Perska Blusia i Krystyna od kordonii u ewissko.

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto lip 16, 2013 11:47 Re: Perska Blusia i Krystyna od kordonii u ewissko.

[quote="ewissko"]
Nabyłam drogą kupna ekologiczną pierś indyczki i piękną świeżutką wołowinkę z myślą o moich pannach.
Zmieliłam i podałam do spożycia -powąchały z obrzydzeniem ( nawet Gryzia ) i poszły w jasną ...dal.

Kobieto, Ty się ogarnij - przecież to jest SKRAJNE ZANIEDBANIE :twisted:

Surowe i może jeszcze w misce na podłodze :evil: Ty byś to jadła :?:
A gdzie porcelana, gdzie sosik i mizeria :?: Bidulka musiała sama o siebie zadbać :!:

Musiałam to napisać, nie mogłam dłużej milczeć i patrzeć na to, jak traktujesz koty :wink:

Byś się przynajmniej wstydziła :mrgreen:

PS; Z pewnym wstydem wyznaję, że mój Doopek też mi ostatnio dał do zrozumienia, że go zaniedbuję :oops: Do tej pory kupowałam mu udziec albo łopatkę z woła (circa 30zł/kilo), parę dni temu nie miałam czasu podjechać do marketu a w Lidlu był tylko polędwica wołowa (a 80zł/kilo). Podawałam z pewną nieśmiałością, ale okazało się, że Doopek jest na TAK i to bardzo na TAK (wciagał aż miło, nawet nie gryzł). Tak, że dotąd go dręczyłam tym udźcem, a odtąd mam misję i muszę zarabiać na polędwiczkę 8O 8O

Ja-smina

 
Posty: 373
Od: Nie maja 19, 2013 3:39

Post » Wto lip 16, 2013 11:55 Re: Perska Blusia i Krystyna od kordonii u ewissko.

Jasminko masz nowy cel musisz zarabiać z n a c z n i e WIĘCEJ.

Sama sobie to zrobiłaś poniżej tego poziomu już nie zejdziesz - straszniecfane to nasze kocięctwo :mrgreen:
Kot składa się z materii ,antymaterii i fanaberii

Obrazek

nasz wątek : http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=155410

ewissko

 
Posty: 584
Od: Pon gru 03, 2012 21:35
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lip 16, 2013 11:58 Re: Perska Blusia i Krystyna od kordonii u ewissko.

Chyba powinnam kupić jakieś nowe zabawki towarzystwu - one grzecznie wsuwają aż furczy gulasz wołowy II kategorii (tłusty i z żyłkami) po jedyne 12 zł/kg :1luvu:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24279
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto lip 16, 2013 12:00 Re: Perska Blusia i Krystyna od kordonii u ewissko.

Alienor pisze:Chyba powinnam kupić jakieś nowe zabawki towarzystwu - one grzecznie wsuwają aż furczy gulasz wołowy II kategorii (tłusty i z żyłkami) po jedyne 12 zł/kg :1luvu:


Jak, jak to robisz :?: :?: :?: Wszystko - za podpowiedź :!:
No bo - jak dalej żyć z takim Dooopkiem :roll:

Ja-smina

 
Posty: 373
Od: Nie maja 19, 2013 3:39

Post » Wto lip 16, 2013 12:11 Re: Perska Blusia i Krystyna od kordonii u ewissko.

Boska scena z klopsikami :ryk:

Alienor, gdzie kupujesz wołowine po 12 zł/kg???
Pożądam informacji :D

Z kagańcem i reakcją kota na założenie go- to jest bardzo indywidualna sprawa.
W przypadku moich dwóch- na Borysa działa genialnie. Kot się nie stresuje, wręcz się uspokaja, kaganiec mu nie przeszkadza, za to oszczędza masę stresu, bo Borys się szalenie nakręca tym, co widzi, a do tego gryzie jak pitbull.
Dla mnie to ogromne ulatwienie, bo to kot trudnoobsługiwalny.
Niunia na kaganiec reaguje histerią i paniką. Na szczęście z nią większość rzeczy da się zrobić bez ryzyka utraty ręki czy oka ;)

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39568
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Wto lip 16, 2013 15:27 Re: Perska Blusia i Krystyna od kordonii u ewissko.

Blusia jak zwykle wymiata
Dlatego
Kotlety i klopsy całego świata
drżyjcie odtąd w trwodze sromotnej
albowiem Blusia kotleciara
już się na was zaczaja
i nie znacie dnia oraz godziny
Polowania tej zacnej gadziny

piano

 
Posty: 1493
Od: Śro paź 26, 2011 11:15
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto lip 16, 2013 17:19 Re: Perska Blusia i Krystyna od kordonii u ewissko.

piano pisze:Blusia jak zwykle wymiata
Dlatego
Kotlety i klopsy całego świata
drżyjcie odtąd w trwodze sromotnej
albowiem Blusia kotleciara
już się na was zaczaja
i nie znacie dnia oraz godziny
Polowania tej zacnej gadziny


Gryzdynka trzyma się odmiennej taktyki,
co wypływa z czystej persiastej logiki:
okazja do kradzieży jest niezwykle rzadka
a z żebrania bez wysiłku mięska jest gromadka!
:twisted:
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Wto lip 16, 2013 19:05 Re: Perska Blusia i Krystyna od kordonii u ewissko.

Panie poetki, Panie poetki :)
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 16, 2013 19:24 Re: Perska Blusia i Krystyna od kordonii u ewissko.

Głownie piszę o Blusi bo to kociarstwo "trudne" jest ale nie myślcie dziewczyny ,że nie kocham malutkiej czarnutkiej z błyszczącym jak krecik czarnym futerkiem na grzbiecie.
Są take różne Bluśka ryczy jak strzyżowanie ropuchy ze starą szafą a Gryzdynka wydaje z siebie delikatniutkie cichutkie miiau.
Obie za to, leżąc w przejściu nie ruszą z doopskiem i muszę je albo tym balkonikiem przekraczać albo obchodzić dookoła.

No i wystarczy ,że tylko ruszę szczęką natychmiast jak duch pojawia się Gryzdynka i te wielkie błyszczące złoto bursztynowe oczka patrzą z wyrzutem - znowu sama jesz a ja???
Wiem,że nie wolno ale nie mam takiej siły charakteru aby te spojrzenie wytrzymać -daję :oops: .
Tylko usiądę na kanapie albo się położę już jest i się mocno przytula.
Jak ja mogłam życ bez Gryzdynki ? W głowie się nie mieści.

Uczy się też bardzo szybko i tu mentorką jest Blusidło - już nie lubimy się czesać , mycie oczek to też żadna przyjeność a pazurki obcinałyśmy z Cairo do spółki.
Bo Gryzdynkę trzeba brać pod paszki i kłaść sobie całym kotem wzdłuż człowieka na brzuchu.
Od wczoraj ma lekki dystans do mnie bo poszły w ruch szczotki i grzebienie i bardzo dokładnie nie zważając na protesty wyczesałam Gryzine portki a z tym zawsze najtrudniej.

Kupilam właściwie dla niej ten zamknięty tor z piłeczką i tym bawi się najchętniej no i jeszcze jeśli się uda to goni Bluśora ale wtedy to już nie wiadomo kto goni a kto jest goniony Taka jest Gryzdynka
Kot składa się z materii ,antymaterii i fanaberii

Obrazek

nasz wątek : http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=155410

ewissko

 
Posty: 584
Od: Pon gru 03, 2012 21:35
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lip 16, 2013 19:29 Re: Perska Blusia i Krystyna od kordonii u ewissko.

Brawo dziewczyny ,wierszyki cudnej urody.
Kot składa się z materii ,antymaterii i fanaberii

Obrazek

nasz wątek : http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=155410

ewissko

 
Posty: 584
Od: Pon gru 03, 2012 21:35
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lip 16, 2013 19:41 Re: Perska Blusia i Krystyna od kordonii u ewissko.

Achaś zapomniałam napisać ,że ulubionym pożywieniem Gryzdynki jest sernik- no chciałaby dusza do raju ale grzeszki nie puszczają.
Kot składa się z materii ,antymaterii i fanaberii

Obrazek

nasz wątek : http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=155410

ewissko

 
Posty: 584
Od: Pon gru 03, 2012 21:35
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lip 16, 2013 19:52 Re: Perska Blusia i Krystyna od kordonii u ewissko.

Dużo głasków!
Obrazek

Nelada

 
Posty: 35
Od: Śro lip 10, 2013 16:29

Post » Wto lip 16, 2013 20:03 Re: Perska Blusia i Krystyna od kordonii u ewissko.

Ewa, to teraz jeszcze trza sprawić Blusi nakrycie do stołu, odpowiednie krzesełko i obiadki razem można jadać ;)

moje są tak bezczelne, że zjedzenie czegokolwiek bez asysty kotów nie wchodzi w grę, i co ? mam je zbić ? :wink:
jo.anna
 

Post » Wto lip 16, 2013 20:48 Re: Perska Blusia i Krystyna od kordonii u ewissko.

Jo.anko NIE JEŚĆ .

Ja jadam jak pies 1x dziennie i dziewczyny mogą potwierdzić , że wydlądam jakbym wchłaniala 6 posiłkow dziennie o takich kiedyś się mówiło - mała, pakowna. :D
Kot składa się z materii ,antymaterii i fanaberii

Obrazek

nasz wątek : http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=155410

ewissko

 
Posty: 584
Od: Pon gru 03, 2012 21:35
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lip 17, 2013 7:08 Re: Perska Blusia i Krystyna od kordonii u ewissko.

Wołowinę gulaszową II kategorii po ok. 12 zł (czasem jest i po 10) kupuję w Frac'u. Czasami się pojawia - wtedy biorę, podobnie jak np. porcję rosołową z kaczki po 4zł.
Moje jedzą tak same z siebie - wczoraj dostały kurzy cycek i strzeliły focha (skubnęły tylko) więc opłukałam, usmażyłam i sama zjem (mam nadzieję) - jak wrócę do domu. Zdarza im się dostać gulasz z kurzych serc, rybkę na parze (mintaj) - zdaje się im smakować.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24279
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider] i 12 gości