejnej transfuzji :(
Boluś walczy o życie FeLV + choroba atakuje...
Pozdrawiamy Cieplutko
Trzymajcie kciuki za Bolusia

mikusia_20

 
Posty: 31
Od: Pon mar 01, 2010 22:57
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 24, 2013 12:43 Re: Nasze białaczkowce cz.4

Witajcie
po transfuzji Boluś miał wyniki takie jak na samym początku leczenia , chciałam się poradzić czy upierać się nad druga transfuzja.
Lekarze po I transfuzji nie dawali mu leków typu interferon cykloferon a tylko Dexawen steryd Telfine antybiotyk na infekcję w pyszczku
Lekarka sceptycznie podchodzi to transfuzji może po tej II trzeba zmienić kierunek leczenia ? a interferon / cykloferon
co to jest EPO? wyczytałam na wątku o Czesiu ,użytkownika "Taszek" że coś pomogło jego kotku.
podpowiedzcie coś proszę :(
Boluś walczy o życie FeLV + choroba atakuje...
Pozdrawiamy Cieplutko
Trzymajcie kciuki za Bolusia

mikusia_20

 
Posty: 31
Od: Pon mar 01, 2010 22:57
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], lucjan123, Silverblue i 71 gości