plaskata konsekwencja- pora na Tola

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 19, 2013 17:38 Re: Plaskata konsekwencja- Tolek w domku

Chyba będziesz musiała dobrać mu towarzysza w wieku zbliżonym, albo koteczkę o wyjątkowo macierzyńskich skłonnościach :P
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 19, 2013 17:54 Re: Plaskata konsekwencja- Tolek w domku

Czyli kogos kto wejdzie na szafe :twisted: Moś ma macierzyńskie skłonności :lol:
Casica- ty się Boga nie boisz! Akysz :twisted:" Za... dużo... kotow" Cos mi to haslo pewien rebus przypomina z podpisu pewnej osoby :roll:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pt lip 19, 2013 17:57 Re: Plaskata konsekwencja- Tolek w domku

Weź go zdejmij z tej szafy, na kolana, poprzytulaj.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39191
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt lip 19, 2013 17:59 Re: Plaskata konsekwencja- Tolek w domku

Taa, ta szafa jest bardzo wysoka..musze skorzystać z meskiej pomocy domowej czyli Jj-ta :twisted:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pt lip 19, 2013 18:03 Re: Plaskata konsekwencja- Tolek w domku

Najlepiej jakby zablokować wejście na tę szafę i nie dac mu się na niej chować. Musi się przekonać, że nic go nie zeżre na dole. Uczesz się i umaluj by go nie straszyć ;)
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39191
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt lip 19, 2013 18:57 Re: Plaskata konsekwencja- Tolek w domku

ja pitolę, nie ma to jak forumowa grupa wsparcia :ryk:
Mosiu, ale jak się będziesz malować, to koniecznie w motyw kociego pysia :mrgreen:
KotkaWodna
 

Post » Pt lip 19, 2013 18:58 Re: Plaskata konsekwencja- Tolek w domku

Wysmaruj się walerianą.
Albo spożyj.
Powinno dzieciaczka uspokoić nieco albo chociaż zaintrygować.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Pt lip 19, 2013 19:02 Re: Plaskata konsekwencja- Tolek w domku

Zwabiłam go wedka. Chodzi po dole wymiziany i najedzony po kokarde. Bawilismy się z nim razem z jj-tem. On bardzo pragnie kontaktu az brzuszek wystawia :) Tylko w strone drzwi patrzy z obawa kiedy cos za nimi usłyszy. dzidek go musial przestraszyć rano :? Bardzo kontaktowy slodziak z niego. Tylko żeby się moich potworow nie bal. Musze go powoli z nimi oswajać bo dziś było za wcześnie chyba :roll:
Ps.Umalowałam się już rano :twisted: ps mam zabawke z kocimiętka, ja nie stanowie problemu ale to co się czai za drzwiami :twisted:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pt lip 19, 2013 19:03 Re: Plaskata konsekwencja- Tolek w domku

KotkaWodna pisze:ja pitolę, nie ma to jak forumowa grupa wsparcia :ryk:
Mosiu, ale jak się będziesz malować, to koniecznie w motyw kociego pysia :mrgreen:

Dopiero bym go wystraszyła. :twisted:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pt lip 19, 2013 19:09 Re: Plaskata konsekwencja- Tolek w domku

e, niekoniecznie - zwłaszcza, jakbyś zaczęła nawoływać "grrrrr-miau!" ;>
KotkaWodna
 

Post » Pt lip 19, 2013 19:12 Re: Plaskata konsekwencja- Tolek w domku

Stara gruba kocica? EEE :lol:
Tak to ja Jj-ta nawoluje :mrgreen:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pt lip 19, 2013 19:14 Re: Plaskata konsekwencja- Tolek w domku

On wyraźnie boi się tych drzwi. teraz schował się za kanapa, na szczęście tylko kawalek może wejść bo reszta zaslonieta.
I bardzo chce, żeby schodzić z nim do parteru, wlasnie mnie terroryzuje do zejścia. jak się oparłam o kanape glowa to z kanapy dostałam z sześc buziaków prosto w usta i z pięć barankow. Jestem skazana na siedzenie na podlodze :twisted:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pt lip 19, 2013 19:36 Re: Plaskata konsekwencja- Tolek w domku

Wlasnie Atylla buchnął mi z trzy baranki tak, ze prawie zebow nie straciłam i dal buzi z języczkiem. Tak na pierwszej randce :?: :oops:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pt lip 19, 2013 19:51 Re: Plaskata konsekwencja- Tolek w domku

że zacytuję
"Staszek szybki jest" :mrgreen:
KotkaWodna
 

Post » Pt lip 19, 2013 19:55 Re: Plaskata konsekwencja- Tolek w domku

Jakiż czuły ten chłoptaś :1luvu:

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana, januszek, Lifter, Silverblue i 53 gości