Wawa- JEEP - wyrok-czekam na odpis. Warto walczyć!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 17, 2013 16:30 Re: Wawa-proszę o pomysły na oswajanie 3miesięcznych dzików

O, apteczka :!: wlaśnie mi jej wczoraj bardzo brakowalo.
Rozmawiałam dzis ze znajomym wetem - tylko czas i nic na siłe, bo będzie gorzej zamiast lepiej. No trochę tak jest z Kangusia, ale jestem otwarta na wasze dzialania. :wink:
Wybawiłam się z towarzystwem, ręce nadal budzą trwogę i są impulsem do ucieczki. Mimo ze Toyka, Nissan i Jeep zjedli dzisiaj całą puszkę 200g z mojej ręki.
Teraz zasnęłam w trakcie machania piorkiem a koty z mamą pod kanapą.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35645
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro lip 17, 2013 20:09 Re: Wawa-proszę o pomysły na oswajanie 3miesięcznych dzików

Litości, tylko nie za kark, przecież to są już duże, ciężkie kociaki, to sprawi im wielki ból no i efekt będzie wręcz przeciwny. :|
Obrazek Obrazek

pusiadanusia

 
Posty: 42
Od: Czw sty 22, 2009 6:14

Post » Śro lip 17, 2013 21:17 Re: Wawa-proszę o pomysły na oswajanie 3miesięcznych dzików

Gdzie duże? 8O Szczerze, ja w ten sposób podnoszę u weta nawet dorosłe koty - od razu się uspokajają. Tak podaję tabletkę czy inne leki, karmię ewentualnie w potrzebie.
To serio jest akurat to miejsce, gdzie kot reaguje bardzo spokojnie - właśnie ze względu na dobre skojarzenia z matką.

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Śro lip 17, 2013 21:59 Re: Wawa-proszę o pomysły na oswajanie 3miesięcznych dzików

Szalony Kot pisze:Gdzie duże? 8O Szczerze, ja w ten sposób podnoszę u weta nawet dorosłe koty - od razu się uspokajają. Tak podaję tabletkę czy inne leki, karmię ewentualnie w potrzebie.
To serio jest akurat to miejsce, gdzie kot reaguje bardzo spokojnie - właśnie ze względu na dobre skojarzenia z matką.

też tak myślę!
a poza tym myślę sobie, że:
- posmarować palec masłem (uwielbiają) i dać polizać (uwaga: kiedy masło się skończy... może być potrzebny plaster)
- jednak najlepiej oswaja się maluchy kiedy siedzą w klatce (dobrze by było gdyby bez matki)
anskr w domu zakładała starą podkoszulkę, wciskała ją sobie w spodnie i wrzucała tam maluchy
może na początku trochę bolało, ale po chwili nawet największe dzikusy zaczynałay mruczeć
chodziła tak z nimi po mieszkaniu aż do spania
wydaje mi się jednak, że one są już za duże na taką terapię...
ja mam dwie dzikie 4 m-czne dziewuchy i też nie wiem co z tym zrobić
a w ogłoszeniu trzeba napisać : Kot dla konesera
wiem z doświadczenia, że one się później oswajają w ds'ie, ale to wymaga czasu i cierpliwości
powodzenia!
... mry!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 17, 2013 23:15 Re: Wawa-proszę o pomysły na oswajanie 3miesięcznych dzików

No przeczytałam i nie wiem, czy się na coś przydam. Ja miałam dwa kociaki w klatce. Ty masz w bonusie matkę i podejrzewam, że ona ci robi krecią robotę;] Ale do rzeczy. Ja swoje dziki brałam głodem :lol: Znaczy one były wiecznie głodne, więc to nie było trudne. Wpadłam na to, gdy wyciągnęłam Pijawkę z klatki, bo myślałam, że już się wystarczająco oswoił. Pijawka zdrapał mnie okrutnie i zwiał w jakiś kąt. Rzucałam mu chrupki, później zrobiłam ścieżkę chrupkową i kot z kąta wyszedł. Gdy się okazało, że chrupki są super, użyłam ich do "tresury" - rzucałam jednego w kierunku kota i kiciałam. Zwykle oba się takim chrupkiem interesowały, rzucałam następnego, kolejnego kładłam ręką blisko kota, następnego dawałam do pyska. Jeden jadł, drugi darł paszczę i był głaskany, a potem dostawał chrupka do paszczy i zmiana. Po dwóch dniach? przybiegały na kicianie;]
Druga rzecz: zabawa kulką na sznurku :twisted: Kulka ze sreberka po czekoladzie na długim, 3m sznurku. Klękałam po środku naszej kawalerki i turlałam piłkę jak najdalej i zaraz przeciągałam na drugi koniec pokoju, ale tak, żeby musiały przebiec blisko mnie. Jak się zziajały troszkę głaskałam, albo jak był któryś blisko, ale zaraz potem kontynuowaliśmy zabawę. Inna zabawa, też niestety na klęczkach :roll: to ciągnięcie sznurka tuż przy nogach (po obwodzie, trzeba ręce zmieniać), koty lubią, jak coś znika;) Jak się wciągną, można przeciągnąć sznurek po udach, tak żeby musiał przebiec po człowieku. Można pogłaskać, gdy się czai przy udzie itp. Po kilku dniach mogłam stać i machać kulką na sznurku i wcale ich moja wielkość nie płoszyła. Ogólnie dobre są zabawy, w których można zmniejszać dystans.
Wydaje mi się, że skoro są z matką, to człowiek polegnie w zapewnianiu poczucia bezpieczeństwa. Lepiej jest, żeby się przekonały, że nie robimy niczego nieprzyjemnego. Nasze były już całkiem oswojone z domem, dawały się głaskać, jadły z ręki, a wciąż nie przepadały za braniem na ręce, zawsze na początku była chęć ucieczki, potem taka trochę rezygnacja, potem dopiero mruczenie. Dlatego postawiłam na zabawę i "karmienie", a oswajanie tak trochę zadziało się mimochodem. No i dobry patent: Teżet brał kota, a ode mnie dostawał chrupki do paszczy. Te chrupki i żarłoczność kociaków napędzały całe oswajanie niemal ;)

A tu można poczytać i pooglądać:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=152997&start=15
ObrazekObrazek

Hikiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 1075
Od: Sob paź 30, 2010 22:27
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 17, 2013 23:28 Re: Wawa-proszę o pomysły na oswajanie 3miesięcznych dzików

Hikiko pisze:Wydaje mi się, że skoro są z matką, to człowiek polegnie w zapewnianiu poczucia bezpieczeństwa.

Hikiko, ano właśnie - obawiam się, że trzeba się zdecydować na szybkie wypuszczenie matki albo dać sobie spokój z oswajaniem, bo człowiek stanowi w tym momencie wyłącznie maszynkę do otwierania puszek i babcię kuwetową, mizianie ni czorta nie jest potrzebne :|
Kto ma koty, ten ma kłaki.
Trufelka & Merci & Wuzetek alias Pączusie Dwa i Sucharek

Fairy 20.12.15 :( Kocurra 24.01.2019 :( Skierka 6.10.2022 :( Mori 20.07.2023 :( Banshee 8.06.2024 :(

Petroniusz

 
Posty: 3178
Od: Wto sty 13, 2004 12:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 18, 2013 0:35 Re: Wawa-proszę o pomysły na oswajanie 3miesięcznych dzików

dla kotów łapanie za kark jest zupelnie naturalne. To tak poza głownym tematem. Generalnie, Marzena zna moje zdanie .Uważam, że mama powinna pójśc swoją drogą. Maluchy są zdrowe i duże. Dla nie jej lepiej jak wróci na swoje smieci.
Maluszki w tym wieku rzeczywiście i to bez znaczenia czy matka jest blisko czy nie traktują nas glownie :1luvu: jak otwieraczkę do konserw. Ale prawda jest też taka że jak mamy nie ma to ręka płynąca po głowce ja zastępuje.
Mam nadzieję że uda sie jutro coś zdzialać przy maluszkach i bez większych uszkodzeń naszych, czlowieczych cial. Częściej mialam wlaśnie takie trudne podrostki na tymczasie niż takie fajne , super układające się w pięc minut kocięta. Jestem dobrej myśli i proszę o kciuki dla nas na jutro i na piątek dla następnego ochotnika:))

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Czw lip 18, 2013 0:55 Re: Wawa-proszę o pomysły na oswajanie 3miesięcznych dzików

asia2 pisze:[...]Jestem dobrej myśli i proszę o kciuki dla nas na jutro i na piątek dla następnego ochotnika:))

moje masz!
... mry!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lip 18, 2013 7:18 Re: Wawa-proszę o pomysły na oswajanie 3miesięcznych dzików

moje też bo osobiście jestem zainteresowana tematem... :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 18, 2013 8:50 Re: Wawa-proszę o pomysły na oswajanie 3miesięcznych dzików

asia2 pisze:Maluszki w tym wieku rzeczywiście i to bez znaczenia czy matka jest blisko czy nie traktują nas glownie :1luvu: jak otwieraczkę do konserw.

W sumie racja, pewnie to bez znaczenia :lol:

Też poproszę o kciuki za biednych ochotników :wink:
Kto ma koty, ten ma kłaki.
Trufelka & Merci & Wuzetek alias Pączusie Dwa i Sucharek

Fairy 20.12.15 :( Kocurra 24.01.2019 :( Skierka 6.10.2022 :( Mori 20.07.2023 :( Banshee 8.06.2024 :(

Petroniusz

 
Posty: 3178
Od: Wto sty 13, 2004 12:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 18, 2013 9:22 Re: Wawa-proszę o pomysły na oswajanie 3miesięcznych dzików

:ok: :ok: za kociaki i :ok: :ok: ochotników :kotek:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

kasia1568

 
Posty: 1539
Od: Śro cze 12, 2013 14:37
Lokalizacja: WARSZAWA-SRÓDMIEŚCIE

Post » Czw lip 18, 2013 11:01 Re: Wawa-proszę o pomysły na oswajanie 3miesięcznych dzików

Wpadam na chwilę - cały wieczor, pół nocy i od rana dzisiaj pracowałam. łapię oddech.

Kciuki się przydadzą. Poprosimy.

Co do karku - jak najbardziej, ja łapię w ten sposób Rudą Łapę, Mikę, a nawet moje niby-oswojone rezydentki Nutkę i Notkę. problem z maluchami jest taki, ze one były łapane w trakcie zabawy, w bioegu i pewnie nie trafiłam w punkt i dlatego mnie porgyzły.

Co do wypuszczenia Kornelii - zgadzam się z Wami, ale to nie jest takie proste, tzn, jest proste, ale ja muszę myśleć też o tym, ze jak zacznę wyadoptowywać maluchy to w pewnym momencie zostanie jeden sam w pustym mieszkaniu? Muszę myślec juz teraz o tym. Prosiłam o dt dla maluchów i nie było ani jednej propozycji, więc muszę mysleć, ze też tak będzie w przyszłości, a ja nie mogę wziąć do siebie żadnego nowego kota. I to jest oczywiste, mam obiektywny zakaz brania kotów, od wetki. Oczywiście z drugiej strony nie wiadomo jak długo będzie trwała adopcja , a wcześniej: oswajanie i moze się zdarzyć, ze Kornelia się na wpół oswoi a wtedy malucny wyadoptuję a co z nią zrobię? Zdaję sobie z tego wszystkiego sprawę, powiem więcej: mam taką własnie kocicę, której się życie w domu bardzo spodobało i za wolnością na pewno nie tęskni, jest cudna, bawi się jak kociak itp, ale... nie daje się normalnie głaskać (ostatnio sukces, bo mogę ją wytarmosić przed jedzeniem!) - i w związku z tym trudno ją wyadoptować (raz wróciła z adopcji).

A teraz chyba lecę, tzn. najpierw moze zdążę zjeść sniadanie, podczytuję forum w trakcie jazdy tramwajem, metrem itp więc każdą wskazówkę biorę do serca.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35645
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw lip 18, 2013 11:20 Re: Wawa-proszę o pomysły na oswajanie 3miesięcznych dzików

Pilne. :!: 2-3 dniowy maluch szuka mamki.
viewtopic.php?f=1&t=154823
Obrazek
Obrazek Czesio 6.04.2015 [*]

Mulesia

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Od: Czw cze 03, 2010 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pt lip 19, 2013 11:57 Re: Wawa-proszę o pomysły na oswajanie 3miesięcznych dzików

Wczoraj Jeep miał 90minutową sesję głaskania zakończoną na kolanach Asi :1luvu: :1luvu: :1luvu:

ObrazekObrazek
Obrazek
Ja w tym czasie bawiłam się piorkiem z Kangusią i Toyką no i Kangusia bawiła się na moim brzuchu :D
Obrazek

Nissan był przerazony zmianą sytuacji i nową osobą, dobrze że potem trochę zjadł, ale cały czas, kilka godzin siedział schowany za Kornelią. :roll:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35645
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt lip 19, 2013 12:12 Re: Wawa-proszę o pomysły na oswajanie 3miesięcznych dzików

maluchy :1luvu: . Dziewczynki jakie macie ładne odzoby na dłoniach :ryk: . Fajnie, że pomału przekonują sie do rąk i czlowieka :ok: :ok:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

kasia1568

 
Posty: 1539
Od: Śro cze 12, 2013 14:37
Lokalizacja: WARSZAWA-SRÓDMIEŚCIE

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 78 gości