TRZY DWUMIESIĘCZNE KOCIAKI GDYNIA -MAJĄ DOM :)

Halo , halo nikt tu nie zagląda ....

maluszki rosną, lubią dużo się bawić , grzyba jak by mniej mam nadzieję że potwierdzi to wizyta u weterynarza już 25 lipca .Wczoraj wszystkie budki oczyszczone , zdezynfekowane odpowiednim środkiem .Ludzie po złości otwierają bramę muszę dziś chyba wymienić zamki albo kupić kłódkę

.Z dobrych wiadomości malutka która poszła do adopcji już ma pierwszych przyjaciół bo w nowym domku nie jest jedynaczką

dalej szukam domku tymczasowego albo stałego dla chłopaków ....

Ja zaglądam mimo że nic nie piszę

Dziękuje

wydarzenie na Facbooku jest , pomożecie udostępniać ? Tylko jak tu się wkleja linka ?

moze zrob im jakies nowe zdjecia?

Na tą chwilę nie mam aparatu jest zepsuty , aparat w moim telefonie działa ale guzik raz zaskakuje raz nie kotki są bardzo ruchliwe i ciężko zrobić im zdjęcia .A smarowane maścią na grzyba wyrywają się i potem spierdzielają w krzaki , po niedzieli mam mieć pożyczony aparat więc wtedy dodam nowe zdjęcia

Bo troszkę urosły w miedzy czasie nie wiem czy widać to na zdjęciach ale u czarnego prześwitują pręgi , paseczki więc nie jest takim typowym czarnym kotkiem

wczoraj szukał pomocy u mojej mamy w trakcie gdy ja go smarowałam maścią

Podrzucam maluchy wieczorową porą

Wydarzenie https://www.facebook.com/events/519970014738303/

Dzięki wielkie :1luvu:

Do wszystkich obserwujących wątek ! Miałam telefon w sprawie adopcji moich kotów , maluszków .Powiedziałam Pani że oddzwonie po godzinie 18 i teraz pytanie : o co mam pytać ? nie chce oddawać ich nie wiadomo komu , na co należy być wyczulonym ? przez organizacje zajmującą się zwierzętami na pewno chce spisać umowę adopcyjną , ja sama do żadnej organizacji nie należę ale umowa adopcyjna musi być i już z kimś rozmawiałam kto pomoże mi to zorganizować .Proszę podpowiedzieć mi o co mam pytać jeszcze .Z góry dziękuje za podpowiedzi

Okropnie się denerwuje za 30 minut jedziemy na wizytę przed adopcyjną ......Proszę trzymać kciuki za kochany domek .... bo maluszków byle komu nie oddam .Jestem spanikowana zwłaszcza po aferze z Wojciechem L.:/ co prawda drugi koniec Polski ale psycholi nie brakuje .Gdyby wszystko było dobrze to maluchy dziś chyba zostaną u Pani no i oczywiście będzie spisana umowa adopcyjna ....zaraz chyba padnę .....z maluchami połączyło mnie coś wyjątkowego i to z wzajemnością

Gdybym miała większy dom sama bym je zabrała .

Trzymam kciuki daj znać później jak poszło

No i jak domek dla braciszkow? Zostały w nim na zawsze ? :kotek:

Tak na szybciutko ...dom sprawił wrażenie bardzo pozytywnego.... Kotki wystraszone:( ja najchętniej położyłam bym się tam krzyżem i już nie wstała

Pierwsza moja adopcja dla obcych ludzi więc emocje przeogromne... mam przeczucie że dobrze trafiły aczkolwiek strach jest ogromny ( wojciech l.) Pani z zawodu farmaceutką , grzyb nie przeraził .Nie wiem jak mam ubrać w słowa moje obawy i radość (uczucia mieszane na chwilę obecną... ale to tylko za sprawą W.L, wiem że nie mogę wszystkich ludzi posądzać o niecne zamiary) które niestety są większe

ale serce podpowiada że kotki trafiły na "swój" dom .Umowa adopcyjna podpisana dom będzie sprawdzany . Kociaki pod koniec naszej wizyty zaczeły się bawić .Serce by mi pękło gdyby coś im się stało..... odpukać .....Pani dowiedziała się o moich maluszkach z ogłoszenia .Bardzo proszę trzymać kciuki aby było dobrze .Dalsze informacje nastąpią

Tak więc dzękuję CatAngel.... i mam kolejne ogłoszenia do przygotowania.... jutro na PW się skontaktuje tym razem szukam domku dla innych kociołków , czekam tylko na zdjęcia i tekst ogłoszenia .Dziękuje wszystkim zainteresowanym wątkiem i jeszcze raz proszę 3mać kciuki za moje kochane maleństwa ....niech im się w nowym domku jak najlepiej żyje .

TRZY DWUMIESIĘCZNE KOCIAKI GDYNIA -MAJĄ DOM :)

Kto przegląda forum