


To takie niesprawiedliwe...jechał do domku...ehhh







Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
halbina pisze:Sachino wrócił do Katowic. Tym samym samochodem, którym przyjechał do dt w Zabrzu.
halbina pisze:Sachino wrócił do Katowic. Tym samym samochodem, którym przyjechał do dt w Zabrzu.
Ma dom u Kividuma
kividuma pisze:Sachino zwiedził cały dom, pojadł ,popił sprawdził kuwetkę...Uwalił się na łóżko kopytami do góryZapoznał się z domownikami łącznie z moim chrześniakiem i psami. Obyło się bez łapoczynów
Psy są w szoku, bo szary jest bezczelny i nic sobie z nich nie robi...a powinien się przecież bac... No ale ja im tłumacze ,że to też "rus" więc niech się nie dziwią. Kuba -chrześniak nadał mu nowe imię (
...Justin heheheh - na szczęcie, tylko on potem tak nazywa te biedne zwierzęta. Burgas nazywał się Kwiatek...
Kwiatek Burgas... ) W ogóle stwierdził ,że go kocha
Sachino wbił się chwilowo na piętro. Ogólnie zwiedza...bardzo jest ciekawski troszkę wystraszony , ale nie tak jak Burgasek. Założymy sobie swój watek tutaj na forum jak się tylko trochę obędziemy ze sobą nawzajem. Na razie się nie głaska, focha nie ma ,ale jest zajęty zwiedzaniem...nie przeszkadzac proszę
Hubert [*]
Mała1 pisze:zadzwonił do mnie potencjalny dom dla Boniego z Częstochowy
mysle ,że fajny
ale jutro obejrzy go lekarz i byc może będzie na antybiotyku
w tym czasie mam nadzieje ,że pokarzą się wspólne ogłoszenia Dziuni i jego
W każdym razie, jeśli nie znajdzie się wspólny dom, to trzeba będzie jechać z kiciem do Częstochowy
kto na ochotnika?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Evilus, fruzelina, Google [Bot] i 759 gości