Gang Burasów... Niuniek już nie potrzebuje niczyjej pomocy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy


Post » Pon lip 22, 2013 9:44 Re: ROZPACZLIWIE SZUKAMY DOMU...RATUNKU ....BURY GANG

Dyzio chudnąć zaczął ..... nie wiem czemu to ma zawdzięczać bo jje normalnie, w kuwecie też normalnie ...... chudnie ..... coś się dzieje z nim ..... Bafiś utyła a on chudnie ..... hyyyyyy :evil: czy to nie sa smuteczki :evil:

jutro do weta pójdziemy ....
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pon lip 22, 2013 10:06 Re: ROZPACZLIWIE SZUKAMY DOMU...RATUNKU ....BURY GANG

A jest wykastrowany? bo Gucio strasznie schudł jak poczuł wole bożą. Już prawie byłam pewna jakiejś strasznej choroby, tak się ten kot zmienił.
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3770
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Pon lip 22, 2013 21:30 Re: ROZPACZLIWIE SZUKAMY DOMU...RATUNKU ....BURY GANG

Chanel upolowała młodego kosa. Chyba dostanie szlaban na wychodzenie. W domu fuka na Gucia a na dworze się o niego ociera i ścigają się kto pierwszy wskoczy na drzewo.
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3770
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Pon lip 22, 2013 21:52 Re: ROZPACZLIWIE SZUKAMY DOMU...RATUNKU ....BURY GANG

Ewa, ja Ciebie bardzo przepraszam i z góry zaznaczam, że zamętu siać nie chcę, ale czegoś tu nie rozumiem i poproszę o wyjaśnienie

Każdy na miau chyba wie, że Kinnia nie wydaje kotów do domów wychodzących, czy ma rację czy nie--nie mi to osądzać, takie ma zdanie i już. Jak się okazało, że Coco i Chanel wracają z adopcji zaoferowałaś DT, poręczyłam Gosi, że spokojnie--nie musi przyjeżdżać, że będzie ok.

Okazało się potem, że Twoja kotka wychodzi ( może to było wiadome wcześniej--nie doczytałam ) i że nie Twoim zdaniem buras, którego ciągnie na dwór może wyjść. Potem było, że pilnujesz buraski, ale jej i tak udaje się wyjść. I tu nastąpił kolejny sprzeciw.
Ewo, ja Ciebie rozumiem, że masz inne postrzeganie na kota wychodzącego, ale bez obrazy, zgodziłaś się tymczasować koty NIEWYCHODZĄCE, jeśli nie byłaś/nie jesteś w stanie tego dopilnować ( za dużo zachodu itp ) wystarczy powiedzieć-napisać, one jeszcze mają gdzie wrócić.

Nie rozumiem też całej dyskusji na wątku o kotach, które wychodzą bo wątek ten jest adopcyjny, gdzie domów szukają koty niewychodzące.
jo.anna
 

Post » Pon lip 22, 2013 22:16 Re: ROZPACZLIWIE SZUKAMY DOMU...RATUNKU ....BURY GANG

A co ty Jo.anna dopiero teraz się oburzyłaś jak koty wychodzą regularnie od 2 tygodni?
Koty wychodzą pod moją kuratelą, są posłuszne, nie oddalają się i wracają gdy je zawołam bo wiedzą, ze następnego dnia tez będą mogły wyjść. Szalony Kot była - widziała. A jak się pojawił Gucio który salwował się ucieczką przed atakiem czy to Czarnej czy to Chanel to okno musiało być otwarte dla niego z czego tez skwapliwie korzystała Chanel. Coco po raz pierwszy samodzielnie zeszła z drabinki przy Szalonym Kocie.
Morelowa się pytała czy koty mogą zostać u mnie skoro już zaczęły wychodzić i może im być trudno zaakceptować dom niewychodzący, powiedziałam że tak chociaż chciałam mieć 2 koty a nie 4.
Jeśli uważasz, ze dzieje się im krzywda i że gdzie indziej będą miały lepiej, nie będę protestować jak Kinnia po nie przyjedzie, ale do rudery do rozbiórki ich nie oddam.
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3770
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Pon lip 22, 2013 22:34 Re: ROZPACZLIWIE SZUKAMY DOMU...RATUNKU ....BURY GANG

Ewa do tej pory nic nie mówiłam ostro ..... sugerowałam, pokazywałam, prosiłam ... strałam się być taktowna ......
Sytuacja ma sie tak:
- dziewczyny dostałaś na dt TYLKO dlatego, ponieważ Ania za Ciebie poręczyła,
- one są u Ciebie na dt , nie myl tego z adopcją
- ustalenia były jasne dziewczyny to koty niewychodzące
- nie wywiązujesz sie z umowy

Na dodatek "plączesz" w to Szlonego Kota .......

Zabieram dziewczyny - nie zgadzam się na ich dalszy pobyt u Ciebie ponieważ nie wypełniasz warunków umowy - Twoje działania są dla nich zagrożeniem.

Ewa i jeszcze jedno ..... licz się ze słowami, proszę.
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pon lip 22, 2013 22:35 Re: ROZPACZLIWIE SZUKAMY DOMU...RATUNKU ....BURY GANG

jo.anna pisze:Ewa, ja Ciebie bardzo przepraszam i z góry zaznaczam, że zamętu siać nie chcę, ale czegoś tu nie rozumiem i poproszę o wyjaśnienie

Każdy na miau chyba wie, że Kinnia nie wydaje kotów do domów wychodzących, czy ma rację czy nie--nie mi to osądzać, takie ma zdanie i już. Jak się okazało, że Coco i Chanel wracają z adopcji zaoferowałaś DT, poręczyłam Gosi, że spokojnie--nie musi przyjeżdżać, że będzie ok.

Okazało się potem, że Twoja kotka wychodzi ( może to było wiadome wcześniej--nie doczytałam )


16 kwietnia a wiec po 2 dniach od zamieszkania dziewczyn u mnie pisałam do Ciebie na facebooku o 21:58
Moje koty maja drabeczkę do ogródka przed blokiem, Muka z tego chetnie korzystała, zazwyczaj wtedy kiedy i ja byłam w ogródku to chodziła za mna jak pies. Teraz okno zamykam przed Burasami. Czarna jest lekliwa i zazwyczaj przesiadywała na parapecie, ale jak Muka i ja bylismy w ogródku to i ona tez schodziła.

No i był to teren ogrodzony z bramką zamykana, więc żadne psy wejśc nie mogły. Niestety rok temu spółdzielnia rozebrała ogrodzenie bo mieszkańcy innych bloków byli zazdrośnii podnosili argumenty ze oni nie moga korzystać. Teraz my nie zgadzamy sie na ustawienie ławek dla pijaczków pod naszymi oknami
jo.anna pisze:Nie rozumiem też całej dyskusji na wątku o kotach, które wychodzą bo wątek ten jest adopcyjny, gdzie domów szukają koty niewychodzące.


A to nie doczytałam i myślałam, że jest to watek dla tych co kochają Burasy
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3770
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Pon lip 22, 2013 22:37 Re: ROZPACZLIWIE SZUKAMY DOMU...RATUNKU ....BURY GANG

:roll:

Żal mi tylko tych kotów :roll:
Ostatnio edytowano Pon lip 22, 2013 23:40 przez CatAngel, łącznie edytowano 3 razy

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon lip 22, 2013 22:38 Re: ROZPACZLIWIE SZUKAMY DOMU...RATUNKU ....BURY GANG

Kinnia pisze:Ewa do tej pory nic nie mówiłam ostro ..... sugerowałam, pokazywałam, prosiłam ... strałam się być taktowna ......
Sytuacja ma sie tak:
- dziewczyny dostałaś na dt TYLKO dlatego, ponieważ Ania za Ciebie poręczyła,
- one są u Ciebie na dt , nie myl tego z adopcją
- ustalenia były jasne dziewczyny to koty niewychodzące
- nie wywiązujesz sie z umowy

Na dodatek "plączesz" w to Szlonego Kota .......

Zabieram dziewczyny - nie zgadzam się na ich dalszy pobyt u Ciebie ponieważ nie wypełniasz warunków umowy - Twoje działania są dla nich zagrożeniem.

Ewa i jeszcze jedno ..... licz się ze słowami, proszę.

Twoje koty Twoja wola
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3770
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Pon lip 22, 2013 22:42 Re: ROZPACZLIWIE SZUKAMY DOMU...RATUNKU ....BURY GANG

dokładnie tak.....


Jeszcze raz powtórzę -tym razem mocno otwartym tekstem- nie wypuszczaj dziewczyn na dwór, obojętnie samych czy pod tzw. dozorem.
Postaram sie jak najszybciej zorganizować i je zabrać.
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pon lip 22, 2013 22:44 Re: ROZPACZLIWIE SZUKAMY DOMU...RATUNKU ....BURY GANG

Spokojnie

Ewa, ja nie pamiętam co pisałaś mi w kwietniu o czarnej ( za dużo mam na głowie ) jeśli tak było nie zaprzeczam

Meritum sprawy jednak jest takie, że kotki miały nie wychodzić i z tego co pamiętam na początku zgodziłaś się ich nie wypuszczać--i tylko oto w tym temacie chodzi

wątek ma tyt

Rozpaczliwie szukamy domu...ratunku...bury gang

i może warto skupić się na tym

kto co uważa, nie neguję tego...nic nie pisałam wcześniej bo nie uważałam za słuszne, ale teraz muszę, cokolwiek Ewa jesteś super domem, ale nie każdy się zgadza na dom wychodzący dla kotów które zgarnął w niemowlęctwie i wychował niemalże własną piersią, położył wielki nakład finansowy i czasowy i skoro nie wyraża chęci na dom wychodzący to myślę sobie, że warto o tym pomyśleć
jo.anna
 

Post » Pon lip 22, 2013 22:48 Re: ROZPACZLIWIE SZUKAMY DOMU...RATUNKU ....BURY GANG

Kinnia pisze:dokładnie tak.....


Jeszcze raz powtórzę -tym razem mocno otwartym tekstem- nie wypuszczaj dziewczyn na dwór, obojętnie samych czy pod tzw. dozorem.
Postaram sie jak najszybciej zorganizować i je zabrać.

Proszę tylko żebyś przyjechała sama i sama oceniła na miejscu sytuacje, bo jeszcze mam nadzieje ze zmienisz zdanie.
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3770
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Pon lip 22, 2013 23:03 Re: ROZPACZLIWIE SZUKAMY DOMU...RATUNKU ....BURY GANG

Ewa .... nie zmienię zdania co do wychodzenia dziewczyn ...... mogę jedynie przystać na wyprowadzanie ich w ósemce i na smyczy ......
........za dużo nieszczescia widziałam, leczyłam itd.
Ichigo to kot albo wyrzucony albo własnie wychodzacy, który zrobił sobie spacer, który o mały włos nie skończył sie jego smiercią - ile kosztowało nerwów, czasu i pieniedzy uratowanie jego życia wiedza osoby, które były ze mna w tym czasie "na watku" , wiedzą moi bliscy, szefowa w pracy, przyjaciele ......

wciąż się zastanawiam jak to jest i dlaczego ludzie zawsze myslą, że im nie przydarzy sie nic złego ..... no jako mechanizm obronny to i dobra rzecz jest .... ale ma też wady....... czasami - zbyt wybujałe wyobrażenie redukuje do minimum jasne i realne myslenie a więc i wyobraźnię sytuacyjną ...... i pare innych rzeczy też .... niestety .......
... o skrajnych wypadkach w tym mysleniu nie będę pisać ....
Ostatnio edytowano Śro lip 24, 2013 14:38 przez Kinnia, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Wto lip 23, 2013 7:07 Re: ROZPACZLIWIE SZUKAMY DOMU...RATUNKU ....BURY GANG

Może jednak te smycze? Skoro, Ewa, i tak z nimi wychodzisz 'dla towarzystwa'... Bo zrobicie krzywdę kotom. Nie można ich tak przerzucać.
Ewa od jakiegoś czasu pisała, że kotki wychodzą. Trzeba było jasno i stanowczo powiedzieć NIE i zabrać, jeśli Ewa nadal wypuszczała. Tak, pisałam, że one się przyzwyczajają ...
Kinnia prosi... Ewa wypuszcza.. Czas był po drugim poście na temat.
Teraz jest czas na dogadanie rozwiązania. Dla dobra kotów - nie o własnych emocjach, pieniądzach, czasie itp., bo takie wybory czyjeś były. O tym co najlepsze dla kotów.

Najchętniej bym zamknęła wszystkie koty w domach. Owszem. Głównie dla własnego spokoju. Ale NIE bede sie upierała, ze wszystkie byłyby szczęśliwe.
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25700
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot], puszatek i 165 gości