Tosia&Bazyl / wymioty po jedzeniu :/

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lip 21, 2013 19:21 Re: Tosia&Bazyl - nasza historia, część II :)

Moja Tosia też czasami ma awersje do różnych zabawek, z bliżej nieokreślonego powodu. Później jej przechodzi i bawi się dalej :)
♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12
klik -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165788

Obrazek Obrazek

vanesia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 6557
Od: Sob gru 08, 2012 12:38

Post » Nie lip 21, 2013 19:36 Re: Tosia&Bazyl - nasza historia, część II :)

Może Bazyl bawiąc się uderzył o coś i teraz kojarzy mu się z bólem :( Moja Alka lubiła się bawić myszką ,pewnego dnia gdy jej pokazałam zabawkę zaraz uciekła,po kilku dniach wszystko wróciło do normy i znowu lubi się nią bawić.Myślę ,że to tylko przejściowe i po kilku dniach mu przejdzie.Ale Tosia bawi się tym normalnie czy też budzi w niej niepokuj ?
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=158213]Obrazek

Marcyśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1451
Od: Nie lut 17, 2013 19:17
Lokalizacja: Namysłów

Post » Nie lip 21, 2013 21:03 Re: Tosia&Bazyl - nasza historia, część II :)

solarie pisze:Czereśniowa sesja przepiękna! :1luvu: :1luvu: :1luvu: Naprawdę uwielbiam oglądać zdjęcia na Twoim wątku - nie dość, że modele przecudnej urody, to jeszcze fotograf doskonale potrafi to uchwycić. :wink:


Bardzo dziękuję :oops: :oops:

Też myślę, że coś się musiało wydarzyć, czego ani ja ani mąż nie zarejestrowaliśmy. Moja siostra jak była to bawiła się z nimi wędką, no ale dziewczyna ma 24 lata więc to nie tak, że zostawiłam koty z małym dzieckiem. Ale może jakaś chwila nieuwagi... i dopiero dziś się Bazylowi przypomniało... nie wiem... ale to, że przez chwilę bawił się piórkami normalnie pocieszyło mnie... teraz wędka schowana na kilka dni i zobaczymy później.
@Marcyśka - Tosia cały czas bawi się jak wcześniej :)

A dziś znów chrabąszcz... nie było mnie w salonie, to przyniósł tutaj do innego pokoju... czy to faktycznie zaczynają być prezenty? :strach: :strach: :strach: :strach:

Dzisiaj Tośka stwierdziła, że skoro nie może dobrać się do szczypiorku to go nie lubi...
Najpierw pokazała szczypiorkowi język...
Obrazek
A potem strzeliła focha
Obrazek

A jeszcze Wam pokażę, jak śpią dżentelmeni :roll:
Obrazek
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Nie lip 21, 2013 21:04 Re: Tosia&Bazyl - nasza historia, część II :)

Zapraszam na nowy wątek
viewtopic.php?f=46&t=154928#p9980964
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie lip 21, 2013 21:06 Re: Tosia&Bazyl - nasza historia, część II :)

Siostrze na brzuchu :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lip 21, 2013 21:14 Re: Tosia&Bazyl - nasza historia, część II :)

Prawdziwy księciunio :love:
Obrazek

Patikujek

 
Posty: 787
Od: Czw kwi 05, 2007 21:09
Lokalizacja: Zabrze :)

Post » Nie lip 21, 2013 21:22 Re: Tosia&Bazyl - nasza historia, część II :)

Extra fotki!!!!
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Nie lip 21, 2013 21:29 Re: Tosia&Bazyl - nasza historia, część II :)

Tośka z minami wymiata :1luvu:
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie lip 21, 2013 21:50 Re: Tosia&Bazyl - nasza historia, część II :)

Ale jak szczypiorek i bazylia rosna to nikt nie zauwazyl

basidrak20

 
Posty: 1597
Od: Pon kwi 22, 2013 10:24
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Post » Nie lip 21, 2013 22:32 Re: Tosia&Bazyl - nasza historia, część II :)

Nie chcemy komplementować żeby nie zapeszać ich wzrostowi :)
Obrazek

Patikujek

 
Posty: 787
Od: Czw kwi 05, 2007 21:09
Lokalizacja: Zabrze :)

Post » Pon lip 22, 2013 15:12 Re: Tosia&Bazyl - nasza historia, część II :)

Wraca krew :( Dziś już jak zrobiła kupę i zajrzałam pod ogonek to zobaczyłam czerwony śluz :(
A do tego przed chwilą najadła się karmy Bazyla przez moją nieuwagę, więc jutro to w ogóle aż się boję pomyśleć co będzie :cry:

Nie chcę jej skazywać na sterydy... więc chyba będę musiała się z tym wszystkim pogodzić :cry: :cry:
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Pon lip 22, 2013 15:16 Re: Tosia&Bazyl - nasza historia, część II :)

NatjaSNB pisze:Wraca krew :( Dziś już jak zrobiła kupę i zajrzałam pod ogonek to zobaczyłam czerwony śluz :(
A do tego przed chwilą najadła się karmy Bazyla przez moją nieuwagę, więc jutro to w ogóle aż się boję pomyśleć co będzie :cry:

Nie chcę jej skazywać na sterydy... więc chyba będę musiała się z tym wszystkim pogodzić :cry: :cry:


Przykro mi ogromnie.. :(
♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12
klik -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165788

Obrazek Obrazek

vanesia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 6557
Od: Sob gru 08, 2012 12:38

Post » Pon lip 22, 2013 15:23 Re: Tosia&Bazyl - nasza historia, część II :)

nie moge sie napatrzec na te cuda nie koty :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: a foch Tosi jest poprostu przeuroczy, no przeslodki :1luvu:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pon lip 22, 2013 17:20 Re: Tosia&Bazyl - nasza historia, część II :)

vanesia1 pisze:
NatjaSNB pisze:Wraca krew :( Dziś już jak zrobiła kupę i zajrzałam pod ogonek to zobaczyłam czerwony śluz :(
A do tego przed chwilą najadła się karmy Bazyla przez moją nieuwagę, więc jutro to w ogóle aż się boję pomyśleć co będzie :cry:

Nie chcę jej skazywać na sterydy... więc chyba będę musiała się z tym wszystkim pogodzić :cry: :cry:


Przykro mi ogromnie.. :(

Cholera, sterydy to kanał.... :( Nie ma innej metody?
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pon lip 22, 2013 20:24 Re: Tosia&Bazyl - nasza historia, część II :)

Ale ona czyli ta krew wracała już troszkę kilka razy i nie zostawała na długo.
Może tym razem będzie podobnie.
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 73 gości