kot bez posagu szuka domu

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 15, 2013 11:11 Re: może ktoś szuka super przytulaszczego i mruczącego kotka

Patmol pisze:wyobrażacie sobie kota w talerzu zupy? :evil: wśród fasolki szparagowej?


Miałam już kota w:
- kubełku z lodami;
- w makaronie z pesto bazyliowym;
- i w samym ugotowanym makaronie bez niczego;
- w pierogach ze szpinakiem (koty mówią, że najsmaczniejsze, oba);
- w kawie z mlekiem :evil: (to Eli);

A to tylko niektóre z mniej jadalnych przez futra koty. Więc kot w zupie to pestka. :mrgreen:

Tyle dobrze, że Eli w ogóle nie wskakuje na blat w kuchni, kiedy są tam ludzie - tylko szabruje pozostawione bez opieki naczynia, bo Katja to jeszcze nadzoruje gotowanie...
ObrazekObrazek

sia

 
Posty: 369
Od: Pon maja 07, 2012 7:44
Lokalizacja: Krk

Post » Pon lip 15, 2013 11:18 Re: może ktoś szuka super przytulaszczego i mruczącego kotka

sia pisze:Tyle dobrze, że Eli w ogóle nie wskakuje na blat w kuchni, kiedy są tam ludzie - tylko szabruje pozostawione bez opieki naczynia,

no właśnie 8) moje koty szanują, że jak człowiek je -to się nie należy wypychać :evil: mu do talerza

tylko Caillou (która teraz jest u pozytywki) nie mogła tego pojąć

może to jest brat Caillou? :strach:
ona tez tak się pchała na człowieka i uważała że jest cudna i że każdy ją lubi i w ogóle

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28755
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon lip 15, 2013 11:27 Re: może ktoś szuka super przytulaszczego i mruczącego kotka

Patmol pisze:dawałam im beta glukan

ale to była cała zabawa z dzieleniem jednej tabletki na 6 kotów
a potem każdej porcji na sześć maluchów :?
czy każdy zjadł tyle co trzeba? nie wiem :?

Ja wiem, że trochę z tym zachodu, ale uważam, że naprawdę warto. Wystarczy podać raz dziennie.
Jeśli jeden zje troszkę mniej, a drugi troszkę więcej to się nic nie stanie :wink: Przerabiałam kk, koty w dużo gorszym stanie i beta glukan bardzo im pomógł. Dlatego zachęcam :ok:
Obrazek

nelka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 6829
Od: Czw gru 29, 2011 8:41
Lokalizacja: okolice Gryfic, zachodniopomorskie

Post » Pon lip 15, 2013 11:30 Re: może ktoś szuka super przytulaszczego i mruczącego kotka

przemyślę 8)

Nie żebym miała coś przeciwko; ale muszę rozsądnie finansowo postępować 8)
Jeśli dawać beta gluken -to tez dorosłym kotom. Gingembre ma cały czas czerwone oczy -dzisiaj chyba do veta na kontrolę.
Codziennie patrze z niepokojem czy któryś jeszcze nie złapał. :?
Ostatnio edytowano Pon lip 15, 2013 11:37 przez Patmol, łącznie edytowano 1 raz

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28755
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon lip 15, 2013 11:35 Re: może ktoś szuka super przytulaszczego i mruczącego kotka

Patmol pisze:przemyślę 8)

:D

A mój kut do żarcia nie włazi, o! :mrgreen:
Obrazek

nelka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 6829
Od: Czw gru 29, 2011 8:41
Lokalizacja: okolice Gryfic, zachodniopomorskie

Post » Pon lip 15, 2013 11:38 Re: może ktoś szuka super przytulaszczego i mruczącego kotka

bardzo rozsądny :mrgreen:

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28755
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon lip 15, 2013 11:58 Re: może ktoś szuka super przytulaszczego i mruczącego kotka

Moje do samego żarcia nie włażą, ale coniektóre lubią sobie wskoczyć na stół jak jemy i osobiście sprawdzić, czy to co jest na talerzach NAPEWNO jest dla nich nie jadalne :evil:

Ale jeszcze jak żył Feluś (tzn. przed grudniem zeszłego roku :( ) to musiałam uważać co zostawiam do ostygnięcia w garach. Bo jak się zapomniałam i było słabo "umocowane" w garach albo na patelniach to niejednokrotnie jak przychodziłam do kuchni to na podłodze leżał kawałek mięsa albo już poobgryzany i zostawiony, albo z koteckami dookoła :evil: Ale najlepsze w tym było to, że to zawsze były inne koteczki, a nie Feluś, który to mięsko ściągnął z gara. Dlatego długo nie byliśmy pewni kto je wyciąga. Teraz już wiemy, bo od jego odejścia mogę nawet surowego cycka kurzego zostawić na blacie i nikt nie zrzuci do wspólnego jedzenia na podłodze :(
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pon lip 15, 2013 12:06 Re: może ktoś szuka super przytulaszczego i mruczącego kotka

U mnie jest kot, który nawet z dobrze umocowanego garnka -wyciagnie
Garnek może być przykryty pokrywką, a pokrywka kamieniem :evil: i tak da radę.
Ale
kradnie tylko wtedy gdy nikogo w kuchni nie ma
a potem
usiłuje uciec ze zdobyczą, co mu się nie udaje :ok: bo mój pies czuwa
i szczeka przestraszliwie

(wie, ze jak ja nakryje kotka na uciekaniu z mięskiem -to dzielny piesek dostanie kawała mięska w nagrodę za dzielność)

w kazdym razie maluchy to straszne szkodniki :evil:

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28755
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon lip 15, 2013 13:34 Re: może ktoś szuka super przytulaszczego i mruczącego kotka

Patmol pisze: w kazdym razie maluchy to straszne szkodniki :evil:



Ale jakie słodkie te szkodniki :1luvu: :1luvu: :1luvu:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pon lip 15, 2013 13:37 Re: może ktoś szuka super przytulaszczego i mruczącego kotka

AgaPap pisze:
Patmol pisze: w kazdym razie maluchy to straszne szkodniki :evil:



Ale jakie słodkie te szkodniki :1luvu: :1luvu: :1luvu:

nie próbowałam :oops: może 8) i słodkie

ale
nadmiar słodyczy szkodzi :evil:

uparcie mi wchodzą na kolana
na plecy
na książkę , która czytam
do miski do której chcę włożyć pranie
do szuflady z której chcę coś wyciągnąć
na CD :evil:
do psiej miski
do łazienki (i potem wrzeszczą, żeby je wypuścić)
do szafy

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28755
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon lip 15, 2013 13:39 Re: może ktoś szuka super przytulaszczego i mruczącego kotka

No cóż to tak jakbyś miała małe sześcioraczki w domu 8)

Tylko pociesz się, że nie musiałaś ich rodzić :mrgreen:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pon lip 15, 2013 13:42 Re: może ktoś szuka super przytulaszczego i mruczącego kotka

AgaPap pisze:No cóż to tak jakbyś miała małe sześcioraczki w domu 8)

Tylko pociesz się, że nie musiałaś ich rodzić :mrgreen:

i piersią karmić :strach: :D
Obrazek

nelka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 6829
Od: Czw gru 29, 2011 8:41
Lokalizacja: okolice Gryfic, zachodniopomorskie

Post » Pon lip 15, 2013 13:45 Re: może ktoś szuka super przytulaszczego i mruczącego kotka

dostałabym zasiłki
becikowe
i kocierzyński :wink: a może nawet TV by przyjechało

i mogłabym sie zrzec się praw kocicielskich
i nie ja bym szukała chetnych do adopcji

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28755
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto lip 16, 2013 7:08 Re: może ktoś szuka super przytulaszczego i mruczącego kotka

nie wiem o co chodzi
Obrazek
i dlaczego
ale
Zorro - jak tylko usiądę wskakuje mi na kolana i okręca się wokół szyi
i mruczy

można go zdjąć 30 razy -od razu wraca jak zaczarowany na szyję

i jakoś marnie urósł
był największy i najgrubszy

teraz największy i najgrubszy jest Don Pedro
a Zorro jest jakiś taki kościsty -zacznę go chyba oddzielnie karmić
bo jakis mały jest przy innych kotkach

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28755
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto lip 16, 2013 7:42 Re: może ktoś szuka super przytulaszczego i mruczącego kotka

kaja555 pisze:Mamy info, że Wojtek L. nadal szuka kotów. Podaje, że ktoś z rodziny kotka odbierze w jego imeniu. Może wykorzystywać do tego osoby trzecie. Jest prośba, zeby jak najwięcej osób popisało na tablicy do ludzi ze swoich miast ostrzeżenia, szczególnie do karmicieli oraz do osób, które nie wymagają wizyty oraz umowy adopcyjnej. Może dałoby się admina tablicy jakos zaangażować, że np. każdy wystawiający koty dostałby z automatu ostrzeżenie, ale nie wiem czy taki pomysł jest realny.

z wątku: viewtopic.php?f=1&t=153652&start=720
Obrazek

nelka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 6829
Od: Czw gru 29, 2011 8:41
Lokalizacja: okolice Gryfic, zachodniopomorskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości