Cosia,Czitka,Balbi,Mić-idzie jesień!

motyl popłynął nad łąką
ptaki pozdrowił skrzydłami
muchy i pszczoły śpiewały
tańczyły walce z kwiatami

mrówki swój pałac pod sosną
wciąż pracowicie wznosiły
ptaki zające wiewiórki
w leśnej gęstwinie się skryły

na niebo chmury wybiegły
potok na ziemię wysłały
wicher zaszumiał w gałęziach
świerki się sosnom kłaniały

zając pod krzakiem przycupnął
zapach przyjaciół pochwycił
słońce za chmurą już dostrzegł
tęczowy blask go zachwycił

słońce spojrzało na świerki
sosnowe szyszki głaskało
mrówki witało uśmiechem
i jagód w krzaczkach szukało

ptaki swą pieśń zaśpiewały
lisy tańczyły oberka
motyl przeleciał nad łąką
na ważkę z ukosa zerkał

I wykrakałam, wszystko schnie, liście lecą z drzew, trawę mam w ogrodzie usłaną jesiennie opadającą czereśnią

Podobno wody gruntowe stoją za wysoko i duże drzewa nie mogą się połapać o co chodzi i ścielą dywan złoty.
Te liście są duże, fajnie spadają, jak takie motyle ogromne, a potem fruwają nad trawą i można je łapać.
Grabię, robię stosy i w te stosy można też wskakiwać, ale z tą przyrodą chyba się troszkę poprzestawiało.
Cosia wybiegła wczoraj do ogrodu i zaniemówiła

Siedziało takie małe czarne, ślepia wybałuszyło w zdziwieniu i oniemiało. Jak to? Już?
Nadbiegł Mić

Cosiu, nie martw się, ja cię kocham! :1luvu:

Bardzo? Bardzo?

http://www.youtube.com/watch?v=ALLIFx49kbQ

czitka pisze:

Śliczne!

Wojtek pisze:
czitka pisze:

Śliczne!

Wasza Rozlożystość :lol:

felin pisze:
Wojtek pisze:
czitka pisze:

Śliczne!

Wasza Rozlożystość

Nie, nie zgadzam się, to jest dużo napuszonego ze zdziwienia futerka, Cosieńka poza tym, że ma coraz mniejszą główkę, lekkiego garba i krzywe tylne łapki, jest bardzo zgrabna! :1luvu:

No przecież nie napisalam, że jest "poprzecznie podlużna" :wink:

Cuda - cudności :1luvu:

Halo, halo Wrocław, proszę to zabrać!
viewtopic.php?f=27&t=88335&p=9977632#p9977632
Wczoraj sama sobie skasowałam niechcący post z linkiem do filmu Micia, trudno, nakręcimy następny

Edit: No nie całkiem za darmo, przemyślałam. Trzeba pogłaskać Cosię i powiedzieć, że to najzgrabniejsza i najbardziej proporcjonalna kotka na świecie, Micia, że jest bardzo szczupły, a nawet zagłodzony, Czitusi łysy brzusio uznać za cudny design, a Balbunię...., Balbuni nie będzie, bo zwieje, więc okazja! :ok:

felin pisze:
Wojtek pisze:
czitka pisze:

Śliczne!

Wasza Rozlożystość

Wasza Korpulescencja

czitka pisze:
felin pisze:
Wojtek pisze:
czitka pisze:

Śliczne!

Wasza Rozlożystość

Nie, nie zgadzam się, to jest dużo napuszonego ze zdziwienia futerka, Cosieńka poza tym, że ma coraz mniejszą główkę, lekkiego garba i krzywe tylne łapki, jest bardzo zgrabna!

No jasne: jeżeli jest coraz (eee... no.... tego) grubsza - to główka wydaje się mniejsza

Pamiętam zdjęcia Cosi sprzed kilku lat - taka ściupła była :twisted:

.

Marcelibu, ja też mam coś z główką, wszyscy tu na forum chyba mamy :roll:

Kilka lat temu miałam zdecydowanie głowę większą, ale to pewnie włosów więcej, tak, tylko więcej włosów

A Cosia jedynie źle usiadła.....

Oszszywiście... :mrgreen:

w gałęziach drzewa zielonych
ptaki się wszystkie ukryły
motyle muchy i ważki
przed ich oczami tańczyły

śpiew rzeki cichy nadpłynął
trawy szumiały do wtóru
wiatr w liściach krzaku szeleścił
i pszczoły wezwał do chóru

Cosia,Czitka,Balbi,Mić-idzie jesień!

Kto przegląda forum