Mala Czarna kicia, ta z akcji w IKei, reprezentowala dzisiaj dzielnie koty na akcji na Dolinie
co to za cudny kot
mała czarna terrorystka, calą akcje spedzila u mnie na rekach tulac sie i wyginając na wszystkie mozliwe sposoby, w klatce darla sie jak opętana
niestety nie znalazła domu, żal mi jej bardzo, jak zobaczyła, ze wrociła do schroniska nie chciala wyjsc z transportera

.
Jednak znajomosc ze Szkaradką mnie czegoś nauczyla, zaproponowalam Bonifacemu gourmecika i zjadl z apetytem
także zglaszam zapotrzebowanie na gourmeciki, zjadł o smaku kurczak z wątróbką, ale może inne tez lubi. Trzeba go troszeczkę odkarmić, bo wygląda dramatycznie.
Niestety nie odkrylam jeszcze co lubi Dziunia, bo ona też nie je

.